- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3329
7 marca 2013, 20:17
Jeśli ktoś jest bardzo delikatny lub ma zamiar żartować to niech tego nie czyta.
No więc... Z moim chłopakiem uprawialiśmy seks już kilka razy, za każdym razem jak już bardziej się wbijał to mnie zaczynało boleć więc, że tak się wyrażę spuszczał z tonu. Oczywiście wiedzieliśmy że to musi być błona dziewicza bo czułam jakby mi coś w środku miało pęknąć, w końcu postanowiliśmy że nie będziemy zwarzać na mój ból i przebijemy to i będziemy mieć spokój. Zrobiliśmy tak i strasznie mnie bolało ale w końcu usłyszeliśmy takie coś jakby bańka pekła i minął ból, jak dalej mocno pchał to już mnie w ogóle nie bolało. A teraz do sedna, gdy po tym wydarzeniu znowu się kochalismy to znowu zaczęłam czuć ten sam ból ! Nie mam pojęcia o co chodzi, czy to nadal może być błona dziewicza, czy to coś innego?
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 706
8 marca 2013, 00:25
a mnie sie wydaje ze to pykniecie to moglo byc powietrze czasami tak sie zdarza podczas stosunkow..
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Malmo
- Liczba postów: 3369
8 marca 2013, 01:01
A ile czekaliście przed kolejnym stosunkiem? Bo po przebiciu wszystko tam jeszcze musi się zagoić - więc niestety, trzeba trochę poczekać :P myślę, że w tym leży problem. Ale jeśli dalej boli, to śmigaj do ginekologa
8 marca 2013, 02:44
Mnie też bardzo bardzo wrecz bardzo bolało na początku, a mój chłopak był bardzo delikatny (nic na siłę). Po kilku razach było coraz lepiej, wszystko powolutku, a teraz jestem nimfomanką:D
8 marca 2013, 07:31
może to też kwestia psychiki...
skoro raz bolało to wydaje Ci się, że kolejnym razem jest to samo...
ale fakt, boleć nie powinno i może warto skonsultować się z lekarzem
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 3826
8 marca 2013, 07:47
moze on ma taaakiego, no wiesz duzego?:D
8 marca 2013, 07:56
idź do lekarza.może ma za dużego dla ciebie
- Dołączył: 2006-08-06
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 6712
8 marca 2013, 07:59
Mnie bolaly 2,3 pierwsze stosunki, pozniej minelo. Choc powiem Ci ze 1 raz mnie tak nie bolal jak 2.
- Dołączył: 2012-01-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 605
8 marca 2013, 08:27
mnie bolał każdy stosunek jeszcze przez miesiąc od pierwszego razu.. dopiero później zaczełam cieszyć się seksem
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
8 marca 2013, 09:51
przykryproblem napisał(a):
Przecież błona dziewicza jest na brzegu... i nie stawia aż takich oporów przy przebiciu wg mnie. Więc wydaje mi się, że to nie była błona
bzdura. Może stanowić opór. Mój pierwszy stosunek (bez ściemy) trwał... kilka godzin! Wyłam z bólu. Bolało to też mojego męża (powiedział-sorry za dosadność- "ała, czuję się tak jakbym ładował w ścianę"). W końcu zaparł się, pchnął z całej siły i poszło. Bolało mnie podczas kilku następnych stosunków.
Myślę, że Twój ból może mieć podłoże psychiczne, tzn. zapamiętałaś ból z pierwszego razu i teraz spinasz się, zaciskasz, bo nie chcesz powtórki z rozrywki. A wtedy właśnie boli i jest opór. Nawet po wielu latach współżycia kobieta nie jest rozluźniona, dostatecznie podniecona (nawilżona) możne odczuwać ból. Spróbujcie użyć lubrykantów na początek, może wypij lampkę wina przed stosunkiem (dla rozluźnienia się) i potrzeba Wam dłuższej gry wstępnej. Może to pomoże.