Temat: Wkładka wewnątrzmaciczna

No właśnie ostatnio gumka "zawiodła" i przeżyłam 2 tyg stresów i nerwów. Dziękuję za coś takiego. Nigdy więcej!
Tak wiem, że są tabletki dla mam karmiących, ale do nich też nie jestem przekonana tak jak do wkładki. Dlatego właśnie założyłam temat, by poznać opinie kobiet, które stosują wkładki jako metodę antykoncepcji. I dowiedzieć się, czy też musiały aż tyle za nią zapłacić.

Moja ciocia miała wkładkę. Teraz ma małego synka (jej piąte dziecko...), którego zdecydowanie nie planowała ; ). Co do cen, to kiedyś robiłam referat o antykoncepcji w liceum i podobno (według jakichś tam portali, gdzie czytałam o tym) koszt tej metody to poniżej 1000 zł.

Też znam przypadki, gdzie wkładka zawiodła.

ja mam mirene ale mi ubezpieczenie pokrylo koszty

duzo sie słyszy o tym, ze wkładki zawodzą ale sprawdziłam wskaźnik pearla - maja az 99,8 (te typu mirena), a wkładki typu paragard 99,4/99,2.  Natomiast jesli chodzi o cene to znalazłam ta typu mirena za 600 zł. także co, za smao założenie jakis 1000? strasznie drogo.

a zastanawialas sie nad zastrzykami antykoncepcyjnymi depo? ja ich uzywam od 3 lat, wiem ze maja taki sklad jak minipigulki czyli mozna je stosowac karmiac piersia, robie zastrzyk co 12tyg i mam z glowy, poza tym ZADNYCH dolegliwosci a wierz mi ze probowalam juz chyba wszystkiego.. Poza tym przy zastrzyku nie masz wogole krwawien miesiecznych a to wielki komfort(!), zdarzaja sie sporadycznie 2-3 dniowe plamienia, ale ja juz ich chyba z pól roku nie mialam. Ich wada to ze do plodnosci wraca sie nawet do 24miesiecy, zreszta podobnie jak Ty ja nie planuje juz dziecka dlatego ta wada staje sie akurat u mnie zaletá. Tylko nie orientuje sie jaki to koszt w Polsce , w UK mamy antykoncepcje za darmo..

moja sąsiadka zapłaciła 300 zł, nie wiem gdzie wy do tych lekarzy chodzicie.
Jeśli chodzi o gumki, może używacie za małych lub za dużych? mnie tam  gumka nigdy nie zawiodła używamy durex close fit.

Karmiłam piersią i brałam tabletki(nie pamiętam już nazwy).Po pierwszej ciąży miałam mirenę,ale dwukrotnie mi wypadła więc zrezygnowałam.

400 zł. Niestety moja pani ginekolog założyła mi to kur..estwo przy tyłozgięciu szyjki. I wkładeczka wyryła mi kosmiczną dziurę w szyjce. Od początku nie mogłam ani siadać, ani chodzić. Pani tak się przestraszyła, że przyjechała do mnie do domu. Zwróćcie na to uwagę, bo dla wielu lekarzy liczy się tylko kasa.

Każda metoda antykoncepcji niesie ryzyko. Piszecie, że znacie przypadki nieplanowanych ciąż u dziewczyn, które zdecydowały się na wkładkę. Ja natomiast mam trzy koleżanki, które zaszły w ciążę stosując pigułki, w tym jedną, która stosowała właśnie minipigułkę dla mam karmiących. Gdyby tak patrzeć, to żadnej metodzie nie można zaufać, no chyba że abstynencji:)
Sama już nie wiem...