- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 sierpnia 2012, 23:46
8 sierpnia 2012, 10:32
Może jeszcze ma dziewczyna załączyć film instruktażowy ? Dajcie spokój .... nie Wasza sprawa.... a można wiedzieć w jaki? ;]
9 sierpnia 2012, 09:24
kreci czy nie jakbyscie sie czuly na jego miejscu jestesmy w zwiazku zaraz bedzie 3 lata kochamy sie w roznych pozycjach i on wie ze nie moze mnie doprowadzic do rozkoszy ja znowu czuje sie jak'worek do konczenia ' mowiac kolokwialnie. Po prostu bardzo bardzo chcialabym dostac orgazmu ale mam jakis hamulec nie potrafie sie w ogole skupic wiem ze gdybym dostala chociaz raz ten orgazm uszczesliwilabym nie tylko siebie ale tez jego./
A może za bardzo się właśnie skupiasz na tym orgaźmie? Orgazm to nie cel sam w sobie i nie determinuje przyjemności z seksu, tosrodek do osiągania przyjemności a nie cel do osiągnięcia. Ja czasami mam, czasami nie mam, czasami nie chcę... bo mam ochotę na szybki numerek i sam w sobie seks nie zakończony orgazmen dostarcza mi sporo funu i przyjemności. Owszem mój mąż ma bzika na punkcie doprowadzania mnie do końca... ale to nie jest tak, że pstryk i już. Czasami nie mam, i po prostu skupiamy sie na seksie, ma tym ile daje frajdy a nie na finale. Bo nie chodzi o to by zlapać króliczka ale by gonić go :-)
A co do Twojego faceta, to mu powiedz, że to że nie masz orgazmu wcale nie umniejsza jego męskości, bo może dlatego się irytuje... Jak będziecie cały czas do tego Twojego orgazmu dąrzyć to w końcu rzeczywiście seks przestanie Wam sprawiać przyjemność.
9 sierpnia 2012, 11:39
9 sierpnia 2012, 14:21
tyaa chciałabym zobaczyc penisa faceta, który ZA KAŻDYM RAZEM doprowadza kobietę do orgazmu