- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
12 lipca 2013, 20:24
Edytowany przez zmotywowana1994 17 lipca 2015, 15:17
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4389
12 lipca 2013, 21:06
Maritzeee napisał(a):
Nie mam pojęcia co sie z tą Vitalią stało..
jestem tu dwa lata, moim zdaniem zawsze było tak samo ;)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
12 lipca 2013, 21:30
gdy jesteśmy razem to po 4 razy dziennie ale mieszkamy km od siebie..
- Dołączył: 2008-06-25
- Miasto: Essex
- Liczba postów: 204
12 lipca 2013, 21:39
Dziwne jestescie i glupio oceniacie.
Ja ze swoim na poczatku tez tak czesto sypialam, poznalam go w wieku 18 lat jako dziewica a teraz jestesmy razem 10 lat z czego 6 lat po slubie. Robimy to ze 4 razy na miesiac.
To ze ktos ze soba czesto sypia, bo na poczatku jest ta fascynacja druga osoba nie znaczy, ze sa ze soba tylko dla seksu!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 1896
12 lipca 2013, 21:58
o matko, jakie wredoty...
Wiadomo młodzi, początek związku to namiętność jest ogromna - no chyba że u Was tak nie było i zazdrościcie...
Do autorki - niestety - przejdzie Wam:p
Ps. Z moim obecnie mężem, 8 lat razem, dwoje dzieci, przez pierwszy etap związku też tak miałam, jakoś nie przyszło mi do głowy że mnie zostawi, chce tylko bzykać itp... Moim zdaniem początek związku taki jest a przynajmniej powinien być... Ile to trwało nie pamiętam ale sporo:p Teraz niestety ochota nie jest już tak częsta więc korzystajcie, będzie co wspominać:)
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3373
12 lipca 2013, 22:11
pewnie w wielu związkach początki są podobne. no ale 4 razy dziennie, przy kazdym spotkaniu.. przesada.
a na rozmowe czas macie?
12 lipca 2013, 22:15
mezatka07 napisał(a):
Dziwne jestescie i glupio oceniacie. Ja ze swoim na poczatku tez tak czesto sypialam, poznalam go w wieku 18 lat jako dziewica a teraz jestesmy razem 10 lat z czego 6 lat po slubie. Robimy to ze 4 razy na miesiac.To ze ktos ze soba czesto sypia, bo na poczatku jest ta fascynacja druga osoba nie znaczy, ze sa ze soba tylko dla seksu!!!!!!!!!!!
U nas na początku, kiedy mieliśmy po 18 lat 3-4 razy dziennie też było normą o ile były do tego warunki. Teraz jesteśmy już 10 lat razem i robimy to jak tylko jest okazja do bycia sam na sam, bo ochota jest zawsze
![]()
To chyba normalne, że partner nas pociąga???
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
12 lipca 2013, 22:16
A kto ustala co jest przesadą? Jeżeli dla niej i dla niego to nie jest przesada, to co komu do tego. Jak Ci się przestaje podobać i chcesz odpocząć, to mu powiedz, tylko nie sugeruj się resztą! Z nas znajomi też się śmiali, że jak króliki, ile razy pukali do drzwi bo mieliśmy mieć gości, a tu szybkie zapinanie rozporka i ogarnianie się. Po jakimś czasie to mija... więc ciesz się tym okresem ;)
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1536
12 lipca 2013, 22:17
my zaczęliśmy po 2 tygodniach i codziennie to robiliśmy kilka razy i jesteśmy razem już ponad 2 lata no i co po mnie tu też pojedziecie wszystkie niby takie cnotliwe dobre