- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
18 lutego 2009, 11:22
dostałam dziś od ginekologa nowe tabletki YAZ...ciekawa jestem czy któraś z Was je bierze?...jak się po nich czujecie?
1 lipca 2009, 10:36
Właśnie wczoraj kupiłam Yaz =] zobaczymy...
wcześniej brałam Novinette i przytyłam po nich prawie 4kg =/ nie polecam!
- Dołączył: 2008-07-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5837
1 lipca 2009, 12:03
kiziunia - Dostałaś od ginekologa Diane35 jako środek antykoncepcyjny?! Nie dość, że ich pierwotne przeznaczenie jest inne (ma pomóc leczyć cerę u młodych dziewczyn), to jeszcze są to jedne z najbardziej obciążających tabletek. Lepiej zmień. Wszystkie tabletki mają negatywne skutki, ale długotrwałe przyjmowanie Diane może skończyć się naprawdę źle...
2 sierpnia 2009, 15:44
hejka :) a ja mam pytanie do tych dziewczyn, które stosują Yaz : czy zatrzymuje się Wam woda w organizmie po nich ?? lub czy pojawia się jakaś opuchlizna bądź obrzęk ?? z góry dziękuję za odpowiedź :) pozdrawiam gorąco ...
2 sierpnia 2009, 15:45
ach tak i jeszcze jedno pytanko :D czy libido Wam się zmniejszyło ;)??????
- Dołączył: 2008-07-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5837
2 sierpnia 2009, 21:18
U mnie libido się zmniejszyło, ale miałam to przy każdych poprzednich tabletkach, więc widocznie taka moja natura. Woda czasem się zatrzymuje, ale to zależy nie tylko od okresu, ale od pogody, diety etc. Dla mnie to najlepsze tabletki, jakie brałam do tej pory.
- Dołączył: 2007-09-11
- Miasto: malutkowo
- Liczba postów: 5308
3 sierpnia 2009, 18:47
ja teraz biore yasminelle i nie puchnę
wcześniej miałam novynette i puchłam
17 października 2009, 12:23
Hej :) I jak tam sie mają dziewczyny, które yaz biorą od dłuższego czasu - bo przemyślam przejście z Yasminu na Yaz. Ale lekarka mi powiedziała, że dla 'dużych kobiet' - w sensie wysokich i nie filigranowych lepsze są tabletki z większą ilością estrodiolu jak yasmin...
- Dołączył: 2007-11-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 302
7 lutego 2010, 10:40
Tabsy Yaz...biorę już 3 opakowanie... U mnie skutek uboczny to straszny ból piersi,są tkliwe i nawet gdy zjejmuję biustonosz to boli mnie fakt że ciążą mi one. Ale mam nadzieję że to minie i się polubimy. Poza tym zastanawiam się nad tymi czterema białymi tabsami. Z miesiączką też jakoś dziwnie to wygląda, BO....bo kiedy kończę różowe tabletki i zaczynam brać białe,to miesiączka nie zdążyła wystąpić w ciągu czterech dni,i zaczynałam brać drugie opakowanie. Wtedy mam jakieś plamienia, wyglądające na miesiączkę,i trwające trzy dni.... i tak w koło macieju. Kiedy brałam ostatnio Yasminelle, przywykłam do 21 tabletek, siedmiodniowej przerwy, i wtedy miałam normalny okres. To było takie proste. Jak sprawa wygląda u Was? Jest podobnie?
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
7 lutego 2010, 15:43
mnie yaz jakoś nie odpowiadał, zwłaszcza ten brak krwawienia mnie denerwował, to takie wbrew naturze, a mój ginekolog twierdził, że powinnam się cieszyć a nie martwić...uparłam się i zmienił mi na yasmin, zdecydowanie jest mi z tym lepiej...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
9 lutego 2010, 14:20
a ja nie rozumiem tych tabletek :| po co brac 7 tabsow placebo pustych pigulek bez hormonow? Bez sensu ;P lepiej brac tradycyjnie i dac odpoczac tej watrobie choc przez tydzien hehe.