- Dołączył: 2012-04-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 334
4 maja 2013, 16:04
dręczy mnie pewne pytanie. współżyłam z moim chłopakiem kilka razy, mi jest cudownie, on też wygląda na bardzo zadowolonego, ale ani razu nie doszedł. próbowałam dowiedzieć się dlaczego. zastanawiałam się że to może moja wina, że go nie podniecam wystarczająco itp. On mi tłumaczy że jest mu dobrze ale lubi bardzo długo i że w seksie nie orgazm jest najważniejszy. ale ja mimo to chciałabym żeby było mu ze mną dobrze. Miałyście podobne sytuacje ze swoimi partnerami? co mam o tym myśleć? co zrobić? dodam że nie jesteśmy już nastolatkami, mamy po 26 lat i każde z nas miało wcześniej partnerów
- Dołączył: 2012-07-27
- Miasto: Kowary
- Liczba postów: 2677
4 maja 2013, 16:09
moze nie chce cie wymeczyc... moze zamiast zwyklego seksu zajmij sie nim w sposob inny, np seks oralny :)
- Dołączył: 2013-02-23
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 218
4 maja 2013, 16:14
Troszkę dziwne ma myślenie twój mężczyzna. Moim zdaniem zakończenie sex'u dla faceta powinno kończyć się dojściem. Wtedy jest większa satysfakcja i ulga przede wszystkim. Schodzą z niego emocje, bo ten który nie dochodzi i trzyma to w sobie może chodzić poddenerwowany.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
4 maja 2013, 16:19
przecież Ci powiedział o co chodzi, więc czemu szukasz dziury w całym? seks nie musi się skończyć orgazmem i bez tego jest przyjemny, więc nie ma się co spinać w tym temacie.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6658
4 maja 2013, 16:19
Ale to jak konczy sie wasz akt seksualny? Jemu opada i dalej nie moze? Czy raczej on moglby jeszcze ze 2h szalec na Tobie?
No i po jakim czasie od zaczecia stosunku odpuszczacie?
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
4 maja 2013, 16:20
dziwne. coś go może trapi? może nie lubi dochodzić, bo go coś boli? albo nie chce się w ciebie spuszczać? nie wiem, chyba chłopak coś ukrywa..
czyli jak się kończy wasz seks? ty dochodzisz a on nie? czy w pewnym momencie po prostu przestajecie się bzykać?
jeśli on lubi długo to co za problem? niech bzyka długo a na końcu dochodzi.
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 497
4 maja 2013, 16:21
Cannabis91 napisał(a):
moze zamiast zwyklego seksu zajmij sie nim w sposob inny, np seks oralny :)
Wydaje się być dobrą opcją ^^
- Dołączył: 2012-04-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 334
4 maja 2013, 16:27
narzeczona27 napisał(a):
dziwne. coś go może trapi? może nie lubi dochodzić, bo go coś boli? albo nie chce się w ciebie spuszczać? nie wiem, chyba chłopak coś ukrywa..czyli jak się kończy wasz seks? ty dochodzisz a on nie? czy w pewnym momencie po prostu przestajecie się bzykać?jeśli on lubi długo to co za problem? niech bzyka długo a na końcu dochodzi.
wlasnie sie martwie ze sie wstydzi czegos albo cos go meczy..
ja dochodze, kochamy sie jeszcze przez jakis czas ale zaczynamy o czyms gadac albo smiac sie, zwalniamy troche albo zaczynamy sie tylko przytulac. jemu nie opada ale wydaje mi sie ze wazniejsze dla niego jest zeby bylo mi dobrze i nie chce mnie zameczyc
- Dołączył: 2012-07-27
- Miasto: Kowary
- Liczba postów: 2677
4 maja 2013, 16:29
plotka66 napisał(a):
narzeczona27 napisał(a):
dziwne. coś go może trapi? może nie lubi dochodzić, bo go coś boli? albo nie chce się w ciebie spuszczać? nie wiem, chyba chłopak coś ukrywa..czyli jak się kończy wasz seks? ty dochodzisz a on nie? czy w pewnym momencie po prostu przestajecie się bzykać?jeśli on lubi długo to co za problem? niech bzyka długo a na końcu dochodzi.
wlasnie sie martwie ze sie wstydzi czegos albo cos go meczy..ja dochodze, kochamy sie jeszcze przez jakis czas ale zaczynamy o czyms gadac albo smiac sie, zwalniamy troche albo zaczynamy sie tylko przytulac. jemu nie opada ale wydaje mi sie ze wazniejsze dla niego jest zeby bylo mi dobrze i nie chce mnie zameczyc
To wtedy ty chyc na niego i walcz :D
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6658
4 maja 2013, 16:33
To z nim nie gadaj dopoki nie skonczy
![]()
A poza tym zanim dojdzie do stosunku, zrob mu dobrze ustami i jak bedzie juz w miare blisko zacznijcie sie kochac.