Temat: Sperma :)

Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było, ale postanowiłam zadać to pytanie u Was, bo gdzie indziej to można się jedynie spodziewać śmiechu w odpowiedzi na niektóre pytania. A więc tak, zawsze jako antykoncepcję używałam prezerwatyw, ale ostatnio przerzuciłam się na tabletki, również ze względów zdrowotnych, a że mam stałego partnera, to nie widzę problemu, tylko, że wczoraj był ten pierwszy raz bez prezerwatywy i PO było wszędzie mokro, poszłam się od razu umyć, żeby nie czuć tego, ubrałam się i poszłam spać, przebudziłam się w nocy i majciochy znów mokre, czyli jeszcze wyciekło. Jak Wy sobie z tym radzicie?
Hehe-szczerość do bólu

brunette6 napisał(a):

mahejkowa napisał(a):

Ja uwielbiam jak to ze mnie wypływa - luię patrzeć jak wypływa mi z okolic intymnych. Czuję sie wtedy taka JEGO, cała na włąsnosć. I myślę sobie: "ta pochwa jest jego i tylko jego". W ogóle uwielbiam jak we mnie kończy. Jak już jest po to wylizuję sobie resztki. Pycha!
Jesteś obrzydliwa i do tego piszesz nie na temat. Nikogo tu nie interesuje co lubisz w łóżku, weź wyjdź! Nikt się nie brzydzi (ja przynajmniej) ale nie mam ochoty czytać o spermie Twojego faceta oraz o tym, że sobie jej resztki wylizujesz. Co nas to obchodzi? Ja biorę papier i czekam aż wyleci. Wiesz co możesz zrobić? Napięć mięśnie(chyba Kegla), to sprawia, że wylatuje wszytko Przynajmniej w moim wypadku

mam tak samo. napinam miesnie, wycieka w papier, powtarzam czynnosc dwa, trzy razy az przesatnie leciec przy spinaniu miesni. 
ja zawsze z gumką;P Nie wiedziałam ze bez są aż takie problemy:)
Pasek wagi

evek19 napisał(a):

ja zawsze z gumką;P Nie wiedziałam ze bez są aż takie problemy:)
Do wczoraj to i ja nie wiedziałam :D

evek19 napisał(a):

ja zawsze z gumką;P Nie wiedziałam ze bez są aż takie problemy:)


Eeeee, problem jest tylko jeden. I to w sumie niewielki Za to jaka przyjemność!

evek19 napisał(a):

ja zawsze z gumką;P Nie wiedziałam ze bez są aż takie problemy:)
To nie jest żaden problem tylko kwestia organizacji.

A myślę, że doznania dużo lepsze.
Calkiem na serio...PO stosunku zwyle mam jakis recznik w tych okolicach i zaczynam skakac na lozku i jakos wtedy wszystko (no prawie) 'wylatuje'  bo tez nie lubie jak mi wycieka 

Zala21 napisał(a):

evek19 napisał(a):

ja zawsze z gumką;P Nie wiedziałam ze bez są aż takie problemy:)
To nie jest żaden problem tylko kwestia organizacji.A myślę, że doznania dużo lepsze.

No tak, tylko ja osobiście po stosunku wolę poleżeć z facetem, odetchnąć i się poprzytulać, a niestety jak coś ze mnie wypływa prosto na łóżko to nie jest już tak fajnie, zwłaszcza jak już trzeba latać wycierać się, albo "chodzić z pampersem" to cały czar pryska :D

Cannabis91 napisał(a):

Zala21 napisał(a):

evek19 napisał(a):

ja zawsze z gumką;P Nie wiedziałam ze bez są aż takie problemy:)
To nie jest żaden problem tylko kwestia organizacji.A myślę, że doznania dużo lepsze.
No tak, tylko ja osobiście po stosunku wolę poleżeć z facetem, odetchnąć i się poprzytulać, a niestety jak coś ze mnie wypływa prosto na łóżko to nie jest już tak fajnie, zwłaszcza jak już trzeba latać wycierać się, albo "chodzić z pampersem" to cały czar pryska :D
Ja po całej zabawie układam się na brzuchu, albo na boku i się miziamy - wówczas nigdy mi nic nie wycieka :p
I tak jak pisałam, poleżymy tak z 15 minut, on do łazienki, ja się pampersuję, myję i dalej się przytulamy.

No problemo jak dla mnie :)
prysznic i wkaldka ewentualnie jeśli ci się nadal wylewa, ale to nic strasznego
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.