Temat: tabletki antykoncepcyjne a tycie - opinie

Wiem, że ile kobiet, tyle zdań na ten temat. Od 3 miesięcy biorę tabletki Yasmin, przez cały czas nie miałam z nimi żadnych problemów, chociaż ostatnio wydaje mi się, że mogło mi przybyć 1 - 2 kg (tak w okolicach boczków). Ale nie mam 100% pewności czy to przez tabletki. :)
W związku z tym mam do Was pytanie - czy można od tabletek przytyć "tak po prostu" czy jeżeli kontroluje się jedzenie, ćwiczenia, picie wody itd. to nie powinno być z tym większych problemów? 
Po prostu wolę dmuchać na zimne ;) Czytałam parę opinii, że takie kilogramy "od tabletek" znacznie trudniej jest zrzucić, ale nie wiem ile w tym prawdy. Po prostu nie chciałabym ich odstawiać jeżeli nie ma takiej konieczności. 

Od tabletek może Ci się zbierać w organizmie, ale to nie jest "tycie".
A co na tę nieszczęsną wodę:, hm... Tabletki (jest kilka takich, które pomagają przy tej dolegliwości), przyjmowanie dużej ilości płynów, najlepiej wody, ale bardzo dobra jest też pokrzywa. Ja piję raz dzienne z 2 torebek, głównie ze względu na to, że ponad miesiąc temu zaczęły mi wypadać włosy, no i już przestały, w dodatku mam super paznokcie no i nie napuchłam podczas okresu, co się zdarza właściwie zawsze. Pokrzywa ma podobno właśnie takie działanie, że zapobiega gromadzeniu wody.
Pasek wagi
przez tabletki może zbierać się w Tobie woda, proponuję zacząć brać do tego tabletki osłonowe, które pomagają utrzymać prawidłową masę ciała podczas brania tabletek ;)
noelle - niestety MYLISZ SIĘ.

prosty dowód - dlaczego w takim razie osoby cierpiące na Hashimoto czy niedoczynność tarczycy tyją nawet kiedy jedzą mniej niż wynika to z bilansu, a osoby z nadczynnością zjadają po 4 tys kcal dziennie i chudną?

ponieważ metabolizmem, jak i CAŁYM organizmem rządzą w głównej mierze HORMONY WŁAŚNIE.

Te przyjmowane w tabletkach anty:
 zwiększają zatrzymywanie wody w organizmie
zwiększają apetyt
hamują przyrost tkanki mięśniowej
spowalniają spalanie tkanki tłuszczowej, a wzmagają jej magazynowanie w całym ciele, szczególnie w okolicach piersi i bioder
wzmagają chwiejność nastrojów
niektórych przypadkach obniżają libido
większe ryzyko zachorowalności na nowotwory kobiecych narządów rozrodczych
oraz wiele innych

i to nie jest kwestia "dobrze dobranych tabletek", tylko tego, jak hormony działają na organizm.
Tabletki anty to nie cukierki na "bezpieczny seks", tylko potężne substancje, które prowadzą do milionów przemian chemicznych i konsekwencji w naszym ciele, a niewystępowanie owulacji jest tylko jedną z nich, a nie jedyną.

jeśli miałabym wybrać na specjalizację ginekologię, z pewnością odradzałabym kobietom ten rodzaj antykoncepcji. Najgorsze są skutki uboczne jej stosowania w okresie menopauzy, przy nich zwiększona tendencja do tycia w młodości to pikuś...
na zatrzymywanie wody niezawodny środek to DRENAFAST - płyn o smaku herbaty który dodaje się do wody i popija, kosztuje ok 70 zł, bardzo wydajny i niezwykle skuteczny

Irbiss napisał(a):

Co to znaczy, że kontrolujesz picie? Jakość czy ilość picia?
Chodzi mi o zwracanie uwagi na picie odpowiedniej ilości wody.

navyblue - właśnie czegoś takiego się boję.Skąd pewność, że to spowodowały same tabletki? Mimo diety i ćwiczeń tyłaś? Jestem ciekawa jak to wygląda.

ChceeBycFit - O jakich tabletkach mówisz? Nie znam się za bardzo.

pani00motywacja - Sama stosujesz ten rodzaj antykoncepcji? Właśnie obawiam się trochę tego, co te tabletki mogą spowodować w moim organizmie. A prezerwatywom nie ufam za bardzo. Jeżeli zauważę, że coś się niedobrego ze mną dzieje to pewnie je odstawię. Ale co zamiast tego..

