Temat: Seks w miejscu publicznym

Czy macie jakieś doświadczenie w tym temacie? Zdarzyło Wam się kiedyś uprawiać seks w jakimś nietypowym miejscu? Czy doznania są większe i intensywniejsze, gdy do głosu dochodzi adrenalina?
Mi jak narazie zdarzylo sie kochac z miim M. Na trawniku przed domem w dzien, oj adrenalina byla. Ale milo to wspominam
Nie potrzebuję takich wrażeń, i dla mnie osobiście osoby które tak robią mają ze sobą problem.
Na parkingu przed Milenium Hall w Rzeszowie. Ludzie przechodzili obok samochodu
Zdarzyło się.

^Miranda^ napisał(a):

Nie potrzebuję takich wrażeń, i dla mnie osobiście osoby które tak robią mają ze sobą problem.



Zgodzę się z koleżanką, nie widzę w takim zachowaniu powodu do dumy ani chwalenia się tym. Osobiście bylabym zażenowana gdybym przechodzia,lub nakryla parę uprawiającą sex. Uważam że miejsca publiczne nie są od tego żeby oglądać na nich pewnych rzeczy, tyczy się to np. picia alkoholu, byciu pijanym do nieprzytomności, uprawiania sexu czy zalatwiania swoich potrzeb fizjologicznych. Ale to tylko moje zdanie.

^Miranda^ napisał(a):

Nie potrzebuję takich wrażeń, i dla mnie osobiście osoby które tak robią mają ze sobą problem.

Nie zgodze sie !!!

Seks nie, ale inne takie tam to często... :D

natalcia162 napisał(a):

Na parkingu przed Milenium Hall w Rzeszowie. Ludzie przechodzili obok samochodu
ja kiedys własnie tak nakryłam pare , gostek mnie widział ale działał dalej
Hmmm nie nakryli nas (chyba) nigdy... no może raz na plaży, wydawało mi się, że ktoś nas obserwuje (ok 3-4 nad ranem, nie w Polsce) ale jakoś nie przeszkadzało mi to szczególnie.... ogólnie windy są dobre, przebieralnie, inne odludne miejsca ahhh to były czasy :D jak o tym pomyślę, to mam ochotę wracać do eks :D

 natomiast jest jedno nie do przyjęcia dla mnie - toalety :/ fuuuu!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.