Temat: jak zwiększyć popęd seksualny u kobiet?

ja nie mam ochoty na seks, od kiedy jestem na diecie. A ostatnio to jest juz zupełnie tragicznie. Mam trzy prace - jedną na etat, drugą na zlecenie. Do tego własną firmę chcemy założyć i za pół roku ślub. Nie mam kiedy pojechac do rodzinnego miasta po akt urodzenia ani iść suknie do ślubu wybrać. I ciągle ktoś dzwoni i pyta, czy mam coś dla nich nowego, bo mnie chcą i dobrze za to zapłacą. Padam na pysk. Nawet teraz siedzę i klepię w komputer.  

Tak jak napisalam, popęd wrócił :)

Ale nie mogę powiedzieć czy działa tak na wszystkie kobiety. Podobno ten YAZ ma minimalną dawkę hormonów, bierze się go non stop bez robienia przerw 24 tabletki z hormonami + 4 placebo, w ciągu brania tych 4 tabletek powinien wystąpić 'okres'. Sa dość drogie (w porównaniu z harmonetem ktory brałam wcześniej), ale jeśli poszuka się taniej apteki można kupić już za 35 zł.

> Na brak ochoty najlepszy jest codzienny seks.
> Piszę serio. Organizm kobiety szybko zapomina
> jakie to potrzebne i trzeba przypomnieć. Pomaga.

O tak, być może w tym też coś jest :)

Bu mam to samo, na razie drugi miesiąc leci po odstawieniu tabletek, ale bez rewelacji powiem szczerze. W przyszłym miesiącu ide do gin. jak on nic nie zdziała, to nie ma rady zostaje seksuolog. Wkurza już mnie to, zwłaszcza, że wiem że mojemu K. też przeszkadza, że jakoś się czuje odrzucony:/ Ale przecież nie będę sie zmuszać:(

mi się wydaje że brak ochoty może wynikać z:
-PRZEMĘCZENIA
-PRZYTYCIA
-PRZEJEDZENIA
-STRESU
jak również jako skutek zażywania tabletek antykoncepcyjnych ,
 na mnie działa dobrze wyeliminowanie  4 w/w elementów- cudowna recepta pójść na siłownie i zmęczyć się fizycznie wówczas eliminuje się wszystkie ( jeżeli  chodzi o przemęczenie psychiczne)

Hmmm mam ten sam problem - tyle, że nie biorę tabletek, jakieś pół roku temu libido zasnęło i śpi nadal (długotrwały stress? zmęczenie?)
Mój mężczyzna był wyrozumiały ale po takim czasie widzę, że się denerwuje... to nie jest tak, że wcale nie ma seksu - czasem jest, ale długo mnie trzeba "namawiać".  I proszę nie piszcie o dłuższych grach wstępnych świeczkach romantyzmie itp. to wszystko przerabialiśmy.
Ale wiem, że on chciałby żeby było jak kiedyś...hmm sam bym chciała
Myślałam o wiesiołku, bo nie chce stosować czegoś co podniesie libido na godzinę czy dwie tylko ogólnie wpłynie na mój organizm.
Czy któraś z Was dziewczyny może coś więcej powiedzieć o zwiększonym libido po wiesiołku?

Ja jestem po Erotik dla kobiet (ziołowe-kupowane w aptece) i powiem Wam, że nic nie pomogło. Nie wiem szczerze co dalej

dokładnie...to porazka jakaś njchętniej jak cos ode mnie chce to bym wstała i wyszła do drugiego pokoju...drażnia mnie jakiekolwiek podchody.A waga ma znaczenie ogromne.

Do endokrynologa!!!! marsz ;P

i co dalej robic? Może macie jakieś sprawdzone metody na podwyższenie libido