pani00motywacja napisał(a):

noelle - niestety MYLISZ SIĘ.prosty dowód - dlaczego w takim razie osoby cierpiące na Hashimoto czy niedoczynność tarczycy tyją nawet kiedy jedzą mniej niż wynika to z bilansu, a osoby z nadczynnością zjadają po 4 tys kcal dziennie i chudną?ponieważ metabolizmem, jak i CAŁYM organizmem rządzą w głównej mierze HORMONY WŁAŚNIE.Te przyjmowane w tabletkach anty: zwiększają zatrzymywanie wody w organizmiezwiększają apetythamują przyrost tkanki mięśniowejspowalniają spalanie tkanki tłuszczowej, a wzmagają jej magazynowanie w całym ciele, szczególnie w okolicach piersi i bioderwzmagają chwiejność nastrojówniektórych przypadkach obniżają libidowiększe ryzyko zachorowalności na nowotwory kobiecych narządów rozrodczychoraz wiele innychi to nie jest kwestia "dobrze dobranych tabletek", tylko tego, jak hormony działają na organizm. Tabletki anty to nie cukierki na "bezpieczny seks", tylko potężne substancje, które prowadzą do milionów przemian chemicznych i konsekwencji w naszym ciele, a niewystępowanie owulacji jest tylko jedną z nich, a nie jedyną.jeśli miałabym wybrać na specjalizację ginekologię, z pewnością odradzałabym kobietom ten rodzaj antykoncepcji. Najgorsze są skutki uboczne jej stosowania w okresie menopauzy, przy nich zwiększona tendencja do tycia w młodości to pikuś...
Zgadzam się w 100%,ja zaczęłam brać od 15 roku życia teraz mam 22 i nie biorę już tabletek 3 lata a skutki uboczne czuję do tej pory:/
Pasek wagi

Wykonczona - o jakich skutkach konkretnie mówisz?

pani00motywacja napisał(a):

noelle - niestety MYLISZ SIĘ.prosty dowód - dlaczego w takim razie osoby cierpiące na Hashimoto czy niedoczynność tarczycy tyją nawet kiedy jedzą mniej niż wynika to z bilansu, a osoby z nadczynnością zjadają po 4 tys kcal dziennie i chudną?ponieważ metabolizmem, jak i CAŁYM organizmem rządzą w głównej mierze HORMONY WŁAŚNIE.Te przyjmowane w tabletkach anty: zwiększają zatrzymywanie wody w organizmiezwiększają apetythamują przyrost tkanki mięśniowejspowalniają spalanie tkanki tłuszczowej, a wzmagają jej magazynowanie w całym ciele, szczególnie w okolicach piersi i bioderwzmagają chwiejność nastrojówniektórych przypadkach obniżają libidowiększe ryzyko zachorowalności na nowotwory kobiecych narządów rozrodczychoraz wiele innychi to nie jest kwestia "dobrze dobranych tabletek", tylko tego, jak hormony działają na organizm.Tabletki anty to nie cukierki na "bezpieczny seks", tylko potężne substancje, które prowadzą do milionów przemian chemicznych i konsekwencji w naszym ciele, a niewystępowanie owulacji jest tylko jedną z nich, a nie jedyną.jeśli miałabym wybrać na specjalizację ginekologię, z pewnością odradzałabym kobietom ten rodzaj antykoncepcji. Najgorsze są skutki uboczne jej stosowania w okresie menopauzy, przy nich zwiększona tendencja do tycia w młodości to pikuś...

Tu się bardzo zgadzam. Ja chodziłam na siłownię, trzymałam dietę a mimo to przez trzy miesiące brania tabletek (musiałam brać a nie chciałam) przytyłam 10 kilogramów, i prawie rok mi zajęło doprowadzenie organizmu do stanu, w którym zaczął w końcu coś spalać. I nie, nie żarłam jak świnia, właśnie w tamtym okresie mega trzymałam dobrą dietę (od dobrej dietetyczki btw.), siłownia kilka razy w tygodniu, basen raz w tygodniu, i mogłam to sobie wszystko wsadzić. Mam wahadłowe problemy z tarczycą- raz mniejsze, raz większe, i to połączenie tabletek wywołało u mnie właśnie to, co opisałam powyżej.

outofcontroll napisał(a):

Wykonczona - o jakich skutkach konkretnie mówisz?
Stany depresyjne,trądzik którego nie miałam do 19 roku życia,cellulit który pomimo diety,picia dużej ilości wody i rocznych ćwiczeń nie zszedł. Najgorsze są moje stan depresyjne które czasami wracają,byłam u lekarza z tym i nawet psycholog stwierdził że to może być od tego,wiesz ja bardzo wcześnie zaczęłam stosować antykoncepcje hormonalną także przez to teraz nie mogę się pozbierać,bardzo żałuję że zdecydowałam się na tabletki antykoncepcyjne..
Pasek wagi
I zgadzam się że robi spustoszenie w organizmie po przerwaniu brania tabletek nie mówię tu o kilku miesiącach ale o stosowaniu przez dobre kilka lat,tak czy siak nigdy więcej nie wrócę do tabletek antykoncepcyjnych bo jak brałam to naprawdę dobrze się czuła,zero napięć przed miesiączkowym,żadnych złych nastrojów,po prostu czułam się ciągle tak samo nic mi nie dolegało,ale za jaką cenę.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.