Temat: nie podniecam swojego chłopaka?

..
nie wiem mnie zawsze podniecaja nogi
Pasek wagi

Logic07 napisał(a):

Aintza napisał(a):

A ja mysle, ze sa to klasyczne objawy uzaleznienia od porno. Potrzebuje "wiekszych bodzcow" i nie dochodzi bo przyzwyczail sie do swojej reki, tego jak to robil przez iles tam lat. Wielu mlodych chlopakow ma z tym problem, obecnie mlodzi zaczynaja baardzo wczesnie masturbacje i po latach potrzebuja silniejszego bodzca seksualnego.
Nie prawda, wale gruche tyle lat i nadal odczwam silny pociag do atrakcyjnych kobiet


Też mi coś nie pasuje. Mój mąż jechał na ręcznym od 12 roku życia do 19, kilka razy dziennie i nigdy nie miał problemów przy bliższym kontakcie. Wystarczy niewielka stymulacja i jest gotowy. Tak, więc wątpię, aby masturbacja mogła być faktyczną przyczyną.
Felvarin zgadza sie, ale kazdy mezczyzna jest inny. Ty trafilas dobrze ale ja np znam faceta,ktora tak sie wkrecil w onanizm, ze z kobieta aby dojsc potrzebuje raz, ze bardzo silnych bodzcow a dwa naprawde wiele czasu. Dla kobiet moze byc to frustrujace jak wszystko trwa kilka godzin.I mowie tutaj juz o finishu a nie o wzwodzie bo autorka pisala tez o braku wytrysku.
Pasek wagi
zrób mu loda będzie zgoda
moim zdaniem masturbacja jest czyms naturalnym i nie ma zwiazku z problemami w przyszlych zwiazkach - sa one raczem spowodowane czym innym. ja sie onanizowalam od lat i jakos nie mialam problemu nigdy, wprost przeciwnie- uwazam ze to byl swietny wstep w zycie dorosle i podstawa do udanego sexu.

co do tematu- faceci rowniez sie stresuja, daj mu tyle czasu ile potrzebuje i jakies slowo aprobaty- czxasem pomaga. to ze na poczatku zwiazku moze trwac dluzej nie znaczy ze zawsze tak bedzie ale musicie sie poznac i czuc przy sobie komfortowo. oboje z was. mozesz z nim o tym pogadac ale nie w sensie co ci dolega czemu ci nie staje, tylko delikatnie, mozesz sama powiedziec ze troche sie krepujesz i nie jestes pewna czy robisz wszystko ok itp.
Pasek wagi

tyskaxxx napisał(a):

moim zdaniem masturbacja jest czyms naturalnym i nie ma zwiazku z problemami w przyszlych zwiazkach - sa one raczem spowodowane czym innym. ja sie onanizowalam od lat i jakos nie mialam problemu nigdy, wprost przeciwnie- uwazam ze to byl swietny wstep w zycie dorosle i podstawa do udanego sexu. co do tematu- faceci rowniez sie stresuja, daj mu tyle czasu ile potrzebuje i jakies slowo aprobaty- czxasem pomaga. to ze na poczatku zwiazku moze trwac dluzej nie znaczy ze zawsze tak bedzie ale musicie sie poznac i czuc przy sobie komfortowo. oboje z was. mozesz z nim o tym pogadac ale nie w sensie co ci dolega czemu ci nie staje, tylko delikatnie, mozesz sama powiedziec ze troche sie krepujesz i nie jestes pewna czy robisz wszystko ok itp.

masturbacja sama w sobie moze nie jest zla jak sie nie przesadza, ja mowie o skrajnych przypadkach. Kiedys widzialam film na faktach, facet tak byl uzalezniony,non stop myslal o tym, zawalał robote itd, ze jak spotkał wlasciwa kobiete to nie mogl.Organizm odmowil mu posluszenstwa bo tak byl przyzwyczajony do tego, co sam ze soba robil.No ale to naprawde skrajny przypadek,pisze tylko, ze tak sie czasem zdarza. W tym wypadku chlopak jest mlody, stawiam na niedoswiadczenie i stres.
Pasek wagi

