22 grudnia 2012, 01:29
Hej dziewczyny,mam taki mały bardzo delikatny problem. Mam 20 lat, z moim partnerem jestem już prawie 2 lata. To z nim miałam swój pierwszy raz. Wszystko wtey przebiegało dobrze, nie mam żadnej traumy, nawet tak nie bolało :)
Jednakże pojawił sie problem, kocham sie z moim chłopakiem nie za często,bo nie zawsze mamy do tego okoliczność w po za tym...nie czerpie żadnej przyjemności. Ani razu nie miałam orgazmu, samo zbliżenie jest dla mnie przyjemne psychicznie ale fizycznie? Nic nie czuje. Bywam podniecona,chce bardzo mieć orgazm ale...nie udaje mi sie, poprostu nic tam nie czuje. Już myślałam ze może nie jestem wystarczająco ciasna ale mój obecny chłopak jest moim jedynym, nie rodzilam, nie wiem w czym rzecz. Próbowałam wielu pozycji - to nie ma znaczenia. Oralnie tez nigdy nie dochodzę, przyjemność jest średnia. Rozmawiałam z moim chłopakiem o tym , on nie wie co robić, opadły mu już ręce. Byłam u ginekologa, miałam robione USG dopochwowo i cytologie - wszystko ok.
Dodam ze mój partner ma normalnego penisa- średnia krajowa.
Czy któraś może mi dać rady i powiedzieć o co chodzi ? Możliwe ze moja waga sprzed paru lat ma na to wpływ ?
Edytowany przez dziabonczek 22 grudnia 2012, 01:30
- Dołączył: 2011-04-01
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 878
22 grudnia 2012, 01:48
Spokojnie masz dopiero 20 lat.ja pierwszy raz w zyciu mialam satysfakcje z sexu jak mialam 21 lat.z toba nic zlego sie nie dzieje.
22 grudnia 2012, 02:09
Ale to możliwe ze ja nic nie czuje ? Jak jest w środku to nawet nie odczuwam przyjemności. On dochodzi za każdym razem bez problemu, ja poprostu nie potrafię, jest mi to obojętne ...
22 grudnia 2012, 07:22
Przdee wszystkim, nie nastawiaj sie ze kazdym razem na orgazm, po prostu na seks. bedzie orgazm- fajnie, nie bedzie - trudno. ciesz sie seksem a nie szukaj orgazmu. ja np. przez 1.5 roku mialam normalny orgazm, a teraz mialam okres ze przez 3 miesiace nie potrafilam dojsc w zaden sposob
22 grudnia 2012, 08:33
a może warto popróbować z masturbacją? żebyś sama zobaczyła na co i jak Twój organizm reaguje...
- Dołączył: 2012-11-17
- Miasto: Tamten Koniec
- Liczba postów: 2103
22 grudnia 2012, 08:41
Eksperymentujcie z pozycjami, nie każda kobieta będzie miała orgazm we wszystkich pozycjach. Może spróbuj podczas zbliżenia pokazać swojemu facetowi gdzie ma Cię pieścić. I najważniejsze, wyłącz myślenie o orgazmie podczas sexu i będzie ok
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
22 grudnia 2012, 08:51
Ja z byłym nigdy nie miałam orgazmu, dopiero z obecnym partnerem praktycznie za każdym razem mam orgazm. Myślę że czasami trzeba wyluzować i nie przejmować się orgazmami, tylko dać się ponieść chwili. Bardzo ważna jest gra wstępna i odpowiednie nastawienie.
22 grudnia 2012, 09:45
A może spróbuj w trakcie penetracji stymulować dodatkowo łechtaczkę? Po prostu wkituj sobie rękę między was i tak, jakbyś się masturbowała. Myślę, że wtedy bez problemu osiągniesz orgazm, nie będzie on czysto pochwowy, ale to przecież nie obowiązek, żeby był pochwowy:P
- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2077
22 grudnia 2012, 09:51
musisz spróbować znaleźć "sposób" który będzie Ci sprawiał przyjemność. Trzeba oddać się pasji i przestać na czas seksu myśleć : a może za grubo wyglądam, a może on chce tego bla bla... w ogóle nie myśleć i oddać się przyjemności. To znaczy w Twoim przypadku ją odnaleźć. Tego Ci życzę ;)
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Swarzędz
- Liczba postów: 7563
22 grudnia 2012, 09:54
każda kobieta reaguje inaczej, ja tylko kilka razy miałam podczas stosunku ale tylko wtedy kiedy partner bądź ja dodatkowo pieściliśmy moją łechatczkę, mnie się wydaje że przecież to nie orgazm jest najważniejszy.
a jak nie odczuwasz przyjemności podczas zblizenia to może coś cię rozprasza na czymś za bardzo sie skupiasz?