- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2013, 11:17
10 lutego 2013, 17:54
jasne, kłóć się z badaniami.. jak napisałam, jest to wskaźnik przy pełnym stosowaniu zasad. Jesli ktos ich nie dotrzymuje jest on duzo mniejszy (73). Niektórzy widzą w tym dużo przyjemnego, a takie gadanie, że to nie ejst żadna forma antykoncepcji jest smieszne. poza tym badania wykazały, ze w preejakulacie nie ma plemników zdolnych do zpałodnienia (moga tam byc tylko wtedy jesli facet miał wczesniej wytrysk po którym nie oddał moczu). Piszę to za każdym razem przy takich tematach bo sie zawsze wszytskie wyamdrzaja jak to w ogóle przed ciążą nie chorni a wcale nigdy nie patrzyły na żadne badania..gdyby byl taki skuteczny to nikt by nie zakladal spirali albo nie bral tabletek, pomijajac to ze facet nie ma przyjemnosci i pomijajac to ze czlowiek sie stresuje czy wyjdzie na czas i tym ze kobieta moze miec przerwany orgazm bo facet sie zbliza. widzisz cos przyjemnego w tym? bo ja nie.uwielbiam jak ktos komus cos wmawia sam nie majac o tym pojecia.. Wskaźnik pearla dla stosunku rpzerwanego wynosi az 96 (przy pełnym stosowaniu wsyztskich zaleceń).no a tak na marginesie : stosunek przerywany to nie jest antykoncepcja !!!!!!!!!!!!! jezeli tak myslisz to wiedz ze to są myśle na poziomie 15latki.....
jak chcesz ryzykowac to twoja sprawa. jak polecasz ta metode to zyjesz w ciemnogrodzie i szkoda mi twoich dzieci w przyszlosci ze zmarnuja sobie zycie brakiem wyedukowania
ja patrze na zrodla i poza tym co napisalam powyzej jest dla mnie roznica ile procent ma antykoncepcja. jesli mam komus cos polecac to z najwyzszym wskaznikiem, a przerywany sie do nich nie zalicza. prezerywatywy maja juz 97%, chyba lepiej poswiecic sie i majac 1 % wiecej uzyc kondona zeby OBOJE mieli orgazm a nie zeby z orgazmu byly nici. moczenie ptaka w dziurce to zabawa niedzojrzalych dzieci a nie dojrzaly seks pelen emocji. oczywiscie nadmienie ze moj partner nie odczuwa jedynego jednego przyjemnego doznania i w kazdej chwili moze wydzielic nasienie bo za dawnych czasow mial pelny zbiorniczek bez szczytowania, wiec to jest metoda zawodna na marginesie piszac.
Edytowany przez wrednababa88 10 lutego 2013, 18:00
10 lutego 2013, 19:02
jak chcesz ryzykowac to twoja sprawa. jak polecasz ta metode to zyjesz w ciemnogrodzie i szkoda mi twoich dzieci w przyszlosci ze zmarnuja sobie zycie brakiem wyedukowaniaja patrze na zrodla i poza tym co napisalam powyzej jest dla mnie roznica ile procent ma antykoncepcja. jesli mam komus cos polecac to z najwyzszym wskaznikiem, a przerywany sie do nich nie zalicza. prezerywatywy maja juz 97%, chyba lepiej poswiecic sie i majac 1 % wiecej uzyc kondona zeby OBOJE mieli orgazm a nie zeby z orgazmu byly nici. moczenie ptaka w dziurce to zabawa niedzojrzalych dzieci a nie dojrzaly seks pelen emocji. oczywiscie nadmienie ze moj partner nie odczuwa jedynego jednego przyjemnego doznania i w kazdej chwili moze wydzielic nasienie bo za dawnych czasow mial pelny zbiorniczek bez szczytowania, wiec to jest metoda zawodna na marginesie piszac.jasne, kłóć się z badaniami.. jak napisałam, jest to wskaźnik przy pełnym stosowaniu zasad. Jesli ktos ich nie dotrzymuje jest on duzo mniejszy (73). Niektórzy widzą w tym dużo przyjemnego, a