Temat: dni plodne

Ostatnia miesiaczke miałam 14 sierpnia.Trwała okolo 6 dni. Wczoraj kochałam się z chłopakiem. W kalendarzyku dziś sprawdziłam że mam dni płodne. Jaka jest szansa że zajdę w ciaże ? ;\
Śmiech na sali...

Pyniowa napisał(a):

Skoro się pieprzyć może to i zabezpieczać też. W Stanach dziewczyny biorą pigułki od 15 - 16 roku życia. A tu jest sytuacja awaryjna, lekarz spokojnie przepisze. Tylko niech ona nie płacze na forum tylko leci do lekarza z kimś dorosłym!

Lekarz jej może nawet nie przyjąć bez mamy, a co dopiero przepisać leki.
O to chodzi, w Polsce jest chory system i już. Malo tego że może jej nie przyjąć bez matki to może jeszcze jej nie przepisać tabletek bo to wbrew jego przekonaniom. Niestety tak jest
Eeee ja piszę niewyraźnie.... z kimś dorosłym. Mamą, ciocią, siostrą, przyjaciółką pełnoletnią...
Lepiej jej pisać, że przepisze i potem gratulować ślicznego synka czy córeczki, niż dać jej kopa na rozpęd. Oj dziewczyny, dziewczyny, Czas leci....
Pasek wagi

puckolinka napisał(a):

O to chodzi, w Polsce jest chory system i już. Malo tego że może jej nie przyjąć bez matki to może jeszcze jej nie przepisać tabletek bo to wbrew jego przekonaniom. Niestety tak jest


Ale jak nie pójdzie, to się nie przekona... i lekarz nie ma prawa jej nie przepisać jak będzie pod opieką osoby dorosłej, To nie są proszki wczesnoporonne. To jest w 100% legalne!
Nie pomagacie mi widzę, by ją przekonać. Piszecie, że na pewno się nie uda....
Pasek wagi
Szansa jest zawsze w takiej sytuacji, nawet gdyby to były Twoje dni teoretycznie niepłodne. 
Aż się nóż w kieszeni otwiera, czytając takie posty. Watykańska ruletka (wystrzeli, nie wystrzeli?) to nie jest dobra metoda antykoncepcji. Szczególnie w tak młodym wieku. Czemu nie używacie prezerwatyw lub tabletek? 
Bo to nie jest metoda antykoncepcji, tylko metoda ograniczania poczęć - zamiast 10 dzieci w ciągu 10 lat, rodzi się na przykład dwoje. 

Pyniowa napisał(a):

Eeee ja piszę niewyraźnie.... z kimś dorosłym. Mamą, ciocią, siostrą, przyjaciółką pełnoletnią... Lepiej jej pisać, że przepisze i potem gratulować ślicznego synka czy córeczki, niż dać jej kopa na rozpęd. Oj dziewczyny, dziewczyny, Czas leci....

Tia... Gdyby ona miała kogoś takiego, to by nas nie pytała...

natix96 napisał(a):

POWTARZAM ZE NIE DOSZEDL WE MNIE. CHWILE PRZED WYJAL . ALE MIMO WSZYSTKO MAM OBAWY CZY NIC WCZESNIEJ SIE NIE WYDOSTALO !!


A my Ci powtarzamy że nie musiał w Tobie dojść aby Cię zapłodnić! czytaj dokładnie odpowiedzi na pytanie które zadałaś.
Pasek wagi
Po co ma czytać dokladnie? Po co ma się edukować i zabezpieczać? Potem tylko będzie placz i zgrzytanie zębami

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Tia... Gdyby ona miała kogoś takiego, to by nas nie pytała...



Nas łatwiej, bo anonimowo. A tu wstyd się przyznać... Trzeba jednak przełamać go i powiedzieć. Ma dziewczyna jeszcze ogromne szanse na pozbycie się problemu. Pójdzie, połknie 2 tableteczki, nawet nie poczuje, że je wzięła i z głowy. A tak to się będzie dręczyć i nas przy okazji .


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.