9 czerwca 2012, 00:37
Drogie vitalijki jestem po stosunku z moim kochanym zsnela nam sie prezerwatywa(zosta.la we mnie),on twierdzi,ze nie zakonczyl we mnnie,przepraszam,ze pisze na forum ,ale strasznie potrzebuje pomocy czy powinnam iść do ginekologa po tabletkę "po"stosunku?prosic o escapelle?czy co?bardzo sie boje! proszę o pomoc!
Edytowany przez JoJo19 9 czerwca 2012, 00:38
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: X3
- Liczba postów: 2037
9 czerwca 2012, 06:10
Trzeba było nie współżyć seksualnie jeśli nie ma w planach dziecka! Jesteście oboje nieodpowiedzialni! Czego się boisz? Że zostaniesz matką? To dar a nie przekleństwo! Jeśli zaszłaś to się ciesz a jak nie to możesz odetchnąć...
Masz nauczkę. Nie psuj sobie życia i dziecku! Jesteś jeszcze młoda i masz czas.
9 czerwca 2012, 07:38
gumka jest w tobie na czas stosunku, to jaka jest roznica czy z penisem czy bez?
himek ty jestes jakas nawiedzona?
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto:
- Liczba postów: 128
9 czerwca 2012, 08:46
nie wiem co to za tabletka ale domyślam się że coś ala 72 po?
Teraz weszło prawo że lekarze jak i farmaceuci nie mają obowiązku przepisywania lub sprzedawania tego typu tabletek jeśli jest nie jest to z zgodzie z ich przekonaniami. A autorce na przyszłość polecam prezerwatywy close fit z durexa ciężko je zdjąć z co dopiero zsunąć
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
9 czerwca 2012, 08:54
jeśli facet w Tobie nie skończył, gumka wam się zsunęła i zauważyliście to od razu i od razu ją wyjęliście to nie ma się czego bać;)
- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto:
- Liczba postów: 128
9 czerwca 2012, 09:00
gdybym była lekarzem chyba sama mialabym wątpliwości, to nie może być tak że młodzież współżyje kiedy chce jak chce i gdzie chce bez żadnej wyobraźni a w razie czego ma pewność że zawsze są tabletki po, to nie mogą być powszechnie dostępne leki jak apap a powinno się je przepisywać jedynie w przypadku gwałtu i tego typu tragedii gdzie na prawdę istnieje prawdopodobieństwo poczęcia autorko nie zrozum mnie źle, nie mówię teraz o tobie tylko uogólniam ale ja się nie dziwię lekrzom, że nie nie chcą ich przepisywać
dwudziestadrugatrzynascie
9 czerwca 2012, 11:18
...selena... napisał(a):
gdybym była lekarzem chyba sama mialabym wątpliwości, to nie może być tak że młodzież współżyje kiedy chce jak chce i gdzie chce bez żadnej wyobraźni a w razie czego ma pewność że zawsze są tabletki po, to nie mogą być powszechnie dostępne leki jak apap a powinno się je przepisywać jedynie w przypadku gwałtu i tego typu tragedii gdzie na prawdę istnieje prawdopodobieństwo poczęcia autorko nie zrozum mnie źle, nie mówię teraz o tobie tylko uogólniam ale ja się nie dziwię lekrzom, że nie nie chcą ich przepisywać
a później jak się będzie miało zaburzenia hormonalne czy inne powikłania po tabletce, może nawet udar czy wylew to pretensje będą do lekarza.
- Dołączył: 2009-07-14
- Miasto: Skoczów
- Liczba postów: 366
10 czerwca 2012, 23:25
a później jak się będzie miało zaburzenia hormonalne czy inne powikłania po tabletce, może nawet udar czy wylew to pretensje będą do lekarza.
a w innych krajach bez recepty... tam nie ma tych skutków ubocznych? (ironia)
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2796
12 czerwca 2012, 11:51
Himek napisał(a):
Trzeba było nie współżyć seksualnie jeśli nie ma w planach dziecka! Jesteście oboje nieodpowiedzialni! Czego się boisz? Że zostaniesz matką? To dar a nie przekleństwo! Jeśli zaszłaś to się ciesz a jak nie to możesz odetchnąć... Masz nauczkę. Nie psuj sobie życia i dziecku! Jesteś jeszcze młoda i masz czas.
Dla Twojej informacji dwoje kochających ludzi nie współżyje ze sobą tylko dla celów prokreacji, ale tez dla czystej przyjemności... Chyba oczywistym jest, że nie mieli w planach dziecka skoro sie zabezpieczali....
Ale fakt, że ubawiło mnie Twoje średniowieczne podejście..
A do autorki wątku idz do gina i zapytaj czy w takiej sytuacji jest potrzeba brania pigułki "po"