Temat: Kłoda ;/

Ja pierniczę mój chłopak mi dzisiaj powiedział że jestem w łóżku jak ,,kłoda,,. Boże ale jak ja mam mu pokazać na co mnie stać gdy wstydzę się swojego ciała ? ważę 70 kg przy 166 cm wzrostu zwyczajnie się wstydzę różnych pozycji aby za bardzo nie odsłaniać makamentów mojej ,,figury,, nie wiem co mam robić dziewczyny ...
Jak jesteś z nim w łózku nie patrz się na swoje ciało, jak by Ci to pomogło to zawsze można zgasić światło, zpalić jedną świeczkę... zawszę są jakieś wyjścia;] ja kochałam się z moim mężem ważać 82kg i też dawaliśmy radę;D też się wstydziłam z tym że ja byłam w ciąży więć kłodą wolno mi było czasami być;D mój się teraz wstydzi i zawsze ma na sobie koszulkę mimo że ja u niego jego rekomego brzuszka nie widzę;P
Pasek wagi
sorry, ale gdyby facet mi tak powiedział (nie ważne jak kłodowata bym była) to bym go kopnęła w tyłek i więcej sobie nim nie zawracała głowy.
Echhh, tu rozumiem faceta. Udany seks to 80% udanego związku, nie oszukujmy się... I jak ktoś tu napisał- zamiast się żalić- zrób coś z tym. Albo zaakceptuj siebie, albo doprowadź się do porządku. Tak czy inaczej- przed Tobą trochę pracy. Seks to nic złego- każdy chce czerpać z tego przyjemność, a jeśli tylko on jest aktywny, to po czasie można się wkurzyć... ;)

Ważyłam prawie setkę (dalej ważę o dużo za dużo), ale wiem, że to tylko ciało i z pewnością jest coś jeszcze, co kręci mojego faceta, no bo cielsko wieloryba na pewno nie :P Coś facetów kręci, skoro nie każdy chodzi do łóżka z modelką. 70 kg przy 166 cm to wcale nie tak dużo!

Popatrz w lustro- co masz fajne? Piersi? Tyłek? Podczas seksu skupiaj się na tym, żeby mu pokazać to, co masz fajnego.

Bądź aktywna każdego dnia... nabiera nowego znaczenia
mi mówi to samo, a tak się składa, że nasz seks jest bardzo żywiołowy i kłodą absolutnie nie jestem. nic mu nie odpowiadam, bo jakbym mu wspomniała że z niego taki "szybki bill" to by się raczej popłakał ;P
straszne... przestań o sobie myśleć że wyglądasz jak kłoda, to przestaniesz być kłodą, w innym wypadku partner wymieni Cię na nie-kłodę, i wcale mu się nie dziwię.
70 kg przy Twoim wzroście to dobra waga, parę kilo w dół i będziesz czuła się lepiej, może się "odkłodzisz"
do dzieła i powodzenia, pamiętaj też że leżąc jak kłoda spalasz zdecydowanie mniej kalorii

To ile ważysz wcale nie znaczy że masz leżeć jak kłoda ;p

Gdybyś go nie pociągała to by z się z Tobą nie chciał kochać... ale jeśli będziesz tak leżeć to może stracić ochotę ;p

ja mam 85 kg przy 169 i nie leże jak kłoda w łóżku. Nie wstydzę się swojego ciała przy moim Mężczyźnie, co daje tylko korzyści :)
Pasek wagi
Przyznam, że bałam się, że będę miała taki sam problem. Bardzo wstydzę się swojego brzucha i ud. Niekiedy to już do paranoi dochodzi i jak wszędzie widzę szczupłe, śliczne dziewczyny, to mam ochotę zwiać na bezludną wyspę. Ale w trakcie seksu to się zmienia =) Mój kochany B. przyznał, że faktycznie mam troszkę tu i ówdzie więcej ciałka, ale jemu się to podoba, pociągam go taka, jaka jestem i faktycznie dość często ma na mnie ochotę =) I dzięki tej szczerej rozmowie na temat mojego ciała, pozbyłam się jakichś strasznych kompleksów właśnie w sferach intymnych. Raz zdarzyło się nam kochać w ściągniętej jedynie bieliźnie u mnie i u niego ze zsuniętymi spodniami, a tak to zawsze rozbieramy się do końca i to są te chwile, kiedy skupiam się na samym fakcie, a nie na sobie =) Zacznij do tego inaczej podchodzić, zaproponuj jakąś nową pozycję, zaskocz go pozytywnie! =) Skoro chce się z Tobą kochać, to musisz się mu podobać inaczej byś go nie pociągała, nie uważasz? Wyluzuj troszkę, poczuj dystans i poddaj się przyjemnościom, jakie daje nam seks =) Rozumiem, że Ci ciężko, ale pomyśl, że wyglądasz coraz lepiej i możesz to dostrzec Ty, ale także Twój chłopak! Bo niestety, jak dziewczyny wyżej pisały, seks jest znaczący w udanym związku. Trzymam kciuki ! =)
Przestań panikować z tymi pozycjami przecież i tak wie jak wyglądasz. myślisz, że musisz się specjalnie "odsłonić"? Skoro się z Tobą kocha to mu się podobasz. Tak najbardziej wprost - nie stanąłby mu gdybyś mu się nie podobała.
Jedyne wyjście - przełamać się! Przecież gdyby mu przeszkadzała Twoja waga, to byś to zauważyła. Korzystaj z życia, sex jest dobrym spalaczem kalorii, więc warto! ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.