- Dołączył: 2011-10-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 134
16 października 2012, 11:48
Moja siostra za rok wychodzi za mąż. Ogólnie z narzeczonym są super parą, widać, że się kochają. Tym bardziej zdziwiło mnie to co wczoraj mi powiedziała. W łóżku totalnie im się nie układa, aż do tego stopnia, że siostra myśli o rozstaniu. Nie wiem sama co jej doradzić, czy seks jest aż tak ważny, że może przeważyć o pomyślności związku? co byście zrobiły w takiej sytuacji? jak można ulepszyć seks? z tego co wiem u nich problem tkwi w zbyt krótkich stosunkach i braku orgazmu.
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8095
16 października 2012, 14:57
ojesu, oczywiście. Jeśli się nie da poprawić- seksuolog, gadżety, dużo rozmów, to niestety, z bólem serca, ale bym zostawiła.
16 października 2012, 15:02
jak tu kochać kogoś okazywać uczucia gdy ten facet nie pociąga...Myślę że siostra powinna pogadac z parterem o tym ..ze nie czuje sie spełniona, we dwoje powinni urozmaicić swoje życie seksualne :) jeśli wtedy sie nie uda niech siostra przemysli po ważnie ....
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
16 października 2012, 15:02
Wszystko zalezy od ludzi, dla jednych bardzo wazny dla innych mniej-logiczne, co nie zmienia faktu, ze jest istotny i moz byc jak najbardziej przyczyna rozstan. Co zrobic?rozmawiac o potrzebach i eksperymentowac. Dla mnie osobiscie i dla mojego faceta jest to bardzo wazne i ni wyobrazam sobie nieudango pozycia;)
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2222
16 października 2012, 15:02
Jako że jestem dziewicą potraktuję to czysto hipotetycznie. Gdybym była w takiej sytuacji, starałabym się to poprawić za wszelką cenę, w każdy możliwy sposób. Seks jest, nie ukrywając, ważnym aspektem związku, i w końcu w kłótniach będzie to wypływać. Gdyby się mimo wszystko nie udało tego zmienić to również byłabym w rozsterce. Zależy od tego czy lubiłabym seks, czy traktowałabym go dość obojętnie. Bo jeśli dla twojej siostry to jest ważne to chyba nie ma rady.
16 października 2012, 15:05
slaids napisał(a):
Nie sądzę. Ja jestem z moim facetem od prawie 6 lat, orgazmu nigdy nie miałam (bo nie uprawiamy seksu), a do seksu mi się nie pali. Jest nam ze sobą bardzo dobrze i nie rozumiem par, które przez seks się rozchodzą... Czy to seks jest ważny czy miłość?
do orgazmu seks nie jest konieczny
16 października 2012, 15:12
U mnie właśnie to było jednym z powodów rozstania i NIE ŻAŁUJĘ.Gdybym wiedziała, że tak nam będzie się w łóżku układało to bym nawet nie zaczynała.
16 października 2012, 15:15
Seks jest baaardzo ważny, kiedyś zostawiłam faceta prawie idealne dlatego, że nie pociągał mnie w łóżku, był taki nieporadny
- Dołączył: 2012-04-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2554
16 października 2012, 15:37
Oczywiście.
16 października 2012, 15:40
Nie oszukujmy się udane pożycie seksualne jest podstawą udanego związku , jak w łóżku się nie układa to prędzej czy później przestanie się układać na innych płaszczyznach. Brak zadowolenia z seksu powoduje unikanie zbliżenia a co za tym idzie -frustracja coraz większa i chęć na rozładowanie jej z kimś innym a to już najkrótsza droga do zdrady i rozstania. Niech się siostra dobrze zastanowi czy sama miłość jej wystarczy by spędzić z tym facetem resztę życia.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2129
16 października 2012, 15:42
tak!