- Dołączył: 2012-04-29
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 16
16 lipca 2012, 18:03
Drogie obecne i przyszłe mamy. Zastanawia mnie fakt jak sobie radzicie lub będziecie radzić z antykoncepcją po porodzie. Mój połog niedługo sie kończy i nie wiem na co się zdecydować, co wybrać itp. Wcześniej używaliśmy tylko prezerwatyw ale uważam, iż nie jest to metoda zbyt wygodna dla nas. Karmię piersią ale synka muszę też dokarmiać mieszanką bo mam za mało pokarmu :( Więc u mnie laktacja jako " metoda anty" nie sprawdzi się. Wiem, jedno przez najbliższy czas kilku lat nie chcę kolejnego dziecka.
Edytowany przez aulka123 16 lipca 2012, 18:11
16 lipca 2012, 18:38
Aulka123- Ja zaszłam w ciąże karmiąc tylko piersią ;) Więc jak nie chcesz teraz kolejnego dziecka to lepiej nie ryzykować :D
- Dołączył: 2011-08-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 933
16 lipca 2012, 18:38
Ja jestem tylko na gumkach ale też myślę o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu
puckolinka działa mi na nerwy nie wiem czy tylko mi...aulka i też czytałam podobny artykuł o laktacji i nie możności zajścia w ciąże
16 lipca 2012, 18:41
jeśli działam ci na nerwy to masz problem
![]()
moja bratowa też zaszła w ciąże myśląc że karmiąc piersią w ciąże nie zajdzie
Edytowany przez puckolinka 16 lipca 2012, 18:43
- Dołączył: 2008-09-09
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 446
16 lipca 2012, 19:22
nie no, pewnie, że karmienie nie daje Wam żadnej pewności.... nie wierzcie w te bajki.... moja koleżanka też zaszła w ciążę nie podczas karmienia, nie miała jeszcze miesiączki po ciąży poprzedniej a tu nagle jakieś dziwne objawy, test i trzecie dziecko..... millusio ;)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Silkland
- Liczba postów: 755
16 lipca 2012, 19:44
Mam zwykłą spiralę miedzianą multiload i jestem zadowolona.
A propos "antykoncepcji laktacyjnej" to jedna z moich znajomych tak uwierzyła w to działanie, że w odstępie dziesięciu miesięcy od pierwszego porodu znowu była na porodówce :D
16 lipca 2012, 20:14
karmienie piersią absolutnie nie jest metodą antykoncepcji... i prawdą jest, że wiele kobiet o tym nie wie... organizm lubi płatać figle...moze sie wydawać, że są dni niepłodne, a tu nagle owulacja szybciej lub dodatkowa...
ja po 1 porodzie i karmieniu brałam Azalię-tabletki jednoskładnikowe(dwuskladnikowych podczas karmienia brac nie wolno)...ale miałam po nich obfite krwawienie międzymiesiączkowe i zrezygnowałam,wrócilismy do prezerwatyw...
teraz za 2 tygodnie konczy mi sie połóg po 2 porodzie i bedę stosowała prezerwatywy, tabletek nie moge ze względu na żylaki....poza tym nie chce pakowac w siebie hormonów... jak nas z mężem nie poniesie, to kolejnego dziecka nie bedzie ;)
co do spirali...to jest to chyba najbezpieczniejsza z metod, ale żona znajomego zaszła w ciąże mając założoną prawidłowo spirale (druga ciąża krótko po pierwszej sie przytrafiła)...także i tutaj nie ma 100% pewności... poza tym musisz też rozważyc fakt, że spirala zapobiega zagnieżdżeniu sie zygoty, nie zapobiega zapłodnieniu...więc jeśli ten fakt gryzie sie z Twoim sumieniem, to musisz wybrac inny sposób antykoncepcji
ale najlepiej pogadaj z ginekologiem, na pewno cos doradzi
16 lipca 2012, 21:14
puckolinka napisał(a):
jeśli działam ci na nerwy to masz problem Magnolia8595 moja bratowa też zaszła w ciąże myśląc że karmiąc piersią w ciąże nie zajdzie
Ja nie myślałam że karmiąc piersią nie zajdę w ciąże :) To już moja trzecia ciąża i co nie co wiem :D Zaszłam nie dostając okresu po poprzednim porodzie, więc pierwszy strzał i już ciąża. Aczkolwiek zawsze wiedziałam że karmienie piersią nie jest formą antykoncepcji, a wpadka się zdarzyła bo nas poniosło trochę :D:P
16 lipca 2012, 21:16
ozfiolkow napisał(a):
jedna z moich znajomych tak uwierzyła w to działanie, że w odstępie dziesięciu miesięcy od pierwszego porodu znowu była na porodówce :D
Mnie też to czeka :D Urodziłam w lutym 2012, termin teraz styczeń 2013 :P
17 lipca 2012, 12:51
pigułki jednoskładnikowe bez estrogenów są zalecane dla kobiet karmiących piersią, bo nie hormony nie przechodzą z mlekiem matki do pokarmu jak i również ilość tego pokarmu nie zmniejsza się
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Silkland
- Liczba postów: 755
17 lipca 2012, 13:09
Magnolia8595 napisał(a):
ozfiolkow napisał(a):
jedna z moich znajomych tak uwierzyła w to działanie, że w odstępie dziesięciu miesięcy od pierwszego porodu znowu była na porodówce :D
Mnie też to czeka :D Urodziłam w lutym 2012, termin teraz styczeń 2013 :P
Aż oplułam monitor :D Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nie będziesz się babrać w pieluchach przez kilka lat. No chyba, że będzie powtórka.
Jedna z moich znajomych miała rok po roku trójkę. Dała radę chociaż czasem miała maksa.
Edytowany przez ozfiolkow 17 lipca 2012, 13:10