takie gadanie, że to nie ejst żadna forma antykoncepcji jest smieszne. poza tym badania wykazały, ze w preejakulacie nie ma plemników zdolnych do zpałodnienia (moga tam byc tylko wtedy jesli facet miał wczesniej wytrysk po którym nie oddał moczu). Piszę to za każdym razem przy takich tematach bo sie zawsze wszytskie wyamdrzaja jak to w ogóle przed ciążą nie chorni a wcale nigdy nie patrzyły na żadne badania..gdyby byl taki skuteczny to nikt by nie zakladal spirali albo nie bral tabletek, pomijajac to ze facet nie ma przyjemnosci i pomijajac to ze czlowiek sie stresuje czy wyjdzie na czas i tym ze kobieta moze miec przerwany orgazm bo facet sie zbliza. widzisz cos przyjemnego w tym? bo ja nie.uwielbiam jak ktos komus cos wmawia sam nie majac o tym pojecia.. Wskaźnik pearla dla stosunku rpzerwanego wynosi az 96 (przy pełnym stosowaniu wsyztskich zaleceń).no a tak na marginesie : stosunek przerywany to nie jest antykoncepcja !!!!!!!!!!!!! jezeli tak myslisz to wiedz ze to są myśle na poziomie 15latki.....
10 lutego 2013, 19:17
Mycellametody naturalne sa rowniez dla osob z nieregularnymi cyklami-a zwlaszcza dla nich!!!No bo jak trafic w owulacje przy nieregularnych cyklach??? tylko przez obserwacje objawow plodnosci :)
Najpopularniejszym sposobem stosowania jest:
Dla metody kalendarzowej współczynnik Pearla wynosi 20 - 24.
Ja mam nieraz cykle po 45, nieraz po 32 itd:) jeśli chodzi o termometr to nie wyobrażam sobie, mieszkając z rodzicami,żeby sobie go wciskać i mierzyć :) wiadomo, to się robi zaraz po obudzeniu, więc termometr musi być przygotowany bo nie można nawet siku ani się nawet podnieść! Więc odpada.
Na marginesie wogóle uważam że stosowanie tych metod łączy się z wielkim ryzykiem i nigdy im nie zaufam. Może inni wiedzą lepiej, ja mam opory. Uważam, że natura jest tak sprytna, że skoro potrafią wpaść osoby biorące tableki albo stosujące prezerwatywy, to dlaczego miałaby nie wpaść osoba, która sobie coś tam policzyła?
Co do nieregularności, czytałam dwie zupełnie sprzeczne informacje, jedna z nich: PRZY DŁUGICH CYKLACH MOGĄ WYSTĘPOWAĆ NAWET DWIE OWULACJE! Druga, że nieregularność może świadczyć o zaburzeniach owulacji a nawet zaburzeniach płodności. Także, na dwoje babka wróżyła.
Co więcej, w rodzinie miałam następujący przypadaek. Kuzynka 1 miała jedno dziecko, chciała drugie, niestety. Przez 13 lat uchodziła za osobę bezpłodną, więc jaki sens się zabezpieczać a tu trach, po 13 latach wpadka i drugie dziecko. Radość neizmierna oczywiście. Kobietka miała 42 lata.
Jej
siosra, moja kuzynka 2, przez 8 lat od ślubu starała się o dziecko
bezskutecznie. Pierwsza ciąża to była katorga, niesamowicie cieżki
przypadek, mamy dzidziusia, radocha. Potem podobny przypaek jak u jej
siostry, nie mogła zajść ponowanie, sex bez zabezpieczenia, bach i ciąża
po czterdziestce, wiadomo, cieszy się bardzo. A lekarze krzyż już na
obu położyli jeśli o płodność chodzi :)
Moje wnioski są następujące: jeśli natura portafi sobie poradzić z "bezpłodną" dojrzałą, wcale juz nie taką młodą kobietą, to jaki problem poradzić sobie z młodą kobietą?:)
Oczywiście, mówię to ciut hipokrytyzcnie, bo parę razy zdarzyło nam się uprawiać sex przerywany bez zabezpiecznia, ale oczywiście potem w myślałam przeklinałam naszą głupotę.