Mandaryneczka napisał(a):

tyskaxxx napisał(a):

moim zdaniem masturbacja jest czyms naturalnym i nie ma zwiazku z problemami w przyszlych zwiazkach - sa one raczem spowodowane czym innym. ja sie onanizowalam od lat i jakos nie mialam problemu nigdy, wprost przeciwnie- uwazam ze to byl swietny wstep w zycie dorosle i podstawa do udanego sexu. co do tematu- faceci rowniez sie stresuja, daj mu tyle czasu ile potrzebuje i jakies slowo aprobaty- czxasem pomaga. to ze na poczatku zwiazku moze trwac dluzej nie znaczy ze zawsze tak bedzie ale musicie sie poznac i czuc przy sobie komfortowo. oboje z was. mozesz z nim o tym pogadac ale nie w sensie co ci dolega czemu ci nie staje, tylko delikatnie, mozesz sama powiedziec ze troche sie krepujesz i nie jestes pewna czy robisz wszystko ok itp.
masturbacja sama w sobie moze nie jest zla jak sie nie przesadza, ja mowie o skrajnych przypadkach. Kiedys widzialam film na faktach, facet tak byl uzalezniony,non stop myslal o tym, zawalał robote itd, ze jak spotkał wlasciwa kobiete to nie mogl.Organizm odmowil mu posluszenstwa bo tak byl przyzwyczajony do tego, co sam ze soba robil.No ale to naprawde skrajny przypadek,pisze tylko, ze tak sie czasem zdarza. W tym wypadku chlopak jest mlody, stawiam na niedoswiadczenie i stres.


jak to mowia, najtrudniejszy pierwszy krok, wiec zgadzam sie:)
ja rowniez bylam uzalezniona. wynioslam z tego tylko dokladna znajomosc wlasnego ciala i zdolnosc do osiagania szczytow z latwoscia:)
Pasek wagi

Mandaryneczka napisał(a):

Felvarin zgadza sie, ale kazdy mezczyzna jest inny. Ty trafilas dobrze ale ja np znam faceta,ktora tak sie wkrecil w onanizm, ze z kobieta aby dojsc potrzebuje raz, ze bardzo silnych bodzcow a dwa naprawde wiele czasu. Dla kobiet moze byc to frustrujace jak wszystko trwa kilka godzin.I mowie tutaj juz o finishu a nie o wzwodzie bo autorka pisala tez o braku wytrysku.


Hmm pewnie takie przypadki się zdarzają, ale trzeba mieć niesamowitego pecha, żeby trafić na faceta wolącego swoją rękę od kobiecego ciała. A może niech autorka spróbuje razem z chłopakiem obejrzeć jakieś porno, wtedy obserwując jego reakcję będzie miała jakiś trop.

Felvarin napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

Felvarin zgadza sie, ale kazdy mezczyzna jest inny. Ty trafilas dobrze ale ja np znam faceta,ktora tak sie wkrecil w onanizm, ze z kobieta aby dojsc potrzebuje raz, ze bardzo silnych bodzcow a dwa naprawde wiele czasu. Dla kobiet moze byc to frustrujace jak wszystko trwa kilka godzin.I mowie tutaj juz o finishu a nie o wzwodzie bo autorka pisala tez o braku wytrysku.
Hmm pewnie takie przypadki się zdarzają, ale trzeba mieć niesamowitego pecha, żeby trafić na faceta wolącego swoją rękę od kobiecego ciała. A może niech autorka spróbuje razem z chłopakiem obejrzeć jakieś porno, wtedy obserwując jego reakcję będzie miała jakiś trop.

No niestety mnie to juz nic w dzisiejszych czasach nie zdziwi. Do mnie ostatnio gosc na miescie wypalil jak szlam z wozkiem z dzieckiem czy karmie piersia, ja wielce zdziwona pytam o co chodzi a on na to, ze go to podnieca...Odbiega to od tematu ale ukazuje wspolczeny obraz seksualnosci...wszystko jest wypaczone.
Pasek wagi

Mandaryneczka napisał(a):

Felvarin napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

Felvarin zgadza sie, ale kazdy mezczyzna jest inny. Ty trafilas dobrze ale ja np znam faceta,ktora tak sie wkrecil w onanizm, ze z kobieta aby dojsc potrzebuje raz, ze bardzo silnych bodzcow a dwa naprawde wiele czasu. Dla kobiet moze byc to frustrujace jak wszystko trwa kilka godzin.I mowie tutaj juz o finishu a nie o wzwodzie bo autorka pisala tez o braku wytrysku.
Hmm pewnie takie przypadki się zdarzają, ale trzeba mieć niesamowitego pecha, żeby trafić na faceta wolącego swoją rękę od kobiecego ciała. A może niech autorka spróbuje razem z chłopakiem obejrzeć jakieś porno, wtedy obserwując jego reakcję będzie miała jakiś trop.
No niestety mnie to juz nic w dzisiejszych czasach nie zdziwi. Do mnie ostatnio gosc na miescie wypalil jak szlam z wozkiem z dzieckiem czy karmie piersia, ja wielce zdziwona pytam o co chodzi a on na to, ze go to podnieca...Odbiega to od tematu ale ukazuje wspolczeny obraz seksualnosci...wszystko jest wypaczone.


Ciesz się, że nie chciał żebyś go nakarmiła Oglądałam kiedyś na national geographic (chyba) program, w którym faceci przez kilka lat ssali mleko swojej partnerki, bo albo ich to podniecało, albo relaksowało

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.