10 września 2013, 09:29
Witajcie :) Miesiąc temu zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne. Teraz jestem w trakcie 7 dniowej przerwy. Moja gin po zrobieniu badań przepisała mi Kontracept. Powiedziała, że w mojej sytuacji mogę je brać ponieważ zawierają małą dawkę hormonów i patrząc na moje wyniki powinny one współgrać z moim organizmem. Nigdy wcześniej nie przyjmowałam żadnych tabletek. Przez pierwsze 3 lub 4 tabletki miałam lekkie bóle głowy, i leciutką biegunkę rano (tabletki biorę wieczorem) i wszystko było w porządku. Przez następne dni bóle głowy były bardzo lekkie i sporadyczne a po biegunce ani śladu. Jednak później z dnia na dzień przyjmowania tabsów czułam jak puchnę :( nie miałam na to żadnego wpływu bo odżywiałam się jakoś nieprzesadnie. Z tego co wyczytałam chyba zatrzymała mi się woda w organizmie. Przez ostatnie trzy dni kiedy nie brałam tabletek wszystko wróciło do normy i tu pojawia się pytanie: Jak Wy radzicie sobie z podobnymi dolegliwościami? Macie też coś takiego? Pijecie więcej wody niż zazwyczaj a może przyjmujecie jakieś dodatkowe specyfiki pokroju Asequrelli? Generalnie jestem zadowolona z tych tabletek tylko to uczucie puchnięcia i wzdęcia było straszne przy ostatnich tabletkach z blistra. Zastanawiam się czy wypróbować kolejne opakowanie i próbować ewentualnie z jakąś Asequrella czy iść do pani doktor i zmieniać chociaż po jednym opakowaniu myślę żewarto byłoby poczekać chociaż jeszcze jeden miesiąc. Sama nie wiem, może wy coś pomożecie? :)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
10 września 2013, 09:34
Asequrella to jeszcze wieksze gowno jest niz te tabletki, pic na wode nic nie pomaga. Skoro masz jakies skutki uboczne to jednak tabletki nie sa odpowiednio dobrane. Ja po swoich nic nie mialam. Dopiero po 6 latach ból głowy który spowodował ze odstawilam zupełnie tabletki
10 września 2013, 09:34
Ja właśnie nie rozumiem tego, co 99% kobiet opisuje jako dolegliwości po tabletkach antykoncepcyjnych. Albo właśnie mam przepisane idealne tabsy (Levomine - dosyć nowe na rynku, jedne z lepszych podobno). Biorąc tabletki jakoś się uspakajam, mam sporą motywację do odchudzania, w ogóle to odchudzanie jakoś łatwiej mi idzie, nic mi nie jest, libido mi wzrasta, wszystko na odwrót. Dopiero jak jest tydzień bez tabletek - to bez kija nie podchodź.
Zacznij brać drugie opakowanie - jak efekty będą tak samo kiepskie to idź do gina i poproś o inne (ja polecam te Levomine - przepisano mi je w ciemno, ale są genialne).
10 września 2013, 09:53
Jeżeli masz jakieś skutki uboczne to znak ze coś jest nie tak i na pewno można dobrać lepsze tabletki. Poproś lekarza i na pewno nie będzie z tym problemu
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4862
10 września 2013, 10:10
ja na tabletkach nie tyłam. wszystko było ok. Dopiero jak odstawiałam tabletki to przybrałam w miesiąc 4 kg i wcale więcej nie jadłam.
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto: Bieruń
- Liczba postów: 5024
10 września 2013, 10:38
ja zawsze pod koniec opakowania jestem troszeczkę napuchnieta, ponieważ zatrzymuje mi się woda, zazwyczaj przy drugim dniu krwawienia nie ma już po tym śladu
10 września 2013, 10:57
Myślę, że po jednym opakowaniu mogą się dziać różne rzeczy, bo organizm się przyzwyczaja.. Ja bym wzięła 2-3 opakowania i jeżeli dalej będą skutki uboczne, wtedy zmiana.
Tak właśnie zrobiłam z resztą :)
10 września 2013, 13:08
Ja ozywam tabletek Ovranette. Do mnie sa super dobrane, jedynie lekkie skurcze przed miesiaczka czasami wystepuja. Ale oprocz tego sa bardzo dobrze dobrane i zadnych innych ubocznych efektow nie zaobserwowalam. (Biorac te tabletki i odchudzajac sie schudlam 12 kg do tej pory takze wplywu na tycie nie mialy szczegolnego)
10 września 2013, 15:58
To dopiero początek, także organizm się przestawia - ja bym brała je jeszcze trochę na Twoim miejscu. Ja od prawie 3 lat biorę Logest i początkowo miałam potężne wysypy trądziku - po 2 miesiącach wszystko ustało, a cerę mam czystą. Trzeba dać tabletkom szansę :)
10 września 2013, 16:44
Oazuu napisał(a):
Ja właśnie nie rozumiem tego, co 99% kobiet opisuje jako dolegliwości po tabletkach antykoncepcyjnych. Albo właśnie mam przepisane idealne tabsy (Levomine - dosyć nowe na rynku, jedne z lepszych podobno). Biorąc tabletki jakoś się uspakajam, mam sporą motywację do odchudzania, w ogóle to odchudzanie jakoś łatwiej mi idzie, nic mi nie jest, libido mi wzrasta, wszystko na odwrót. Dopiero jak jest tydzień bez tabletek - to bez kija nie podchodź. Zacznij brać drugie opakowanie - jak efekty będą tak samo kiepskie to idź do gina i poproś o inne (ja polecam te Levomine - przepisano mi je w ciemno, ale są genialne).
tez biore Levomine i również nie mam żadnych skutków ubocznych , ale są raczej starszej generacji z tego co wiem