- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
3 grudnia 2012, 22:02
Myślę, że jestem osobą bardzo kreatywną jeśli chodzi o sprawy łóżkowe, chciałabym spróbować dosłownie wszystkiego, ale.. Mój mężczyzna trochę mnie hamuje, uważa czasem, że to co mu proponuje jest dziwne... Kiedyś ubrałam dla niego gorset, pończochy, wtedy mu się podobało. Ale ja mam ochotę spróbować w jakimś nietypowym miejscu, widziałam wymyślne gry dla dwojga ( próbowałyście kiedyś?) i myślałam, żeby może to mu zaproponować, ale myślę, że znowu uzna mnie za wariatkę. Dla niego dobrze jest tak jak jest, a ja po prostu jestem młoda i mam ochotę trochę poeksperymentować w sypialni.. Mam fantazje, on niekoniecznie.. Próbujemy wiele pozycji, ale chciałabym coś bardziej zmysłowego czasem pikantnego.. Kocham go bardzo i chciałabym dogadywać się z nim w każdej dziedzinie
Jak jest u Was ? Czy naprawdę przesadzam czy to normalne, że chce się prowadzać inne rzeczy do sypialni?
Edytowany przez amiss 3 grudnia 2012, 22:04
- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto:
- Liczba postów: 195
11 grudnia 2012, 13:21
Może on tak do końca jeszcze nie zdeklarował się w sprawie preferencji łóżkowych lub może brak mu śmiałości,pewności siebie?A być może to Ty dajesz mu od razu za dużo - każ jemu się bardziej postarać.Może on przyzwyczaił się,że to Ty,że tak nieładnie to nazwę "robisz wokół niego" a on tylko sobie leży.Zamieńcie role bo chyba zbytnio przyzwyczaił się do dobrego :/ Moja propozycja jest taka - zasłoń mu oczy (ale na początek niczym nie związuj,żeby chłopak nie doznał szoku :D ) i spróbujcie wspólnie odnaleźć jego strefy erogenne - jak już je znajdziesz to spróbuj go rozpalić tak,że będzie u granic wytrzymałości i wtedy to Ty elegancko się wycofaj i daj mu działać ;) W skrócie - jak się na Ciebie napali to niech się postara żeby Ciebie rozpalić i doprowadzić do granic rozkoszy i działajcie coraz smielej - powinno podziałać :)
Edytowany przez Cheeyenne 11 grudnia 2012, 13:21
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
11 grudnia 2012, 17:22
On zawsze powtarza, że jest mu dobrze jak jest, generalnie mówi, że nie ma żadnych fantazji. Wiem, że lubi pieścić mnie ustami i w drugą stronę też. Chyba macie racje, muszę pozwolić mu się zdobywać, a nie zawsze być gotowa..
- Dołączył: 2012-11-11
- Miasto:
- Liczba postów: 195
11 grudnia 2012, 18:55
amiss napisał(a):
muszę pozwolić mu się zdobywać, a nie zawsze być gotowa..
Dokładnie Kochana!Wtedy jest szansa,że on w końcu zorientuje się,że również musi inicjować seks i włożyć w Wasz akt seksualny nie tylko,za przeproszeniem,penisa ale również wyobraźnię!
Przetrzymaj go troszkę niech uruchomi się do działań!
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
11 grudnia 2012, 20:12
postaram się, ale będzie mi trudno trzymać łapki przy sobie :P
On też rożnie, jak ma ochotę to mnie złapie, wycałuję, a ja oporu nie stawiam...
12 grudnia 2012, 18:23
Edytowany przez 22 lipca 2019, 00:50