- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 1246
5 sierpnia 2012, 19:16
Cześć dziewczyny. Wczoraj kochałam się z chłopakiem. Użyliśmy prezerwatywy. Jednak po wyjęciu członka okazało się że prezerwatywa została we mnie. Nie wiemy jak długo tam była bo przed wyjęciem członka chwilę leżeliśmy przytuleni. Na dodatek mam dni płodne. Wiem że prawdopodobieństwo ciąży jest ale jak duże?? Kto zna taki przypadek poczętej ciąży?? Czy jak zrobię test za tydzień to wyjdzie?? Za gadki umoralniające serdecznie dziękuję.
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
5 sierpnia 2012, 20:03
Ana899 napisał(a):
chuda.ja napisał(a):
to czeka Cię baaaardzo stresujący czas, ale ja Cię pocieszę... Moja przyjaciółka miała jakiś czas temu identyczny przypadek, kochała się ze swoim chłopakiem w dni najbardziej płodne, też zauważyli że gumka spadła ale nie wiedzieli dokładnie kiedy, jednak zaraz przerwali stosunek. Kup sobie płytkowy test ciążowy, najlepiej dwa, cena to niecałe 10 zł za opakowanie. Zrób go co najmniej 6 dni po przewidywanym jajeczkowaniu, dołóż jeszcze jeden dzień, bo test najlepiej wykonać z moczu porannego. Bądź dobrej myśli, ale jeśli masz taką możliwość idź do gina i poproś o przepisanie tabletki wczesnoporonnej tzw. "dzień po", bez recepty nie kupisz. Test moja pryjaciółka wykonała 7 dni po owulacji i jeszcze dla pewności dzisiaj, czyli 10 dni po i wynik wyszedł 2 razy negatywny :)
Ginekolog nie przepisz tabletki wczesnoporonnej, bo nie może tego zrobić, to nie legalne, przynajmniej w Polsce (bo zagranicą ru-486 jest dostępna)
mylisz się, w Polsce są dwie legalne tabletki „po” - Postinor Duo lub Escapelle i nie siej tutaj jakiejś paniki że to nielegalne, czy coś tylko dobrze się wywiedz w temacie najpierw
Edytowany przez chuda.ja 5 sierpnia 2012, 20:04
5 sierpnia 2012, 20:04
chuda.ja napisał(a):
wrednababa54 napisał(a):
>Po 3 dniach (czyli tabletka 72h po juz nie zadziała) możesz zrobic tezt ciążowy (wynik będzie dośc niepewny, więc powtórz go 7 dni po stosunku najlepiej rano - najpewniej). Jeslihola hola. test moze wykryc ciaze 6 dni po zaplodnieniu. ale musi do niego dojsc. min wiarygodny czas na zrobienie testu to min 14 dni, a nawet 21.
"po 6 dniach od zapłodnienia" czyli jakieś 6 dni po jajeczkowaniu kiedy do tego zapłodnienia dojdzie, plus dokładamy jedeń dzień aby test wykonać z rana i wychodzi 7 dni, następnie w dniu spóźniającej się miesiączki o ile taka sytuacja będzie już dla pewności. Ja trzymałam w ręku taki test jeszcze kilka dni temu, prosucent daje 99,99% pewności zgodności wyniku
ok, skad wiadomo kiedy jest jajeczkowanie? za godzine? za 5 dni?
trzeba od tego zaczac ze nie wiadomo. nie mamy rentgena w oczach zeby wiedziec co sie dzieje z organizmem czlowieka
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
5 sierpnia 2012, 20:04
dziewczyny wyjaśnijmy sobie coś: tabletki wczesnoporonne są w polsce nielegalne, natomiast tabletki 72h po moze przepisać każdy lekarz, nawet weterynarz... nie są to środki wczesnoporonne, gdyż nie działają poronnie na już zaistniałą ciąże po implantacji zarodka
dokładnie - jeśli się nie zsunie, nie pęknie, nie jest uszkodzona, nie towarzyszą jej środki mogące ją uszkodzić...
wow - szalenie niezawodne
Edytowany przez sayonara 5 sierpnia 2012, 20:07
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
5 sierpnia 2012, 20:06
wrednababa54 napisał(a):
chuda.ja napisał(a):
wrednababa54 napisał(a):
>Po 3 dniach (czyli tabletka 72h po juz nie zadziała) możesz zrobic tezt ciążowy (wynik będzie dośc niepewny, więc powtórz go 7 dni po stosunku najlepiej rano - najpewniej). Jeslihola hola. test moze wykryc ciaze 6 dni po zaplodnieniu. ale musi do niego dojsc. min wiarygodny czas na zrobienie testu to min 14 dni, a nawet 21.
