1 października 2013, 17:25
Chciałam zapytać, czy kiedy zamieszkałyście ze swoim partnerem/mężem spadła u Was częstość zbliżeń? Wiadomo, kiedy zacznie sie razem mieszkać, dochodzą różnego rodzaju problemy, zmęczenie, dzieci itp. Macie w ogóle czas na seks? Tak sie zastanawiam, kiedyś jak widziałam sie chłopakiem tylko w weekendy, to seks był prawie zawsze, a odkąd zamieszkaliśmy razem, to on jakby w ogóle nie miał ochoty, nic nie inicjuje. Jest może raz/dwa razy na tydzień. Nie wiem czy tak jest zawsze, czy to normalne? Nie wiem, może różnimy sie temperamentami, ja bym mogła codziennie, a on dwa razy na tydzień ma jakiś problem. Jak to jest u Was?
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2189
1 października 2013, 17:45
u nas z czasem zmniejszyła się ilość seksu w tygodniu na początku codziennie a potem jak ja byłam zmęczona albo mąż to odpuszczaliśmy bo nie tylko na seksie związek polega-głaskanie, przytulanie to też budowanie więzi. Ja też mam większy temperament od męża i jeśli mam ochotę sama inicjuję , dlaczego to facet zawsze ma inicjować?:) bierz sprawy w swoje ręce albo porozmawiaj ze potrzebujesz więcej zbliżeń i zobaczysz co on na to;)
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2189
1 października 2013, 17:48
NowaJaWwa napisał(a):
My mieszkamy ze Sobą 3 lata, mamy dziecko, ale seks mamy codziennie (a nieraz nawet parę razy dziennie gdy dziecka nie ma)
jak króliki ;) nie pracujecie zarobkowo, nie macie obowiązków w domu że kilka razy dziennie uprawiacie sex?
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 4458
1 października 2013, 17:52
Szkoda że to się zmienia po zamieszkaniu razem, moim zdaniem sex powinien być częstszy:) ja na razie nie mam tego problrmu bo nie miesxkamu jeszcze ze soba;)
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
1 października 2013, 17:55
kiziamizia23 napisał(a):
NowaJaWwa napisał(a):
My mieszkamy ze Sobą 3 lata, mamy dziecko, ale seks mamy codziennie (a nieraz nawet parę razy dziennie gdy dziecka nie ma)
jak króliki ;) nie pracujecie zarobkowo, nie macie obowiązków w domu że kilka razy dziennie uprawiacie sex?
obydwoje pracujemy, ale przed pracą, jak wracamy i gdy zasypiamy też jest czas =)
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
1 października 2013, 17:56
sory jeśli będe wulgarna.. ale dla moojego Tygryska to najlepiej jakbym po domu chodziła cały czas wypięta.. On może 25h na dobe tak tak 25h ... mieszkamy jakieś 5 lat razem..
- Dołączył: 2008-08-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1544
1 października 2013, 17:58
mój mąż też jak by mógł to i kilka razy na dzień, a ja nie bardzo... jak biorę tabletki to w ogóle ochoty nie mam ;(
tez tak macie?
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
1 października 2013, 18:03
martynka322 napisał(a):
mój mąż też jak by mógł to i kilka razy na dzień, a ja nie bardzo... jak biorę tabletki to w ogóle ochoty nie mam ;(tez tak macie?
miałam tak
- Dołączył: 2008-08-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1544
1 października 2013, 18:06
NowaJaWwa napisał(a):
martynka322 napisał(a):
mój mąż też jak by mógł to i kilka razy na dzień, a ja nie bardzo... jak biorę tabletki to w ogóle ochoty nie mam ;(tez tak macie?
miałam tak
to co teraz stosujesz?
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
1 października 2013, 18:33
martynka322 napisał(a):
NowaJaWwa napisał(a):
martynka322 napisał(a):
mój mąż też jak by mógł to i kilka razy na dzień, a ja nie bardzo... jak biorę tabletki to w ogóle ochoty nie mam ;(tez tak macie?
miałam tak
to co teraz stosujesz?
przestałam brać tabletki
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
1 października 2013, 19:38
wydaje mi się, że zmęczenie może robić swoje, ale chyba człowiek zmęczony cały czas nie jest :O
raczej jestem zdania, że na poczatku wspólnego mieszkania razem raczej powinno się korzystać z tego czasu, którego mieszkając osobno np. z rodzicami dla siebie nie mieliście ;)
Edytowany przez akitaa 1 października 2013, 19:38