- Dołączył: 2012-07-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 846
17 marca 2013, 20:52
Sory za głupie pytanie :D ale jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie powinno być nam obce ;) (chyba:P)
a więc:
Bardzo pocicie się podczas seksu?
Nie jest to dla Was uciążliwe? Jak sobie z tym radzicie?
Co na to Wasi partnerzy?
Edit: wiem wiem, dla niektórych obrzydliwy temat
![]()
ale zaczęłam się nad tym zastanawiać kiedy dzisiaj przypadkowo natrafiłam na innym forum na temat gdzie facet użalał się, że
jego dziewczyna ma z tym problem i jemu to bardzo przeszkadza do tego
stopnia że nie ma ochoty na seks z nią a po stosunku od razu leci pod
prysznic i wścieka się gdy dziewczyna ma pretensje o to że nie może z nią poleżeć i poprzytulać się
ale spoko już doszłam do wniosku że ten facet to był burak i nie ma co się przejmować takimi rzeczami tylko cieszyć się z bliskości.
Edytowany przez anulkaa12 17 marca 2013, 21:39
17 marca 2013, 21:19
anulkaa12 napisał(a):
ataanvarne napisał(a):
Boże dziewczyny, co z wami? Zamiast czerpać radość z seksu to wy się doszukujecie jakiś problemów... ! Totalnie tego nie rozumiem, gdybym miała się przejmować każdym rozczochranym kosmykiem, strużką potu czy rozmazanym makijażem to bym w życiu seksu nie uprawiała...
nie no to nie tak, że mi to utrudnia czy przeszkadza w czerpaniu przyjemności, w tym czasie w ogóle nie myślę o takich rzeczach ale skupiam się na tym co robię;p tylko teraz tak zaczęłam się zastanawiać czy może to przeszkadzać mojemu partnerowi...
Daj spokój!!! Faceci nawet o czymś takim nie myślą!
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 26
17 marca 2013, 21:21
Mój ostatni partner okropnie się pocił. Na początku bardzo mi to przeszkadzało, ale potem już się przyzwyczaiłam. Uważam, że nie ma co się w ogóle tym przejmować, bo przecież to mega wysiłek :)
- Dołączył: 2012-07-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 846
17 marca 2013, 21:24
ataanvarne napisał(a):
anulkaa12 napisał(a):
ataanvarne napisał(a):
Boże dziewczyny, co z wami? Zamiast czerpać radość z seksu to wy się doszukujecie jakiś problemów... ! Totalnie tego nie rozumiem, gdybym miała się przejmować każdym rozczochranym kosmykiem, strużką potu czy rozmazanym makijażem to bym w życiu seksu nie uprawiała...
nie no to nie tak, że mi to utrudnia czy przeszkadza w czerpaniu przyjemności, w tym czasie w ogóle nie myślę o takich rzeczach ale skupiam się na tym co robię;p tylko teraz tak zaczęłam się zastanawiać czy może to przeszkadzać mojemu partnerowi...
Daj spokój!!! Faceci nawet o czymś takim nie myślą!
no właśnie przeglądałam dzisiaj inne forum gdzie facet użalał się, że jego dziewczyna ma z tym problem i jemu to bardzo przeszkadza do tego stopnia że nie ma ochoty na seks z nią a po stosunku od razu leci pod prysznic
stąd zaczęłam się nad tym zastanawiać, nigdy wcześniej nawet nie zwracałam na to uwagi..
17 marca 2013, 21:26
To musiał być bardzo dziwny ten facet, albo bardzo śmierdząca dziewczyna. Ludzie, którzy się kochają z miłości, namiętności i pożądania nie zwracają uwagi na takie niuanse.
- Dołączył: 2012-07-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 846
17 marca 2013, 21:31
ataanvarne napisał(a):
To musiał być bardzo dziwny ten facet, albo bardzo śmierdząca dziewczyna. Ludzie, którzy się kochają z miłości, namiętności i pożądania nie zwracają uwagi na takie niuanse.
Właściwie to masz rację! nie ma co się zajmować takimi pierdołami, jak ludzie się kochają to najważniejsza jest bliskość a nie...
dzięki za wszystkie komentarze.
17 marca 2013, 21:53
Oczywiście że się pocimy! Często nawet po tyłku zostają mokre ślady na kanapie :P
Zdyszani i mokrzy jak po 20km biegu :D
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 1050
17 marca 2013, 22:05
najfajniej jest latem jak sie do siebie cali mokrzy spoceni kleimy :-)
17 marca 2013, 22:14
widzę, że nie tylko ja zastanawiałam się nad tym :P też tak mam ale stwierdziłam, że to normalne.
- Dołączył: 2008-04-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 369
17 marca 2013, 22:41
anulkaa12 napisał(a):
Sory za głupie pytanie :D ale jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie powinno być nam obce ;) (chyba:P)a więc:Bardzo pocicie się podczas seksu?Nie jest to dla Was uciążliwe? Jak sobie z tym radzicie?Co na to Wasi partnerzy?Edit: wiem wiem, dla niektórych obrzydliwy tematale zaczęłam się nad tym zastanawiać kiedy dzisiaj przypadkowo natrafiłam na innym forum na temat gdzie facet użalał się, że jego dziewczyna ma z tym problem i jemu to bardzo przeszkadza do tego stopnia że nie ma ochoty na seks z nią a po stosunku od razu leci pod prysznic i wścieka się gdy dziewczyna ma pretensje o to że nie może z nią poleżeć i poprzytulać się ale spoko już doszłam do wniosku że ten facet to był burak i nie ma co się przejmować takimi rzeczami tylko cieszyć się z bliskości.
Wychodze z zalożenia ze skoro kolesiowi przeszkadza to ze jego laska sie poci, to znaczy ze on jest suchutenki po seksie, wiec moze sie nei udziela... bo nei wierze ze przy wysilku jakim jest seks facet sie nie poci :), albo lepiej zabrzmi slowo nie jest "mokry" :). Ja moze i sie jakos zbytnio sie nie poce, bardziej policzki mam gorace, ale moj maz i owszem, ale zupelnie mi to nie przeszkadza. PO seksie idziemy pod prysznic razem i wszytsko jest ok :) nie pzrejmuj sie :)
Edytowany przez patryszka84 17 marca 2013, 22:44
17 marca 2013, 22:48
nie poce sie ale jestem tego bliska....;) moze dlatego si enie poce bo mam na miezkaniu zimno i to bardzo hehehehehe a moj pan owszem poci sie ale to dla mnie seksowne;) ehhehe