- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
31 maja 2012, 15:29
Jest to technika umiejętnego zaciskania mięśni pochwy. Stosunek odbywany w ten sposób odbywa się bez wykonywania ruchów frykcyjnych a stroną aktywną w nim jest kobieta. Technika ta wywodzi się z dalekiego wschodu gdzie praktykowana jest przez kobiety od setek lat.
To tyle teorii :) Teraz pytanie do Was,
co o tym myślicie?
Czy może któraś z was ma tak wyćwiczone mięśnie pochwy?
Wydaje mi się, że fajnie było by mieć tak dużą władzę w tamtych partiach naszego ciała.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
31 maja 2012, 15:35
ja tylko słyszałam o holenderskich prostytutkach, które uprawiają seks z niepełnosprawnymi zasysając ich przyrodzenia do pochwy i w ten sposób doprowadzających ich do orgazmu.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
31 maja 2012, 15:40
ewelinusek napisał(a):
ja tylko słyszałam o holenderskich prostytutkach, które uprawiają seks z niepełnosprawnymi zasysając ich przyrodzenia do pochwy i w ten sposób doprowadzających ich do orgazmu.
O, tego nie wiedziałam :)
Podobno wyćwiczenie mięśni pochwy do takiego stopnia nie jest jakoś specjalnie trudne, wymaga jedynie regularnych treningów. Poza samym singapurskim pocałunkiem niesie to za sobą szereg innych korzyści: silniejsze i częstsze orgazmy pochwowe, łatwiejszy poród, brak problemów z nietrzymaniem moczu, przedłużenie sprawności seksualnej..
Nie wiem jak Was, ale mnie ten temat bardzo zaciekawił i na pewno go zgłębię.
- Dołączył: 2008-08-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1544
31 maja 2012, 15:53
słyszałam o tym, kupiłam sobie ostatnio do ćwiczeń kulki gejszy xD
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
31 maja 2012, 16:11
ja jak zaciskam to moj luby to czuje
31 maja 2012, 16:15
KotkaPsotka napisał(a):
ja jak zaciskam to moj luby to czuje
dokładnie ;) mojemu byłemu się podobało(aktualnie jesteb bez partnera) ja się sama jakos nauczyłam nie było to specjalnie trudne. jakiś czas temu też nabyłam kulki gejszy ale jeszcze nie stosowałam.
- Dołączył: 2012-03-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1862
31 maja 2012, 16:15
KotkaPsotka napisał(a):
ja jak zaciskam to moj luby to czuje
Też tak mam.
Zastanawiam się tylko co to znaczy "umiejętne zaciskanie mięśni"...
Umiejętne czyli jakie?
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1787
31 maja 2012, 16:49
Kabum15 napisał(a):
KotkaPsotka napisał(a):
ja jak zaciskam to moj luby to czuje
Też tak mam.Zastanawiam się tylko co to znaczy "umiejętne zaciskanie mięśni"...Umiejętne czyli jakie?
Wystarczająco mocne aby było mu przyjemnie ale nie na tyle mocne żeby zrobić z niego miazgę? :D Poza tym, z tego co zdążyłam doczytać nie chodzi o samo zwyczajne zaciskanie. Podobno można wyćwiczyć takie umiejętności jak zasysanie, pulsowanie, okręcanie...
Również mam kulki gejszy i ćwiczę :) Mój facet też odczuwa samo zaciskanie jednak daleko mi do tego aby zaspokoić go bez wykonywania ruchów frykcyjnych.
Jeśli któraś z Was dziewczyny będzie miała przed oczami jakiś ciekawy poradnik, ćwiczenia lub cokolwiek w tym temacie dajcie znać :)
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
31 maja 2012, 17:22
Hymmm akurat w tym temacie nie mam zdania jednak wiem że cwiczenie mięśni dna miednicy poza lepszym seksem pomagają również w zapobieganiu chorobą związanymi z siusianiem... Podobnie jak masaż prostaty u facetów... może to działa bardzo podobnie? Nie wiem...