"po 6 dniach od zapłodnienia" czyli jakieś 6 dni po jajeczkowaniu kiedy do tego zapłodnienia dojdzie, plus dokładamy jedeń dzień aby test wykonać z rana i wychodzi 7 dni, następnie w dniu spóźniającej się miesiączki o ile taka sytuacja będzie już dla pewności. Ja trzymałam w ręku taki test jeszcze kilka dni temu, prosucent daje 99,99% pewności zgodności wyniku
ok, skad wiadomo kiedy jest jajeczkowanie? za godzine? za 5 dni?trzeba od tego zaczac ze nie wiadomo. nie mamy rentgena w oczach zeby wiedziec co sie dzieje z organizmem czlowieka
masz rację, to jest ten problem bo wyznaczanie dnia owulacji nie zawsze jest dokładne, więc nim później tym lepiej, jednak niektóre kobiety ( w tym i ja) bardzo dobrze wiedzą kiedy mają jajeczkowanie, gdyż owulacja jest dla nich nieprzyjemna i bolesna... mi np. zgadza się ona zawsze z połową cyklu, czuję nawet który (prawy czy lewy) jajnik owuluje
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
5 sierpnia 2012, 20:08
Normalnie lekcja biologii
![]()
ale sayonara ma racje, tabletki 72 to nie sa srodki wczesnoporonne bo one maja za zadania zapobiec implantacji zarodka..opozniaja owulacje, zageszczaja sluz i dzialaja mniej wiecej jak trzy tabletki anty naraz.
Edytowany przez Mandaryneczka 5 sierpnia 2012, 20:09
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
5 sierpnia 2012, 20:08
sayonara napisał(a):
dziewczyny wyjaśnijmy sobie coś: tabletki wczesnoporonne są w polsce nielegalne, natomiast tabletki 72h po moze przepisać każdy lekarz, nawet weterynarz... nie są to środki wczesnoporonne, gdyż nie działa poronnie na już zaistniałą ciąże po implantacji zarodkawrednababa54 dokładnie - jeśli się nie zsunie, nie pęknie, nie jest uszkodzona, nie towarzyszą jej środki mogące ją uszkodzić... wow - szalenie niezawodne
tego nie jestem pewna, znalazłam taki artykuł a w nim
"Niektórzy nazywają ją antykoncepcją po stosunku. Tylko że słowo
antykoncepcja oznacza zapobieganie zapłodnieniu (koncepcji), tymczasem
lek
hormonalny podany po stosunku może zapobiegać zapłodnieniu, ale jeśli
już do niego doszło, utrudnia zagnieżdżenie zapłodnionego jaja i
prowadzi do usunięcia zarodka i jego zniszczenia. Rzeczywiście nie
dopuszcza do zaistnienia ciąży, ale czasem w tym celu niszczy
wykluwający się organizm. "
i to dotyczy właśnie tych dwóch tabletek legalnych w Polsce których nazwy podałam wcześniej
5 sierpnia 2012, 20:12
bardzo mnie ciekawi co ludzie uwazaja za zsunie sie? tzn ze zostanie w pochwie? przeciez tam jest caly czas podczas stosunku kiedy penis siedzy w pochwie. wiec co za roznica czy gumka z penisem czy bez penisa skoro pochwa zawsze ma z nia stycznosc?
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
5 sierpnia 2012, 20:13
Lekarze nie chcą takich recept wypisywać i mają do tego prawo na podstawie klauzuli sumienia ;)
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
5 sierpnia 2012, 20:15
wrednababa54 napisał(a):
bardzo mnie ciekawi co ludzie uwazaja za zsunie sie? tzn ze zostanie w pochwie? przeciez tam jest caly czas podczas stosunku kiedy penis siedzy w pochwie. wiec co za roznica czy gumka z penisem czy bez penisa skoro pochwa zawsze ma z nia stycznosc?
no ale jeśli prezerwatywa "schowała" się w pochwie, tj. końcówka nie wystawała z niej, to przecież teoretycznie zawartość mogła się przelać, dostać, do pochwy prawda? w sumie też nie wiem jak to rozumieć, autorka nie sprecyzowała
no właśnie, lekarz może działać wedle swojego sumienia i nie przepisać, a na co to wskazuje? że jednak te tabletki muszą działać wczesnoporonnie w przypadku zapłodnienia, no bo przecież gdyby to była zwykła antykoncepcja żaden lekarz by się nie zastanawiał, recepty na tabletki anty dają bez problemu przecież
Edytowany przez chuda.ja 5 sierpnia 2012, 20:17
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
5 sierpnia 2012, 20:16
Tak i są to tabletki 72 godziny po. Zarodek jest w stadium do 12 komórek i nie jest jeszcze zagnieżdżony w macicy.
W przypadku tabletek wczesnoporonnych (w Polsce legalnie niedostępnych) zarodek jest większy i juz zagnieżdżony.
W etykę, religię i sprawy sumienia nie wchodzę, bo to bardzo indywidualne i na osobny watek dyskusja.
Ale zgadzam się z sayonara - nie mylmy pojęć.
Doczytałam - 72 godziny po może wypisać każdy lekarz, koszt do 90 zł i dawka progesteronu 3-krotnie większa niz w takletkach anty (jak to się dokształcić mozna)