Temat: Pierwszy raz ...

To tak może od  początku mam prawie 23 lata i jestem dziewicą, jak na dzisiejsze czasy to myślę że jestem poprostu jakaś inna ... niestety, ale dobra do setna ; mam chłopaka z którym chciała bym to zrobić z tym że jak narazie próbowaliśmy ale nam nic z tego nie wyszło, myślałam żeby iśc do ginekologa i tam przy badaniu stracic dziewictwo , wiem że niektóre tak robią, poprostu nie chce stresowac mojego chlopaka gdży nic z tego nam nie wychodzi. Co myślicie na ten temat ??

wybacz ale czy on ma 15lat? jak juz to Ty powinnas sie przejmowac...albo jest facetem albo nie;)

marrons napisał(a):

odnosze wrazenie , ze bardziej Ty sie stresujesz i chcesz iść do gina by Cie troche "rozepchał" :))ale mowie Ci, ze to nie jest konieczne chyba, ze serio chcesz przezyc pierwszy raz z koncowka od usg w badaniu dopochwowym :)

Pasek wagi
nie no, złapałam się za głowę.. Ty masz na pewno 23 lata a nie 13?

łatwo się mówi jesli to nie dotyczy nas sama wiem ze swojego doświadczenia, ale żeby nie było nikogo nie krytykuje

 

Powiem tak: w tym nie ma żadnej filozofii, to się robi i już. A on albo cię okłamał, albo straszna z niego... (niestety ze względu na to, że już otrzymałam zbyt wiele ostrzeżeń, nie mogę użyć tego słowa, ale wiadomo o co chodzi...)
Ja po ślubie, kilka miesięcy męczyłam się wraz z mężem, gdyż powodowało mi to ogromny ból.. Próbowaliśmy różnie, nawet kupiliśmy maść przeciwbólową.. Pamiętam jak mówił "zobaczysz, teraz Cie to boli, ale później będziesz się z tego śmiać.." Aż w końcu się udało, tak po prostu. Nie wyobrażam sobie tracić dziewictwa u ginekologa :/ Może boisz się i Cie to spina i stresuje?

Chiii napisał(a):

Ja po ślubie, kilka miesięcy męczyłam się wraz z mężem, gdyż powodowało mi to ogromny ból.. Próbowaliśmy różnie, nawet kupiliśmy maść przeciwbólową.. Pamiętam jak mówił "zobaczysz, teraz Cie to boli, ale później będziesz się z tego śmiać.." Aż w końcu się udało, tak po prostu. Nie wyobrażam sobie tracić dziewictwa u ginekologa :/ Może boisz się i Cie to spina i stresuje?

moze, nie wiem ja ogólnie to wsytydliwa jestem, wiem jak to brzmy baba ma 23 lata i sie wstydzi, zdaje sobie z tego sprawe ale niestety tak już jest, staram sie nad tym pracowac i to zmienić ale nie tak łatwo

rubinald napisał(a):

Jak się popieści to się zmieści:-D

moscatel60 napisał(a):

Chiii napisał(a):

Ja po ślubie, kilka miesięcy męczyłam się wraz z mężem, gdyż powodowało mi to ogromny ból.. Próbowaliśmy różnie, nawet kupiliśmy maść przeciwbólową.. Pamiętam jak mówił "zobaczysz, teraz Cie to boli, ale później będziesz się z tego śmiać.." Aż w końcu się udało, tak po prostu. Nie wyobrażam sobie tracić dziewictwa u ginekologa :/ Może boisz się i Cie to spina i stresuje?
moze, nie wiem ja ogólnie to wsytydliwa jestem, wiem jak to brzmy baba ma 23 lata i sie wstydzi, zdaje sobie z tego sprawe ale niestety tak już jest, staram sie nad tym pracowac i to zmienić ale nie tak łatwo
tez jestem wstydliwa, ale hmmhh...jak sie kogos bardzo kocha to w kazdej sferze wstyd odchodzi..ja bynajmniej taka jestem;)
Nie ma co się wstydzić i bać, niech chłopak się przestanie stresować, spokojnie ;)
Może wypijcie wino czy coś.
Nikt nie mówi, że to będzie miłe i przyjemne.
Ale żeby mogło być miło i przyjemnie trzeba przez to przejść.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.