- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 354
17 czerwca 2008, 21:11
Takie pytanie. Czy uważacie, iż istnieje sex bez zobowiązań? Zdarzyło się wam kochać z kimś tylko dla rozrywki? Praktykujecie? Lubicie?
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 354
17 czerwca 2008, 23:05
Ja miałam wątpliwości jeszcze z jednego powodu. Podobnego do anutka3. Dziś byłam umówiona z pewnym kolegą, ale zrezygnowałam ze spotkania, bo wczoraj całą noc myslałam o tym kolesiu co sie z nim umówiłam. Widać coś jest jednak silniejsze. I tak, dotyk.. bardzo brakuje.
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 354
17 czerwca 2008, 23:10
Dobra, ja uciekam. Dam znac co i jak, a Wy piszcie piszczie ^^
Dobrej nocki :*
17 czerwca 2008, 23:11
Właśnie czytałam nowy Cosmopolitan, jest w nim artykuł własnie na ten temat.Są wypowiedzi psychologów i wskazówki ;)
- Dołączył: 2006-08-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 655
17 czerwca 2008, 23:13
Ja kiedyś miałam taką sytuacje przyjaciółka wkręciła mnie w pisanie opowadań erotycznych z pewnym kolesiem przez pierwszy tydzień pisaliśmy tylko ze soba na gg potem postanowilismy się spotkać chyba przez 3 miesiące spotykaliśmy się tylko i wyłącznie na seks. Miło to wspominam i nigdy tego nie żałowałam bo seks był rewelacyjny kiedy chciałam i miałam ochotę to przyjeżdzał
17 czerwca 2008, 23:18
Wydaje mi sie ze w Polsce problem seksu to jakby temat tabu niestety. Ja pamietam czasy kiedy bardzo latwo i szybko mezczyzni (powiedzmy ze chlopcy) robili z kobiet tzw dziwki tylko dlatego ze ktoras z kims sie przespala no ale to bylo jakies 10 lat temu nie wiem czy ten stosunek sie zmienil czy nie gdyz nie mieszkam juz w Polsce.
Czasami jest tak ze mamy jakiegos dobrego przyjaciela czy kogos kto sie nam podoba i akurat mamy ochote na seks (trzeba obalic poglad iz kobiete z reguly boli glowa :| i ze MY nie mamy prawa na tzw szybkie numerki) i po prostu pod wplywem chwili zdarza sie pojsc z kims do lozka a chocby dla samego sportu czy wyrzucenia z siebie nagromadzonych ze tak napisze hormonow :) Hehe
Jeszcze jak bylam panna mialam kilka tego typu zdarzen ale z reguly robilam to dyskretnie i z zaufanym przyjacielem gdyz jak pisalam wyzej w moich czasach cos takiego bylo uwazane za hmm przestepstwo moze to glupio brzmi ale gdy chlopak pozniej rozpowiadal na lewo i prawo dziewczyna miala zla opinie. No coz.
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Pod Bagnami
- Liczba postów: 7808
17 czerwca 2008, 23:18
WinniePooh, w pon to chyba wszystkie popędzimy do Twojego pamiętnika :)
17 czerwca 2008, 23:40
Seks tematem tabu? Nie sądzę. A te smarkule robiące "lodziki" w kiblach szkolnych?
- Dołączył: 2007-09-30
- Miasto:
- Liczba postów: 965
17 czerwca 2008, 23:49
a ja mam same przykre wspomnienia, widocznie sie do tego nie nadaje bo zabujalam sie w tym facecie.... poza tym mi nie chodzilo o sam sex, raczej była to chęc przez chwile byc zauwazoną a to zalosne.
Pozniej on jeszcze naopowiadal cos kolegom... masakra.
18 czerwca 2008, 00:03
"friends with benefits"- dlatego mnie to zjawisko fascynuje. masz osobę, zaufaną, z którą idziesz do łózka gdy macie na to ochotę... zaufaną pod tym względem, że wiesz, że możesz liczyć na dyskrecję.
- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3504
18 czerwca 2008, 00:35
No to trzeba bedzie się porozglądać ;)