Temu kto
powtarza, że przerywany jest skuteczny gratuluję głupoty. Są osoby które
uprawiają taki sex 3 lata a w 4 roku wpadają. Gdyby był 100% skuteczny
to mielibyśmy wszyscy sposób na oszczędzanie na gumkach i pastylkach :)
10 lutego 2013, 19:18
11 lutego 2013, 00:47
podaj źródło bo ja w tym tygodniu czytałam coś zgoła odwrotnego tu masz nawet źródła http://informahealthcare.com/doi/abs/10.3109/14647273.2010.520798 This study was designed to establish whether motile spermatozoa are released with pre-ejaculatory fluid and whether this fluid therefore poses a risk for unintended pregnancy. Forty samples of pre-ejaculatory fluid were examined from 27 volunteer men. Samples were obtained by masturbation and by touching the end of the penis with a Petri dish prior to ejaculation. Eleven of the 27 subjects (41%) produced pre-ejaculatory samples that contained spermatozoa and in 10 of these cases (37%), a reasonable proportion of the sperm was motile. The volunteers produced on up to five separate occasions and sperms were found in either all or none of their pre-ejaculatory samples. Hence, condoms should continue to be used from the first moment of genital contact, although it may be that some men, less likely to leak spermatozoa in their pre-ejaculatory fluid, are able to practice coitus interruptus more successfully than others. http://pl.wikipedia.org/wiki/Preejakulatpoza tym badania wykazały, ze w preejakulacie nie ma plemników zdolnych do zpałodnienia (moga tam byc tylko wtedy jesli facet miał wczesniej wytrysk po którym nie oddał moczu). Piszę to za każdym razem przy takich tematach bo sie zawsze wszytskie wyamdrzaja jak to w ogóle przed ciążą nie chorni a wcale nigdy nie patrzyły na żadne badania..
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12286905
PIP: A study in Boston, Massachusetts, and another study in New York City examined samples of pre ejaculate fluid from HIV seropositive and HIV seronegative men to determine whether HIV was or was not present in pre ejaculate fluid. The researchers found macrophages and CD4 lymphocytes in most samples, indicating that HIV was present. The more significant finding, however, was that most pre ejaculate samples did not contain any sperm and those that did had only small clumps of a very small amount of sperm which seemed to be immobile.
i znalazłam z mojego starego postu cytat (ale nie mam tu linku..) "Dawniej sądzono, że metoda ta jest zupełnie nieskuteczna, gdyż już przed ejakulacją uwalniane są plemniki, ale wyniki badań wskazują, że preejakulat nie zawiera plemników, chyba że pozostały one w cewce moczowej po poprzednim wytrysku, po którym mężczyzna nie oddawał moczu
Edytowany przez paranormalsun 11 lutego 2013, 00:49
11 lutego 2013, 00:56
jak chcesz ryzykowac to twoja sprawa. jak polecasz ta metode to zyjesz w ciemnogrodzie i szkoda mi twoich dzieci w przyszlosci ze zmarnuja sobie zycie brakiem wyedukowaniaja patrze na zrodla i poza tym co napisalam powyzej jest dla mnie roznica ile procent ma antykoncepcja. jesli mam komus cos polecac to z najwyzszym wskaznikiem, a przerywany sie do nich nie zalicza. prezerywatywy maja juz 97%, chyba lepiej poswiecic sie i majac 1 % wiecej uzyc kondona zeby OBOJE mieli orgazm a nie zeby z orgazmu byly nici. moczenie ptaka w dziurce to zabawa niedzojrzalych