Temat: tabletki antykoncepcyjne a ból oraz obfitość krwawienia

Chciałam zapytać, czy tabletki pomogły Wam coś w kwestii bólu miesiączkowego?
Jestem na początku 3 op. Yasminelle. Miesiączki mam od zawsze bardzo bolesne i niestety teraz w tej kwestii nic się nie zmieniło. Z tego, co wiem, tabl. łagodzą ból miesiączkowy i szczerze powiedziawszy, miałam nadzieję, że i u mnie tak będzie... Drugi problem- krwawienie mam bardziej obfite niż naturalna miesiączka, czy to normalne? Jak jest u Was?
Ja co prawda antykoncepcję stosuję już długi czas, ok 3 lat, ale bóle miesiączkowe praktycznie zniknęły, a i krwawienie jest mniej obfite. 
A tak było od początku czy dopiero po pewnym czasie ból ustąpił?
ja zawsze przy miesiaczce bylam nie do zycia przez 2-3 dni, od kiedy biore tabletki bol zniknal, wiec mi pomogly.

kiedyś (przed ciążami) brałam pigułki i krwawienie miałam mniej obfite, a bóle miesiączkowe prawie zniknęły. wcześniej przez 3 dni w miesiącu chodziłam po ścianach;(
u mnie od razu po rozpoczęciu brania tabletek zmniejszył się okres i ból
bardzo, juz po pierwszym opakowaniu
W takim razie nie wiem dlaczego mi nie pomagają...
Dokladnie nie pamietam, ale raczej szybko zadzialaly. Moze jest to kwestia zlego doboru tabletek, chociaz to tylko gdybanie. Najlepiej by bylo, gdybys porozmawiala o tym ze swoim ginekologiem:)
Ja mam okrutnie bolesne miesiączki (z wymiotowaniem, etc. w komplecie), no i faktycznie jak kiedyś dostałam tabsy na chwilę, to ból jakby ustał, ale np. rok temu znów dostałam tabletki w celu "leczniczym" i też mi nic nie pomogły, tylko teraz microgynon 21 miałam. Także różnie.

A masz np. tyłozgięcie, które powoduje ból? U mnie jest tak, że moja macica jest trochę powykrzywiana, i się ociera o nie wiem co tam się ociera, w każdym bądź razie stąd cały ból za każdym razem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.