7 listopada 2010, 08:14
Czy któraś z Was stosuje może stosunek przerywany ?
Z moim chłopakiem nie stosujemy prezerwatyw bo uważamy to jak "lizanie cukierka przez papierek..."
Niestety antykoncepcji hormonalnej tj. tabletki czy plastry nie mogę stosować bo nie mam przyjemności podczas seksu...
A jak Wy uważacie czy to jest dobre skoro mam swojego partnera z którym chcę żyć cały czas ?
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
7 listopada 2010, 12:32
"Dawniej sądzono, że metoda ta jest zupełnie nieskuteczna, gdyż już przed ejakulacją uwalniane są plemniki, ale wyniki badań[2][3][4] wskazują, że preejakulat nie zawiera plemników, chyba że pozostały one w cewce moczowej po poprzednim wytrysku, po którym mężczyzna nie oddawał moczu." wiec to juz bardziej od was wieje sredniowieczem :]
Edytowany przez paranormalsun 7 listopada 2010, 12:33
- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3504
7 listopada 2010, 12:35
Ja bym bardziej sięgnęła po fachową literaturę niż do Wiki w takiej sprawy. Faktem jest, że jak ktoś nie chce mieć dziecka to nie powinien stosować takiej "metody".
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
7 listopada 2010, 12:44
isla: powiedziałam, że chociazby na wikipedi. Czytałam o tym nie tylko w tym miejscu, taka głupia nie jestem hah Wystarczy wpisac sobie w google by znaleźc bardziej powazne zrodła.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 22
7 listopada 2010, 12:46
Ja stosowalam stosunek przerywany przez niecały rok ze swoim poprzednim partnerem. Nie zaszłam.
Teraz z obecnym stosowałam do niedawna prezerwatywy ale zdecydowałam się na hormony w celu regulacji kilku spraw w organizmie (dzięki boziu- nie ma żadnych skutków ubocznych)..
I powiem teraz tak- jestem wdzięczna wszystkim świętym, że nie zaszłam ze swoim eks. To jak już ktoś wspomniał- loteria. Zdolność zapłodnienia w dużej mierze zależy też od faceta a nie tylko od tego, jak Ty tam sobie wyliczasz w kalendarzyku te dni płodne i niepłodne... Jeśli mężczyzna prowadzi niezdrowy tryb życia- pali papierosy, pije spore ilości alko a przynajmniej zdarza mu się zalać kompletnie na imprezie i jeśli pije kawę, ma niezdrową wysokokaloryczną dietę i nie uprawia sportu to małe szanse że będzie Cię w stanie zapłodnić tymi swoimi "pro" wytryskami plemników lub ogółem rzecz biorąc będzie do tego niezdolny... Od tego co je i jak żyje zależy również smak jego spermy, gęstość, kolor i mobilność jego plemników.
Jednak generalnie to uważam, że nie jest to bezpieczne... Choć nie mam znajomych którzy by wpadli tym sposobem, ale wiadomo- to taki chybił/trafił... I przede wszystkim to ujmuje przyjemności, jaką czerpiecie z seksu... Twój facet musi się martwić by na czas wyciągnąć, a Ty potem odliczasz dni i godziny do następnej miesiączki... Nie wiem czy warto. A wiadomo, że jaki by ostrożny nie był- w(y)padki przy pracy się zdarzają.
Z prezerwatywami z kolei nie jest tak źle.. Uważam, że ta przytoczona metafora to nieco groteskowe wyolbrzymienie sytuacji...
Wiesz, tak samo można podejść do stosunku przerywanego- "to jak lizanie cukierka z wierzchu nie dochodząc nigdy do nadzienia"
A hormony to jednak najbardziej komfortowa i bezpieczna metoda... Wystarczy, że Twój lekarz zrobi odpowiednie badania, przepisze prawidłowe tabletki i będziesz je brała we właściwy sposób... A do tego suplementy tj. Asecurella- zwiększają libido i niwelują skutki uboczne brania hormonów... Masz z tego wiele korzyści i przede wszystkim- Ty i Twój partner seks na całego.
Poczytaj trochę albo pogadaj z ginekologiem który może coś doradzi i po pierwsze powie Ci jak jest naprawdę, bo to jednak zbyt poważna sprawa by kierować ten temat na forum i sugerować się tym, co Ci pisze kilka kobiet z reszty "Polandii"...
pozdrawiam i życzę szczęścia w tej rosyjskiej ruletce ;))
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
7 listopada 2010, 14:46
nie polecam. Ja się więcej nie dam namówić na takie szaleństwo i egoizm męski. Byłam w chłopakiem pół roku i uprawialiśmy stosunek przerywany i powiem że to była zabawa nie godna późniejszych moich przeżyć, kiedy musiałam kupować test ciążowy bo bałam się ze jestem w ciąży. Miałam więcej szczęścia niż rozumu.
To na pewno nie jest żadne zabezpieczenie. To jest jakiś wymysł panów, żeby nie zakładać prezerwatyw.
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 267
7 listopada 2010, 14:51
ja z moim M. w czasie około tygodniowym przy dniach płodnych używamy prezerwtyw w dniach bezpiecznych tuż przed okresem niczego.. znam już na tyle swoje ciało ze wszystkie sygnały jestem w stanie odczytac dzień prrzed jajeczkowaniem mam bóle brzucha rano takie skurcze.. juz ponad rok i jestesmy nie stresującą sie parą. na poczatku były globulki ale nie sa zbytnio fajne do stosowania jak dla nas... ani wygodne ani super skuteczne.
konkluzja : w dniach 3 przed i 4 po kiedy wynika ze mam jajeczkowanie 100% ostrożności + prezerwatywy w dniach nie możliwych dp zajscia w ciaże nic.. nawet mój wykładowca na uczelni mówi (ginekolog z długim stażem ) 3-4 dni przed okresem można do woli i bez grzechu :D tylko trzeba miec regularny okres.. i znac swoje ciało
7 listopada 2010, 14:53
Moi znajoma przez 6 lat stosowała stosunek przerywany a z zajsciem w ciaze nie miala problemu.
Różne opinie sa na ten temat.
Moja druga znajoma też stosowała to ,ale już 4 lata stara sie o dziecko i nic.
Nie ma reguły....
7 listopada 2010, 15:10
jakbym miala sie zawsze w ten sposob pilnowac to by mi dopiero ochota odeszla... odradzam, pogadaj z lekarzem na temat innych, powaznych metod
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
7 listopada 2010, 15:26
mialam 2 kolezanki stosujace ta metode..obie w czasei kilku miesiecy byly juz w ciazy..i obie mialy taie zdanie jak ty - w gumkach im nie wygodnie, a od tabletek np. tyja..takze powodzenia!
Edytowany przez Karota85 7 listopada 2010, 15:28