- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
17 listopada 2012, 11:42
Dziewczyny,
mam młodsza siostrę ( 16 lat) z którą utrzymuję dobry kontakt. wiem, że ma starszego chłopaka, z którym współżyje. Co prawda mi tego nie powiedziała, ale kiedyś ich przyłapałam? przypatrzyłam może bardziej. Ona o tym nie wie. Chciałabym ją zabrać do ginekologa, i wykupić tabletki anty, bo nie chce aby wpadła.. po prostu się o nią martwię, jednak ona na słowo' ginekolog" się jeży, mówi że , nie , nie chce, i że ma głowę na karku...niezbyt jej wierzę, bo już raz tak powiedziała,a tak nie było.
Uważacie, że powinnam ją ciągnąć na siłe? Pamiętam, ze jak ja miałam 17 lat tez nie chciała isć po to do ginkologa, ale badziej dla tego, że miaam iśc z mamą...
sama już nie wiem, czy nie dać spokoju
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 2160
17 listopada 2012, 12:25
ja bym szczerze pogadała z siostra powiedz ze przypadkiem widziałas co robili i dyskretnie sie wycofałas zeby nie bylo krepującej sytuacji. uważasz też ze siostra jest juz dorosła skoro zdecydowała sie na współżycie a to wiąże sie z podejmowaniem odpowiedzialnych decyzji jedną z nich jest wyprawa do ginekologa. moze zeby siostrze bylo lepiej pogadaj ze swoja lekarka o tym czy bedziecie mogly wejsc do gabinetu razem, niech siostra zobaczy ze ty tez sie zbadałas ze to nie boli i ze jest normalna sytuacja. prawda jest taka ze boimi sie nowych rzeczy bo nie wiemy jak maja wygladac. spytaj sie tez siostry czy nie czulaby sie bezpieczniej stosując bardziej sprawdzone metody antykoncepcji jakimi sa tabletki lub plastry, bo bedzie mogla sie bardziej cieszyc seksem
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
17 listopada 2012, 12:35
Jej daj jej spokój, skoro sama zdecydowąła się na współżycie to powinna wiedzieć jakie mogą być skutki tego. Zresztą może ona nie chce tabletek anty? Może zabezpieczają się tylko gumką i są zadowoleni,.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88310
17 listopada 2012, 13:11
MojAzyl napisał(a):
Jej daj jej spokój, skoro sama zdecydowąła się na współżycie to powinna wiedzieć jakie mogą być skutki tego. Zresztą może ona nie chce tabletek anty? Może zabezpieczają się tylko gumką i są zadowoleni,.
Jasne, że jej sprawa, ale jak przez swoją głupotę zajdzie w ciążę będąc w tym wieku, to kto ją będzie utrzymywał?
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto:
- Liczba postów: 328
17 listopada 2012, 13:38
Proponuję wspomnieć o zaletach tabletek - jak już wspomniano lepsza cera, słabsze krwawienie, mniejsze bóle brzucha, bądź wcale, jeśli ma bolesne miesiączki, nie będzie się tak martwić przed każdym okresem, że "a może coś się dostało i zaciążyłam", mniej nerwów jak się okres lekko spóźni... Nawet jeśli jest mądrą i rozsądną dziewczyną, to niech używają dalej prezerwatyw - dodatkowe zabezpieczenie, nie będzie tyle stresu jak gumka pęknie, albo przy grze wstępnej, no taki argument bardziej z życia - nigdy nie wie czy za jakiś czas na imprezie czy po imprezie nie "pójdą na żywioł" bez zabezpieczenia, albo nie będą mieli pod ręką gumek..
Pierwsza wizyta może być u kobiety, bo mniejszy stres, ale z doświadczenia wiem, że mężczyźni są delikatniejsi i uprzejmiejsi. No i może warto zaproponować wizytę prywatną - mniejsze prawdopodobieństwo, że spotka kogoś znajomego, co dodatkowo zdenerwuje, bo a nóż jakieś plotki się zaczną.. no i lekarze przyjmujący prywatnie bardziej dbają o pacjentkę..
17 listopada 2012, 15:52
Tabletki antykoncepcyjne nie są dobrym rozwiązaniem dla 16latki, ale wiem, że 16latki są "najmądrzejsze" i i tak będzie współżyła z tym chłopakiem i tak. Ja jestem przeciwniczką antykoncepcji, ale tu chodzi też o jej zdrowie, grzybice, nadżerki, choroby weneryczne.... Może warto z nią pogadać na poważnie o skutkach nie koniecznie ciągając po lekarzach, albo A jak przekona się, że masz dobre intencje to zgodzi się przebadać.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
18 listopada 2012, 03:07
havre napisał(a):
Powiedz jej, że tabletki dają 98% pewności, a prezerwatywy ile? 60? 70? Osobiście wolę mieć jak najwyższe prawdopodobieństwo NIE zajścia w ciążę. Spróbuj użyć wielu argumentów, może wtedy zmądrzeje. Powiedz też, że w gabinecie nie będziesz jej towarzyszyć. Że będzie to w pełni dyskretna wizyta.
oj wcale nie tak mało: przy zastosowaniu wsyztskich zaleceń 98 procent a przy typowym 85%.
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 850
18 listopada 2012, 18:26
chyba lepiej z siostrą niż z mamą... jeszcze sobie nie zdaje sprawy z wielu kwestii, ale próbuj dalej ją namówić... kiedyś będzie wdzięczna!
