Temat: związek bez seksu nie istnieje?


pomyślałam, że wkleję opinię jednej z Vtalijek, świeżutka i w sumie dopiero, co napisana



"sex w związku to nie jest żaden powód do zerwania
 - raczej jest nim brak sexu. a co ile to zależy od obojga."



no właśnie, jak się na to zapatrujecie? Seks to podstawa trwałego związku? Bez niego on nie istnieje? ;)
Jak mają się do tego odnieść pary w wieku, chociażby 18 lat? Nie za wcześnie na seks?



***jest to bez nicku, bo to nie jest ważne, jednak chciałam zaznaczyć, że nie przytoczyłam tego po złości, ale jako materiał bazowy do dyskusji :)
Zwiazek w wieku 18 lat może być dojrzały.
Ja przykładowo zaręczyłam się w wieku 16 lat, mój miał 19, do dzisiaj jesteśmy razem, a mija już 5,5 roku od zaręczyn.

Ale seksu nie ma i też żyjemy :) Oczywiście jakaś tak aktywność seksualna jest, ale wszystko na delikatnym poziomie.

paty223 napisał(a):

grubiutka87 napisał(a):

Związek bez seksu nie istnieje! -owszem nie mówie by iść razem do wyrka po tygodniu znajomości (mój chłopak musiał poczekać 8miesięcy) ale co to za związek bez seksu? to przyjażń.
chcę zrozumieć, ale nie mogę twojego toku myślenia :(para starych ludzi, 40 lat po małżeństwie, już tego nie robią od dawna i... są "przyjaciółmi"? Bo nie ma i już nie będzie seksu?


Nawet staruszkowie mają potrzeby seksualne. A co to jest małżeństwo? Ty tylko umowa cywilno-prawna. Sam z siebie nie "robi" związku. A jeśli małżonkowie oddalili się od siebie tak bardzo, że nie chcą już uprawiać seksu, to moim zdaniem tak - w najlepszym przypadku są tylko przyjaciółmi, ale związanymi pewną umową.

slaids napisał(a):

Zwiazek w wieku 18 lat może być dojrzały.Ja przykładowo zaręczyłam się w wieku 16 lat, mój miał 19, do dzisiaj jesteśmy razem, a mija już 5,5 roku od zaręczyn.Ale seksu nie ma i też żyjemy :) Oczywiście jakaś tak aktywność seksualna jest, ale wszystko na delikatnym poziomie.


Slaids pytam z ciekawosci, nie z zlosliwosci a czemu tego seksu nie ma? Oczywiscie jak nie chcesz nie musisz odpowiadac.
Pasek wagi
to sprawa wylacznie pary kiedy ten seks uprawia i kiedy rozpocznie inicjacje seksualna, nic mi do tego. seks to naturalna intymnosc, nie rozumiem tez tego po co sie wzbraniac i robi glupie tesciki czy on jest godny mojej "kasienki" albo poczekam bo moze pomysli ze jestem latwa. nikt normalny tak nie mysli
Pasek wagi
hmm ciekawe to co napisalyscie :) w wieku 17,5 roku zdecydowalam sie na sex z facetem pragnelam tego bo zakochalam sie w nim po uszy i tak juz zostało..... Jestesmy ze saba 7 lat w tym 3,5 po slubie. wiec wiek nie ma nic do rzeczy trzeba dojrzec do tego psychicznie. No i w sumie wiazek bez sexu to tak jak dzień bez sniadania :P
18 lat to za wcześnie, hm... A kiedy nie jest za wcześnie? Gdzie jest magiczna granica? 20? 23? 25? 30? Po ślubie?
Moim zdaniem związek bez seksu jest niepełny, pozbawiony tej wyjątkowej intymnej więzi. Ludzie oddalają się od siebie, kiedy przestają uprawiać seks i nie ma w tym nic dziwnego. Oczywiście, rozumiem związki, gdzie obie strony nie chcą seksu i są szczęśliwe - wtedy jak najbardziej wszystko jest ok, i taki związek też ma prawo dobrze funkcjonować, jednak na nieco innych zasadach niż ten, w którym ta fizyczność ma miejsce.
W sumie seks nie ogranicza się tylko do tego seksu. 
Całowanie się, przytulanie itp. to też jest jakaś forma zachowań seksualnych. A trudno mi sobie bez tego wyobrazić jakąś dobrą parę :P

Pasek wagi
Jak dla mnie nie istnieje, bo nie bardzo wyobrażam sobie taki związek, ale jak byłem w liceum na przykład to istniał :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.