9 maja 2013, 21:54
Witam.Mam pewien problem. Moj facet twierdzi ze mam za szeroka pochwe I przez to nie czuje sie mezczyzna bo nie satyagakcjonuje go sex ze mna, z kobieta ktora nawet nie jeknie ani nie ma orgazmow. Co mam zrobic? Tak poza tym dodam ze mowil ze kazdej bylej partnerce dogadzal a mi nie. Co mam zrobic czy istnieja jakies metody na ten mankament??
10 maja 2013, 11:18
Przeczytałam pamiętnik i jestem w szoku...
Awantury z policją, grozi Ci, że odbierze Ci dziecko, wzywanie karetki i policji bo zrzucił babcie ze schodów a Ciebie w ogóle interesuje jego zdanie o Twojej pochwie?!
Uciekaj od niego bo dziecko będzie rosnąć i patrzeć na to. Chcesz tego?
...
10 maja 2013, 11:23
Patrzeć? To pół biedy, myślę, że będzie traktowane tak samo jak ona. A gadki bo dziecko musi mieć ojca mnie śmieszą. Dziecko musi mieć spokój, miłość bezpieczeństwo. Przykładem jest mój tata. Babcia wyrzuciła "dziadka" z domu jak mój tata miał 6 lat. I teraz po 40 latach, tata jest nadal wdzięczny, że to zrobiła...a w sumie i tak za późno bo powinna wcześniej.
10 maja 2013, 11:25
niunia322 napisał(a):
a moze on ma za małego? tego wcale nie brał pod uwage? najlepiej zrzucić wszystko na biedną pochwe...cwaniak
Dokladnie nie ty jestes za szeroka tylko on ma za malego![]()
- Dołączył: 2013-02-02
- Miasto: Katarzynki
- Liczba postów: 1379
10 maja 2013, 11:32
Daj sobie dziewczyno z nim spokoj. Czy to ten sam facet ktory wyrzucil cię z domu nie długo po porodzie z malutkim dzieckiem, eskorotwała cię policja, włamał się do ciebie przez wyważenie drzwi i pobił twoja babcie - dokladnie zrzucil ja ze schodów i zabrała ją karetka? jesli tak a ty z nim znowu jestes to nie mam pytan.
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
10 maja 2013, 11:33
Straszna patologia.
Nazywasz go cwelem od wielu miesięcy. Piszesz o związku bez miłości, o domu samotnej matki, a mimo to dajesz mu d..y i martwisz się szeroką pochwą?
Nawet nie jest mi ciebie żal.
Żal mi tylko dziecka, które żyje w tej patologii bo trudno powiedzieć, że "wychowuje się".
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
10 maja 2013, 11:52
Plastyka pochwy, miesnie Kegla mozesz pocwiczyc ale cudow nie bedzie.
- Dołączył: 2013-04-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 249
10 maja 2013, 11:54
Masz 21 lat, nie zaczynaj życia w patologii, bo im dłużej w tym będziesz tym trudniej Ci będzie wydostać się z tego gówna.
Jeżeli nie dla siebie, to zrób to dla swojego dziecka. No chyba, że koniecznie chcesz, żeby miało patologiczną rodzinę, w której ciągle są krzyki, awantury i rękoczyny... Zastanów się :/
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28810
10 maja 2013, 11:54
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
joanastar napisał(a):
malaja1989 napisał(a):
a ty znowu z tym tematem? juz ci dziewczyny napisaly kiedys ze twoj facet to cham i dajesz sie traktowac bez szacunku. poza tym mialas sie skupic na naprawieniu swojego zycia i na malym dziecku a nie na jakims fagasem bez klasy
Pierwszy raz widzę ten temat. Ale weszłam w pamietnik autorki i widzę, że potrzebuje pomocy.Dziewczyno, skup się na dziecku. To jak Cię on traktuje nie jest normalne, jaki przykład dajesz synkowi? Ze żony/dziewczyny się nie szanuje?
ona się nie skupi na dziecku, bo ważniejsze od zawsze jest dla niej jej ciało, wygląd i potrzeby jej pochwy. za coś musi żyć, więc sponsora nie zostawi.
Trudno się z Tobą nie zgodzić.
- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1362
10 maja 2013, 11:55
Poza ćwiczeniami Kegla, można jeszcze używać kulek gejszy - wkłada się w ciągu dnia na parę godzin, najlepiej kiedy się ruszasz - spacerujesz, gotujesz, sprzątasz. Są też stymulatory elektryczne, coś a la masażer, impulsy powodują kurczenie się mięśni i w ten sposób się ćwiczą i rozwijają.
Przyczyny mogą być inne: jeśli nie jesteś dostatecznie podniecona, to do ścianek pochwy nie napływa odpowiednia ilość krwi, powstaje wrażenie luzu, który zniknąłby, gdybyś - mówiąc dosadnie - byłaś napalona. No ale tu musi się postarać partner :-)
Aha, jeśli członek jest mały lub nie ma pełnego wzwodu - to twoje podniecenie też nic nie zdziała.