Temat: Miłość Francuska a infekcja

Jak się napije to nie wyczuje...

Żałosne  to jesteście Wy, a nie ten wątek- widocznie tak bardzo Wam się nudzi w życiu, że trzeba kogoś powyśmiewać. Jedna nakręca drugą i jedna gorsza od drugiej.

Może i wątek trochę nie mądry, ale każdy ma prawo zapytać. 

MOze ten temat to prowokocja, moze pytania zadane calkowicie powaznie, ale nie ono jest wazne, ten temat pokazal jakie na prawde sa Vitalijki, wredne, podle, zamiast pomagac korzystaja z pierwszej lepszej okazji by wysmiac, ponizyc...a pozniej tak ciezko narzekaja jaka to vitalia jest zla, jacy ludzie na niej niedobrzy. 

jak masz zakażenie bakteryjne/grzybicze, stan zapalny, to tam powinien być "zakaz wjazdu wszelkich pojazdów", że tak to nazwę- ani oralnie, ani normalnie aż do całkowitego wyleczenia;

Pytanie, jak pytanie, ale zastanawia mnie... masz infekcję pochwy i nie czułabyś się niekomfortowo podczas zbliżenia? Lekarz Ci nie powiedział, że lepiej będzie poczekać? Pominę, że partner może się zarazić, ale chodzi mi o sam komfort. Ja bym nie potrafiła się rozluźnić. Co do pytania, na pewno nie używaj żadnych perfum, bo możesz tylko pogorszyć. Porozmawiaj z facetem i poczekajcie.

a ja tylko dodam, bo już nie będę powtarzać tego, co dziewczyny napisały, że nie powinno się współżyć a środki zapachowe mogą pogorszyć sprawę, że skoro masz problemy z infekcjami (a masz, bo piszesz, że to już któraś z kolei), to może właśnie poprzednie leczenia były złe/niepełne/za krótkie/źle zdiagnozowane?