Temat: Wasze fetysze ;)

Zainspirowana tematem, który powstał niedawno : Jak często kochacie się z partnerami ?
Ja pytam : Jakie są fetysze Wasze i Waszych partnerów ?
                Spełniacie swoje wszystkie zachcianki, czy macie jakieś granice, których nie przekroczycie ? 

Może ja zacznę :
Ja lubię ostry seks, czy też lekkie SM, co podłącza się pod fetysz : ciągnięcie za włosy, mocne pchnięcia..
kajdanki, zawiązywanie oczu i wszystko w ten deseń.
Mój facet za to jest prawdziwym fetyszystą : całowanie, lizanie, ssanie moich stóp to dla niego jedna z przyjemniejszych rzeczy, ostatnio wymyślił, żebym oddała mocz na niego, co mi się średnio uśmiecha  + to, że uwielbia mnie doprowadzać do wytrysku - wiadomo, ego rośnie 

Powiecie, jak u Was ;)?
A mnie za to jak już jest anal to lubię ostro i mocno... czemu nie wiem sama!? Sprawia mi to wtedy dopiero przyjemność i dwa razy miałam orgazm analny dzięki temu!
Pasek wagi

bedejedrna napisał(a):

Keira12 napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Uwielbiam seks oralny. Nie wyobrażam sobie żyć bez tego Sprawia mi to ogromną przyjemność. I podobnie jak Ty, uwielbiam 'na ostro'. Mój facet znowu kocha całować moje stopy i pośladki. Bardzo go podnieca jak pluję na jego penisa, czego w ogóle nie ogarniam :d.No i z rzeczy mniej 'seksownych' - kocham jego dłonie... *.*
nooo to mojemu tez sie podoba jak splune na jego interes i oczywiscie dłonie, jak mam np tysiac mysli w głowie bo zabiegany dzien, a ON działa tam na dole to wystarczy ze spojrze na jego dłonie i juz szczytuje ^^
Mam tak samo! Pamiętam na pierwszych spotkaniach miałam torebkę z frędzlami na kolanach i spódniczkę, więc gołe uda.. I dotykał te frędzle, smyrając mnie jednocześnie nieświadomie po udach. To jak patrzyłam na jego dłonie, które tak majstrują przy moich udach tylko.. To wróciłam do domu cała mokra :D Polecam dłonie :d

Wezmę sobie rady do serca ;D

olenka1288 napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Uwielbiam seks oralny. Nie wyobrażam sobie żyć bez tego Sprawia mi to ogromną przyjemność. I podobnie jak Ty, uwielbiam 'na ostro'. *.*
  Dokładnie tak... Nie wiem czy tu mogę o tym pisać, ale jeśli już mowa o fetyszach, to lubię bicie penisem po twarzy i jak kończy na mojej buźi... I generalnie też lubię "na ostro" ,czyli szarpanie za włosy, klapsy w tyłek i takie tam...


Myślałam, że sama jestem jakaś nienormalan  czy coś, z tym kończeniem w ten sposób. Na buzi. Jezu, co za temat! :D
zboczuszki :D milo się czyta :P

kitty104 napisał(a):

A mnie za to jak już jest anal to lubię ostro i mocno... czemu nie wiem sama!? Sprawia mi to wtedy dopiero przyjemność i dwa razy miałam orgazm analny dzięki temu!

Ostro, mocno, z jego pełną dominacją i szarpaniem za włosy, a jak mnie jeszcze mocno przytrzyma za talię, biodra i wbije palce to już w ogóle..;D
a lubicie tzw. "fisting"? tzn wkładanie całej dłoni w cipkę, tudzież inne w inne dziurki

bedejedrna napisał(a):

olenka1288 napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Uwielbiam seks oralny. Nie wyobrażam sobie żyć bez tego Sprawia mi to ogromną przyjemność. I podobnie jak Ty, uwielbiam 'na ostro'. *.*
  Dokładnie tak... Nie wiem czy tu mogę o tym pisać, ale jeśli już mowa o fetyszach, to lubię bicie penisem po twarzy i jak kończy na mojej buźi... I generalnie też lubię "na ostro" ,czyli szarpanie za włosy, klapsy w tyłek i takie tam...
Myślałam, że sama jestem jakaś nienormalan  czy coś, z tym kończeniem w ten sposób. Na buzi. Jezu, co za temat! :D

Mój lubi dochodzić mi na piersiach i patrzeć jak zlizuję, co naprodukował. 

olenka1288 napisał(a):

a lubicie tzw. "fisting"? tzn wkładanie całej dłoni w cipkę, tudzież inne w inne dziurki

Za duże palce ma, przy 3 czuję ból już ;D
Jeszcze mnie nie rozklekotał :D

kitty104 napisał(a):

Keira12 ja się przez Was na kręciłam! a nie mogę!!

to do działaniaaaaaaaaa !!! :D
hehe ale z dłoniami też coś mam ! Jak tak czasami jedziemy autem i on tak zmienia biegi i trzyma tą kierownicę. A ja tak się patrze na jego łapki to od razu mam kosmate myśli i.... wyruchałabym!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.