- Dołączył: 2013-10-29
- Miasto:
- Liczba postów: 2
2 listopada 2013, 16:05
Ja i mój chłopak od ponad tygodnia współżyjemy ze sobą. Oboje jesteśmy z dobrych, religijnych rodzin, on ma skończone 19 lat a ja niecałe 18. Mój chłopak miał już jeden poważny związek za sobą, który trwał 2 lata, natomiast ja związki gimnazjalne które polegały tylko na całowaniu się
![]()
. Kilka dni temu jego mama znalazła opakowanie po prezerwatywach i teraz dziwnie się na mnie patrzy.. Jest to dla mnie niekomfortowa sytuacja, bo zależy mi na tym, żeby mieć dobre relacje z rodzicami mojego lubego. Mieliście kiedyś podobną sytuacje? Jaka była reakcja rodziców?
Druga sprawa jest taka, że kilka razy zdarzyło mi się u niego spać, ale tylko po imprezach, z których wracaliśmy późno i nie chciałam wracać w stanie nietrzeźwym do domu. Po ostatniej nocce (które miało miejsce już po wielkim odkryciu) jego mama jest na mnie bardzo cięta, mimo że się uśmiecha, widzę że ten uśmiech jest wymuszony. Co Wy myślicie na ten temat? Reakcja jego mamy jest spowodowana poglądami i "starą datą" czy może jest to już złamanie pewnych granic? Wy dziewczyny śpicie u swoich chłopaków czy przed ślubem nie ma mowy
![]()
?
Edytowany przez run.bitch 2 listopada 2013, 16:08
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
2 listopada 2013, 16:54
.Puckolinka. napisał(a):
Możemy bazować i doradzać, ale po co oceniać kobietę której nikt na oczy nie widział i zna wersję jednej strony. Każdy kij ma dwa końce...I nazywanie matki tego chłopaka jako przyszła teściowa też jest nieadekwatne, ona nie ma jeszcze 18 a do ślubu może zmienić faceta 100 razy.
dla mnie to jest przyszła teściowa, bo chyba nikt nie jest ze sobą z zamiarem żeby się rozejść tylko być na zawsze (tak mi się wydaje, że po to są ze soba ludzie, a w takim zalożeniu rodzice partnera są przyszłymi teściami).
a może nóż widelec będą ze sobą do końca życia?
a jest 'przyszła teściowa', bo nie mają ślubu więc do 'teściowej' daleko jej.
partnera 100 razy można nawet po slubie i rozwodzie zmienić.
tak jak możesz mieć kilka przyszłych teściów, tak samo możesz mieć kilka teściów.
- Dołączył: 2013-08-14
- Miasto:
- Liczba postów: 2376
2 listopada 2013, 16:55
rynkaa napisał(a):
Ja tylko na podstawie tego co przeczytałam powiedziałam, że dziwne jest jej zachowanie. Nie ubliżyłam jej, nie oceniłam w żaden sposób.Znalazłam jedynie określenie na jej zachowanie, które jest tu opisane przez autorkę tego postu.Ja rownież uważam, że każdy kij ma dwa końce.
Napisałaś że jest zła i wredna dla autorki :|) aczkolwiek ja oceniam temat z perspektywy matki, co prawda moje dziecko nie ma jeszcze roku. Ale na pewno bym nie była zadowolona gdyby moja córka uprawiała seks będąc nastolatką pod moim dachem, a może i za ścianą. Chociaż z dwojga złego lepiej w domu za ścianą niż po krzakach hehe :D
Edytowany przez .Puckolinka. 2 listopada 2013, 16:57
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
2 listopada 2013, 16:57
miałam użyć słowa cięta tak jak zrobiła to autorka ale zapomniałam o tym słowie i zastąpiłam je tymi - sens jest jeden, na jedno wychodzi.
z niczego sobie tego nie wynalazłam, bazuję na słowach autorki.
Edytowany przez rynkaa 2 listopada 2013, 16:59
- Dołączył: 2013-08-14
- Miasto:
- Liczba postów: 2376
2 listopada 2013, 17:02
Podam Ci prosty przykład. Idziesz sobie miastem, strasznie zatłoczoną ulicą w pięknych szpilkach. Nagle wchodzisz w gówno. Robi Ci się wstyd, i masz wrażenie że każdy wie o tym że masz gówno na bucie, wszyscy się śmieją i szeptaja. A prawda jest taka że o tym gównie wiesz jedynie Ty :) Pewnie to samo jest z mamą chłopaka tej dziewczyny, mama już nie pamięta i zamartwia się ceną węgla na zimę a ona myśli że jest już skreślona.
Edytowany przez .Puckolinka. 2 listopada 2013, 17:03
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
2 listopada 2013, 17:03
Też wychodzę z założenia, że lepiej porozmiawiać, wytłumaczyć pewne kwestie, zobaczyć na ile młodzi są świadomi wielu rzeczy.
Lepiej tak niż nie tolerować niczego takiego, bo mój syn/moja córka musi być idealny/a i nie może takich rzeczy robić, a później przychodzą i mówią 'zostaniecie dziadkami'.
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
2 listopada 2013, 17:06
.Puckolinka. napisał(a):
Podam Ci prosty przykład. Idziesz sobie miastem, strasznie zatłoczoną ulicą w pięknych szpilkach. Nagle wchodzisz w gówno. Robi Ci się wstyd, i masz wrażenie że każdy wie o tym że masz gówno na bucie, wszyscy się śmieją i szeptaja. A prawda jest taka że o tym gównie wiesz jedynie Ty :) Pewnie to samo jest z mamą chłopaka tej dziewczyny, mama już nie pamięta i zamartwia się ceną węgla na zimę a ona myśli że jest już skreślona.
też tak uważam, dlatego dla mnie najlepszą opcją jest rozmowa chłopaka z mamą, gdzie on powie, że dziewczynie wydaje się, że zmieniła ona podejście do niej i czy tak jest faktycznie. a jeśli tak jest to z czego to wynika.
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
2 listopada 2013, 17:55
moi rodzice robili mega problem, w sumie jego mama też nie była zadowolona, a mamy 21 i 22 lata. Teraz mieszkamy razem i żeby to wywalczyć musiałam nasłuchać się wielu przykrych słów. Oczywiście ze spaniem też robili zawsze dużo problemu.
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 886
2 listopada 2013, 19:18
W te wakacje przyjechalam z chlopakiem do polski i spalismy razem u mnie w pokoju. Na poczatku moj tata się troche rzucal, ale sie postawilam i powiedzialam, ze mam juz 21 lat i jestem za siebie odpowiedzialna. A jakos 1,5 roku temu mama znalazla tabletki, ale powiedziala, ze powinnam jej powiedziec wczesniej to by mnie do ginekologa zawiozla po recepte :D
ale seks po ślubie? jak to slysze to śmiac mi sie chce !!! :D
2 listopada 2013, 19:36
och ...wystarczyło po sobie posprzątać i tyle...opakowanie się zabiera lub wyrzuca do pieca, kosza itp/.
2 listopada 2013, 20:06
mimo, że mam faceta od 4 lat i sama lat 25 to nie wyobrażam sobie spać u swojego faceta kiedy w domu są jego rodzice. to ich dom i ze względu na szacunek do nich i tego faktu bez wyraźnego zaproszenia od rodziców Mojego nigdy bym na noc nie została