Temat: Czy ginekolog może odmówić...

Moje liceum było dość pro - religia. Z tego powodu rekolekcje zawsze były z wielką pompą, i zapraszano na nie "ciekawych ludzi", którzy mieli nas trochę nakierować na stronę wiary.
W zeszłym roku gościliśmy pana ginekologa z małżonką. Rodzice 11 dzieci, z czego tylko jedno było adoptowane, reszta to wynik ich działań. Pan ginekolog zaczął opowiadać, że antykoncepcja hormonalna jest złem, które niszczy ciało kobiety, ze prezerwatywy są nienaturalne, a tabletki bardzo szkodzą, szczególnie młodym kobietom. Dlatego antykoncepcji odradził i zapewnił, że nigdy by nie przepisał dziewczynie poniżej 18 roku życia tabletek, a zawsze (bez względu na wiek) by to kobiecie odradzał.
Czy ginekolog ma takie prawo, odmówić brania tabletek ze względu na młody (16 - 20 lat) wiek i odradzać je, gdy kobieta jest całkowicie zdrowa i nie ma przeciwwskazań typowych dla takiego zakazu?
Pytam, bo zaczynam się zastanawiać nad braniem tabletek i nie chcę spotkać takiego katolickiego ginekologa, który zacznie mi prawić religijne morały i odradzać.
ponizej 18 ma takie prawo. 

Nairobi napisał(a):

defto. napisał(a):

ale masz problem. jak trafisz na fanatyka, to powiesz mu, że nie płacisz za poradę w kwestii moralności. poza tym jesteś dorosłą kobietą, dziękujesz za ostrzeżenia, ale decyzję (świadomą decyzję) podejmiesz sama.
Tak, ale lekarz nie musi brać twojej decyzji na swoje sumienie.

jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych i poinformował pacjentkę o możliwych działaniach niepożądanych, to nie musi później obarczać się wyrzutami sumienia. zrobił wszystko, co do niego należy. a wtrącanie wątków etycznych jest zbędne w jego profesji. ;]
może odmówić, aptekarz też. mój rodziny odmówił mi wypisania antybiotyku. 
co do złego wpływu - tego NIE WIEMY, przez tysiące lat kobiety nie stosowały tabletek anty i żyły - teraz nagle ingerujemy w hormony i zawsze to pozostawia jakiś wpływ na organizm.
ja biorę tabsy od dwóch lat, nigdy nie miałam problemu z kupnem czy wypisaniem recepty.

w mojej ulotce wypisane są skutki uboczne(np. możliwy wzrost masy[tycie] ciała czy zatrzymanie wody, ginekolog mnie o nich poinformował).
i ma rację! po co takie gówniary mają uprawiać seks? Są inne, bezpieczne sposoby okazywania sobie miłości. 

karwazTwarz napisał(a):

i ma rację! po co takie gówniary mają uprawiać seks? Są inne, bezpieczne sposoby okazywania sobie miłości. 


Myślę, ze jeśli taka 16 latka będzie chciała uprawiać seks, to żaden ginekolog jej nie powstrzyma. Najwyżej zrobi to bez zabezpieczenia lub tak, jak radził (kalendarzyk, przerywany) i "bez grzechu".
nigdy nie spotkałam się z ginekologiem który nie przepisałby tabletek albo plasterków gdy o nie prosiłam.
możesz takiego spotkać oczywiście, ale to nie znaczy, że wszyscy tacy są i nie oznacza, że do niego musisz zawsze chodzić...
to jest jego sprawa. lekarz przepisuje wedle uznania. powinien byc dla pacjenta i dostosowywac leki do niego ale coz. moja ginekolog chciala mnie zniechęcic przepisujac tabletki za 50 zl listek(szok) ponad dwa razy wiecej niz moje obecne. ale zawsze mozna isc do innego lekarza. lekarz 1. kontaktu tez moze je przepisac
w aptece też Ci mogą nie sprzedać tabletek. Weszła jakiś czas temu ustawa że lekarz czy farmaceuta może ci czegoś odmówić jeśli to nie jest zgodne z jego sumieniem
Pasek wagi

justi85 napisał(a):

w aptece też Ci mogą nie sprzedać tabletek. Weszła jakiś czas temu ustawa że lekarz czy farmaceuta może ci czegoś odmówić jeśli to nie jest zgodne z jego sumieniem


no to trafiam na normalne apteki bo to jest doz, apteki kolorowe (najtansze cenowo, aurat jedna z nich mam pod domem) i super pharm.

ale balabym sie isc do apteki pod jasna gora.
Może, bo istnieje takie coś jak klauzula sumienia lekarza. Jeśli takie tabletki nie ratują Twojego życia lub zdrowia, może odmówić ich wypisania. Musi natomiast podać Ci kontakt do innego lekarza, który Cię przyjmie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.