dzieci a nie dojrzaly seks pelen emocji. oczywiscie nadmienie ze moj partner nie odczuwa jedynego jednego przyjemnego doznania i w kazdej chwili moze wydzielic nasienie bo za dawnych czasow mial pelny zbiorniczek bez szczytowania, wiec to jest metoda zawodna na marginesie piszac.jasne, kłóć się z badaniami.. jak napisałam, jest to wskaźnik przy pełnym stosowaniu zasad. Jesli ktos ich nie dotrzymuje jest on duzo mniejszy (73). Niektórzy widzą w tym dużo przyjemnego, a takie gadanie, że to nie ejst żadna forma antykoncepcji jest smieszne. poza tym badania wykazały, ze w preejakulacie nie ma plemników zdolnych do zpałodnienia (moga tam byc tylko wtedy jesli facet miał wczesniej wytrysk po którym nie oddał moczu). Piszę to za każdym razem przy takich tematach bo sie zawsze wszytskie wyamdrzaja jak to w ogóle przed ciążą nie chorni a wcale nigdy nie patrzyły na żadne badania..gdyby byl taki skuteczny to nikt by nie zakladal spirali albo nie bral tabletek, pomijajac to ze facet nie ma przyjemnosci i pomijajac to ze czlowiek sie stresuje czy wyjdzie na czas i tym ze kobieta moze miec przerwany orgazm bo facet sie zbliza. widzisz cos przyjemnego w tym? bo ja nie.uwielbiam jak ktos komus cos wmawia sam nie majac o tym pojecia.. Wskaźnik pearla dla stosunku rpzerwanego wynosi az 96 (przy pełnym stosowaniu wsyztskich zaleceń).no a tak na marginesie : stosunek przerywany to nie jest antykoncepcja !!!!!!!!!!!!! jezeli tak myslisz to wiedz ze to są myśle na poziomie 15latki.....
hahah też mi coś. po pierwsze ja jestem niedoedukowana? Powyżej w odpowiedzi na inny post podałam źródło gdzie badania mówiły co innego niż twierdzisz :) Po drugie tu nie chodziło o żadne polecanie (nigdzie nie napisałam, ze to najlepsza metoda) a jedynie o to, że ty twierdzisz, ze takie zabezpieczenie nie chroni przed ciążą wcale co jest nieprawdą. Istnieja lepsze metody to prawda, ale jednak i ta ma jakąs skutecznośc (wysoką przy wsyztskich zaleceniach, co podkreslam jescze raz.. zblizoną do prezerwatyw). Po trzecie: nigdzie nie napisałam, że ja ją stosuje, bo tak nie jest. To już dopowiedziałas sobie sama :) Denerwuje mnie natomiast takie gadanie jak sie nie do konca zna sprawe. I stosunek przerywany to zabawa dla dzieci? haha też mi cos. Czytałam (nawet na tym forum) wypowiedzi kobiet o wiele lat strayszch ode mnie (od ciebie pewnie też), które ją stosowały. To ich wybór i obrażanie kogoś kto sie na niego decyduje jest niedojrzałe.. Pewnie, że wtedy trzeba sie liczyc z wiekszym ryzkiemm niż przy np tabletkach, ale jest to jakies zabezpieczenie, i o to mi własnie chodziło w moich wypowiedziach
11 lutego 2013, 01:09
11 lutego 2013, 21:13
Edytowany przez justi85 11 lutego 2013, 21:19
12 lutego 2013, 11:54
hahah też mi coś. po pierwsze ja jestem niedoedukowana? Powyżej w odpowiedzi na inny post podałam źródło gdzie badania mówiły co innego niż twierdzisz :) Po drugie tu nie chodziło o żadne polecanie (nigdzie nie napisałam, ze to najlepsza metoda) a jedynie o to, że ty twierdzisz, ze takie zabezpieczenie nie chroni przed ciążą wcale co jest nieprawdą. Istnieja lepsze metody to prawda, ale jednak i ta ma jakąs skutecznośc (wysoką przy wsyztskich zaleceniach, co podkreslam jescze raz.. zblizoną do prezerwatyw). Po trzecie: nigdzie nie napisałam, że ja ją stosuje, bo tak nie