Temat: ciąża?

hej,
Mam problem.
Oczywiście spóźnia mi sie okres, zazwyczaj mam cykle ok 29-30 dniowe, ale dziś jest 34 dzień a okresu brak.
Robiłam przedwczoraj i wczoraj testy i nic, negatywne.
Przez dwa tygodnie (od 15 dnia cyklu) kochałam się sporo bez pezerwatywy, ale zawsze stosunek przerywany..
Ale druga sprawa jest taka ze cały lipiec sporo jeździłam, byłam dwa tygodnie w górach, a potem tydzien nad morzem, i moze to po prostu od zmiany klimatu? Nie wiem juz co mam myslec i zaczynam się stresowac coraz bardziej.
Może miał ktoś podobnie?
Jak myślicie?

EDIT: Z góry dziękuje za wszystkie pouczenia, że stosunek przerywany to nie antykoncepcja bla, bla.
Jak jestem w ciąży to tez dobrze i wiem, że to mozliwe po czymś takim, ale dziwię się, bo dwa testy wyszły negatywne, a okresu nie ma..
ja w drugiej ciąży miałam na 2 pierwszych testach w odstępach dwu dniowych niemal nie widoczne kreseczki, najlepiej poczekaj jeszcze kilka dni i zrób z porannego moczu albo po prostu idź do laboratorium i zrób badanie krwi.

YoungLady napisał(a):

ja w drugiej ciąży miałam na 2 pierwszych testach w odstępach dwu dniowych niemal nie widoczne kreseczki, najlepiej poczekaj jeszcze kilka dni i zrób z porannego moczu albo po prostu idź do laboratorium i zrób badanie krwi.

Na te badania krwi tez trzeba czekac i kolejny stres, liczę na to ze jednak przyjdzie okres lada moment.
Na tescie bylo napisane ze niby juz 6 dniowa ciążę nawet wykrywa.. I nic wyraźna jedna krecha.

summer55 napisał(a):

prawana napisał(a):

może to być zmiana klimatu ale równie dobrze możesz być w ciąży a test tego jeszcze nie wykrył - i nie chrzań mi tu, że się boisz - trzeba było się zabezpieczać - bo na seks przerywany to może sobie co najwyżej małżeństwo (para) gotowe na dziecko pozwolić które dziecka się nie boi. Co to za sposób - seks przerywany?! Może cię ten spóźniony okres czego nauczy jeśli tym razem w ciąży nie jesteś
heh uwielbiam takie "porady".Nie widzę, żebym napisała, że się boję?Napisałam, że się stresuje, bo nie wiem co się dzieje, bo niby okresu brak, a testy negatywne.Mam narzeczonego i bardzo byśmy się z dziecka też cieszyli, więc idź się swojej agresji pozbywac gdzie indziej.

ty byś się cieszyła on niekoniecznie

znadiia napisał(a):

summer55 napisał(a):

hej,Mam problem.Oczywiście spóźnia mi sie okres, zazwyczaj mam cykle ok 29-30 dniowe, ale dziś jest 34 dzień a okresu brak.Robiłam przedwczoraj i wczoraj testy i nic, negatywne.Przez dwa tygodnie (od 15 dnia cyklu) kochałam się sporo bez pezerwatywy, ale zawsze stosunek przerywany..Ale druga sprawa jest taka ze cały lipiec sporo jeździłam, byłam dwa tygodnie w górach, a potem tydzien nad morzem, i moze to po prostu od zmiany klimatu? Nie wiem juz co mam myslec i zaczynam się stresowac coraz bardziej.Może miał ktoś podobnie?Jak myślicie?
Masz odpowiedź. Kto w tych czasach stosuje jeszcze przerywany?

Ja ta juz 5 lat ze stosunkiem przerywanym i jakos nie mam dziecka? I znam wiele par co tak robia latami i nie wpadli? Po co sie truc tabletkami?

summer55 napisał(a):

karotka.20 napisał(a):

Ja stosuje od 5 lat prawie codziennie i nie wpadłam 
No właśnie, i dużo jest takich przypadków, pewnie nawet więcej niż ciąż z przerywanego.A w ciążę wcale nie jest tak banalnie zajść, wiadomo że zdarzają się wpadki, ale częsciej ludzie sie musza miesiącami i latami starać o dziecko..Nom jeszcze poczekam, najwyżej jutro czy pojutrze kolejny test.

Witaj w gronie 

werka1468 napisał(a):

znadiia napisał(a):

summer55 napisał(a):

hej,Mam problem.Oczywiście spóźnia mi sie okres, zazwyczaj mam cykle ok 29-30 dniowe, ale dziś jest 34 dzień a okresu brak.Robiłam przedwczoraj i wczoraj testy i nic, negatywne.Przez dwa tygodnie (od 15 dnia cyklu) kochałam się sporo bez pezerwatywy, ale zawsze stosunek przerywany..Ale druga sprawa jest taka ze cały lipiec sporo jeździłam, byłam dwa tygodnie w górach, a potem tydzien nad morzem, i moze to po prostu od zmiany klimatu? Nie wiem juz co mam myslec i zaczynam się stresowac coraz bardziej.Może miał ktoś podobnie?Jak myślicie?
Masz odpowiedź. Kto w tych czasach stosuje jeszcze przerywany?
Ja, od roku, bez wpadki Moim zdaniem może to być zmiana klimatu, ale dla pewności zrób jeszcze jeden test :)
To nie zmiana klimatu, tylko wysiłek organizmu. Kiedys, dawno temu spóźniał mi się okres z tydzien, moze dwa, nie pamietam, ale to dlatego, ze byłam na 10-dniowej pielgrzymce. Wysiłek był, więc opóźnienie też bylo. Mogłaś się zwyczajnie zmęczyć bieganiną, podróżowaniem itp.
Pasek wagi
stosunek przerywany nigdy nie jest metodą anytkoncepcji. to największy mit, przez który wiele kobiet zachodzi w ciąże.
pewnie od zmiany klimatu, jednak nie rozumiem jak można polegać na samym stosunku przerywanym... i to jeszcze w okolicach środku cyklu :O
poczekaj  do tygodnia po planowanej miesiączce i jak negatywne testy to idź do lekarza i sprawdź dla pewności
Pasek wagi

maxfactor napisał(a):

stosunek przerywany nigdy nie jest metodą anytkoncepcji. to największy mit, przez który wiele kobiet zachodzi w ciąże.

ja jakoś przez kilka lat nie zaszłam, więc trzeba poprostu umieć

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.