- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
3 grudnia 2012, 22:02
Myślę, że jestem osobą bardzo kreatywną jeśli chodzi o sprawy łóżkowe, chciałabym spróbować dosłownie wszystkiego, ale.. Mój mężczyzna trochę mnie hamuje, uważa czasem, że to co mu proponuje jest dziwne... Kiedyś ubrałam dla niego gorset, pończochy, wtedy mu się podobało. Ale ja mam ochotę spróbować w jakimś nietypowym miejscu, widziałam wymyślne gry dla dwojga ( próbowałyście kiedyś?) i myślałam, żeby może to mu zaproponować, ale myślę, że znowu uzna mnie za wariatkę. Dla niego dobrze jest tak jak jest, a ja po prostu jestem młoda i mam ochotę trochę poeksperymentować w sypialni.. Mam fantazje, on niekoniecznie.. Próbujemy wiele pozycji, ale chciałabym coś bardziej zmysłowego czasem pikantnego.. Kocham go bardzo i chciałabym dogadywać się z nim w każdej dziedzinie
Jak jest u Was ? Czy naprawdę przesadzam czy to normalne, że chce się prowadzać inne rzeczy do sypialni?
Edytowany przez amiss 3 grudnia 2012, 22:04
- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 2848
3 grudnia 2012, 22:31
my oboje eksperymentujemy w łóżku, ale przyznaję, że najpierw trochę rozmawialiśmy o podejściu do naszego sam na sam - co byśmy chcieli, na co jesteśmy otwarci, czego byśmy chcieli spróbować, do czego najpierw się trzeba przekonać itd.
3 grudnia 2012, 22:31
amiss napisał(a):
Alluska napisał(a):
jezusmaria napisał(a):
Większość facetów uznawałaby Cie za skarb w tych kwestiach
dokładnie, według mnie większość lubi dzikie, dominujące kobiety a nie kłody w łóżku
myślę, że on lubi mnie w akcji, tyle że hamuje moją kreatywność :D hmm.. chyba zaczne być kłodą, moze wtedy coś zrozumie ?
a nie lepiej z nim pogadać, niż grać w jakieś takie gierki?
bo sama mówisz, że 'masz wrażenie' i 'myślisz' że on zareaguje tak i tak, a przecież nie odbyłaś szczerej rozmowy na ten temat.
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
3 grudnia 2012, 22:37
mówię mu wiele, ale najczęściej nie wydaje się być zadowolony z moich pomysłów.. naprawdę jestem szczerą osobą i mówię mu otwarcie, ale jeśli on nic nie proponuje, ani nawet nie cieszy się, że ja to robię to trochę kiepsko..
3 grudnia 2012, 22:38
nie dobraliście się temperamentami i już.
Nie wiem. Albo otwarcie z nim porozmawiaj i wyjaśnij że kochasz go ale chciałabyś tego czy tamtego albo całe życie będziesz kochać się na misjonarza o 22 w każdy poniedziałek:)
U nas?
U nas jest bosko.
Akurat się dobraliśmy temperamentami :)
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 545
3 grudnia 2012, 22:45
my nie kochamy się na tylko na misjonarza, pisałam, że wiele pozycji próbujemy, on generalnie spełnia moje zachcianki, ale jakby to powiedzieć.. nie wykazuje inicjatywy .. jeśli chodzi o sam seks to uwielbiam, po prostu chce poeksperymentować:D
- Dołączył: 2010-12-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1375
3 grudnia 2012, 22:53
Faceci sami nie wiedzą czego chcą. My na wiosnę mamy zamiar urządzać nowy domek, w tym również sypialnię.
Chciałam rurę w sypialni - nieee, bo co pomyśli ktoś, kto to zobaczy (czyt. jego rodzice)
Lustro nad łóżkiem - jak wyżej
Gdy się wqrzyłam i powiedziałam, że większość jego kolegów dużo by dała za kobietę z takimi pomysłami, to się troszkę ogarnął.
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2662
4 grudnia 2012, 09:23
amiss napisał(a):
Alluska napisał(a):
jezusmaria napisał(a):
Większość facetów uznawałaby Cie za skarb w tych kwestiach
dokładnie, według mnie większość lubi dzikie, dominujące kobiety a nie kłody w łóżku
myślę, że on lubi mnie w akcji, tyle że hamuje moją kreatywność :D hmm.. chyba zaczne być kłodą, moze wtedy coś zrozumie ?
Zgadzam się z powyższymi. Zdecydowanie aktywność i kreatywność jest skarbem i dziwię się miernej reakcji twojego faceta. Problem w tym, że raczej nie zrozumie.
- Dołączył: 2012-12-04
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 9
5 grudnia 2012, 12:40
Faceci to wzrokowcy. Może zaproponuj wspólny seans filmowy - wybierzcie razem jakiś ciekawy erotyk na wieczór. Może to go trochę pobudzi do spróbowania czegoś nowego :)
10 grudnia 2012, 11:24
widocznie Twój facet nie ma takiego temperamentu jak Ty...radze z nim szczerze porozmawiać...ale porozmawiac, a nie prowadzic monolog o tym czego Ty byś chciała...
nie każdy lubi eksperymenty....ale o seksie trzeba rozmawiac, jeśli pojawiają się jakieś problemy... zawsze możecie pójsć na kompromis... ale naciskając go za mocno, nic nie wskórasz...
a pomyślałaś o nim? czego on by chciał? rozmawialiście na ten temat?