jest. To już dopowiedziałas sobie sama :) Denerwuje mnie natomiast takie gadanie jak sie nie do konca zna sprawe. I stosunek przerywany to zabawa dla dzieci? haha też mi cos. Czytałam (nawet na tym forum) wypowiedzi kobiet o wiele lat strayszch ode mnie (od ciebie pewnie też), które ją stosowały. To ich wybór i obrażanie kogoś kto sie na niego decyduje jest niedojrzałe.. Pewnie, że wtedy trzeba sie liczyc z wiekszym ryzkiemm niż przy np tabletkach, ale jest to jakies zabezpieczenie, i o to mi własnie chodziło w moich wypowiedziachjak chcesz ryzykowac to twoja sprawa. jak polecasz ta metode to zyjesz w ciemnogrodzie i szkoda mi twoich dzieci w przyszlosci ze zmarnuja sobie zycie brakiem wyedukowaniaja patrze na zrodla i poza tym co napisalam powyzej jest dla mnie roznica ile procent ma antykoncepcja. jesli mam komus cos polecac to z najwyzszym wskaznikiem, a przerywany sie do nich nie zalicza. prezerywatywy maja juz 97%, chyba lepiej poswiecic sie i majac 1 % wiecej uzyc kondona zeby OBOJE mieli orgazm a nie zeby z orgazmu byly nici. moczenie ptaka w dziurce to zabawa niedzojrzalych dzieci a nie dojrzaly seks pelen emocji. oczywiscie nadmienie ze moj partner nie odczuwa jedynego jednego przyjemnego doznania i w kazdej chwili moze wydzielic nasienie bo za dawnych czasow mial pelny zbiorniczek bez szczytowania, wiec to jest metoda zawodna na marginesie piszac.jasne, kłóć się z badaniami.. jak napisałam, jest to wskaźnik przy pełnym stosowaniu zasad. Jesli ktos ich nie dotrzymuje jest on duzo mniejszy (73). Niektórzy widzą w tym dużo przyjemnego, a takie gadanie, że to nie ejst żadna forma antykoncepcji jest smieszne. poza tym badania wykazały, ze w preejakulacie nie ma plemników zdolnych do zpałodnienia (moga tam byc tylko wtedy jesli facet miał wczesniej wytrysk po którym nie oddał moczu). Piszę to za każdym razem przy takich tematach bo sie zawsze wszytskie wyamdrzaja jak to w ogóle przed ciążą nie chorni a wcale nigdy nie patrzyły na żadne badania..gdyby byl taki skuteczny to nikt by nie zakladal spirali albo nie bral tabletek, pomijajac to ze facet nie ma przyjemnosci i pomijajac to ze czlowiek sie stresuje czy wyjdzie na czas i tym ze kobieta moze miec przerwany orgazm bo facet sie zbliza. widzisz cos przyjemnego w tym? bo ja nie.uwielbiam jak ktos komus cos wmawia sam nie majac o tym pojecia.. Wskaźnik pearla dla stosunku rpzerwanego wynosi az 96 (przy pełnym stosowaniu wsyztskich zaleceń).no a tak na marginesie : stosunek przerywany to nie jest antykoncepcja !!!!!!!!!!!!! jezeli tak myslisz to wiedz ze to są myśle na poziomie 15latki.....
owszem bo tak sie zachowuja osoby ktore nie chca brac odpowiedzialnosci za swoje czyny, ktore sa niewedukowane i krzywdza partnera swoim niedojrzalym podejsciem do roli kobiety-partnerki. a to ze kobiety sa starsze to po prostu jest ciemnogrod
seks nie polega tylko na wkladaniu i wyciaganiu to jest - uczucie, namietnosc i sprawianie sobie przyjemnosci wzajemnie. jak widac tylko 1 strona moze miec przyjemnosc, jesli sie jej uda, a druga mysli kiedy wyciagnac. czy tak seks wyglada? no nie bardzo. mam porownanie ze seks przerywany wyglada jak rodzaj prostytucji, gdzie kobieta sie wypina a facet sobie uzywa i finiszuje. tylko tutaj mamy do czynienia z odwrotna rola. to kobieta uzywa a facet jest taka meska k..rwa