Temat: Anorgazmia?Brak orgazmu pochwowego.Pomocy;(((

Dziekuje za tak liczne komentarze.Czytam uważnie;) nie powiem  bo pomogły mi już w całym tym nastawieniu do spraw intymnych;)
u kobiet nie jest tak jak u facetów, że zawsze się kończy orgazmem. Tak naprawdę my kobiety musimy się tego "nauczyć". W końcu wypracujesz swoje ruchy i pozycję. Nie poddawaj się tylko ćwicz he he
Pasek wagi
Mam identyczny problem ... i też nie wiem co robić :/
Skoro współżyjesz od niedawna to raczej normalne... Życie to nie film porno, że szczytuje się od razu, 10 razy w ciągu stosunku  Ja na początku nie potrafiłam dojść ze swoim partnerem wcale, nawet oralnie. Teraz to nie stanowi większego problemu. Seks to rzecz której trzeba się nauczyć (przynajmniej według mnie) i tylko dużo czułości, cierpliwości i dużo praktyki pozwala osiągnąć perfekcje. 

A tak poza tym to nie o orgazm w tym wszystkim chodzi i myślę, że dopiero gdy to zrozumiesz zaczniesz robić postępy 
Pasek wagi
cieszę się że w końcu ktoś przełamał ten temat tabu. Ja mam dokładnie ten sam problem, nigdy nie miałam orgazmu pochwowego, przez co tracę ochotę na sex i zdarzają się coraz częstsze spięcia między mną i mężem. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Czasem wydaje mi się ze to już tak blisko, ale nic z tego. Oczywiści mężowi nigdy nic nie mówiłam, nie chcę żeby było mu przykro i żeby zaczął obwiniać o to siebie. Pomóżcie 
Pasek wagi
wiele kobiet nie ma orgazmu pochwowego
Ech na to nie ma reguł...
ja rozpoczęłam współżycie w wieku 16 lat (potem była jednak duża przerwa i nieregularności) regularnie kochałam się z obecnym partnerem od 23 roku życia, a pierwszy prawdziwy orgazm - jak miałam w wieku 29 i to palcami, nie członkiem, po odstawieniu hormonów. Orgazm rodzi się w głowie, a ciało musi się go nauczyć. Na mnie hormony działały tak, że rzadko sama z siebie byłam rozkręcona, w seksie zatem czułam przyjemność - choć nie w każdej pozycji, ale nie dochodziłam.
Cierpliwości do tego potrzeba czasu, spokoju, rozluźnienia i dobrego poznania swojego ciała
Pasek wagi

shelady1987 napisał(a):

!Od tyłu lepiej ale nie dochodze bo potrzebowala bym dlugoooooo ,gleboko i mocno;/  

no to tak róbcie.

beatrx napisał(a):

shelady1987 napisał(a):

!Od tyłu lepiej ale nie dochodze bo potrzebowala bym dlugoooooo ,gleboko i mocno;/  
no to tak róbcie.


Prędzej on dojdzie, niż ona zacznie coś czuć pewnie 

no to jednak nie jestem sama... też nie wiem co ma  już robić, współżyje od jakiś 5 lat- i nic- trace już jakiekowiek nadzieje na orgazm pochwowy. Nawet myślałam, zeby się wybrać do sexuologa może on by coś pomógł, ale po pierwsze nie mam na to kasy i nie mam odwagi....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.