Temat: ...............

.................

arsenka napisał(a):

olivkachceschudnac napisał(a):

arsenka napisał(a):

przede wszystkim o pomoc zwórc się do kogoś komu ufasz a nie tutaj na forum.. !
właśnie pytam na forum, bo moze ktos mial podobny problem ? a komu mam opowiadać o takich rzeczach ? koleżankom, kolegom ? ja poprostu pytam ...
No myślę że lepiej jakiejś przyjaciółce niż obcym ludziom


a ja myślę, że odwrotnie ... nie musisz czytać jeśli Ci się temat nie podoba, ale nie pouczaj mnie komu powinnam się zwierzyć, ja uważam, że lepiej poznać opinię kilku osób na forum.

olivkachceschudnac napisał(a):

arsenka napisał(a):

olivkachceschudnac napisał(a):

arsenka napisał(a):

przede wszystkim o pomoc zwórc się do kogoś komu ufasz a nie tutaj na forum.. !
właśnie pytam na forum, bo moze ktos mial podobny problem ? a komu mam opowiadać o takich rzeczach ? koleżankom, kolegom ? ja poprostu pytam ...
No myślę że lepiej jakiejś przyjaciółce niż obcym ludziom
a ja myślę, że odwrotnie ... nie musisz czytać jeśli Ci się temat nie podoba, ale nie pouczaj mnie komu powinnam się zwierzyć, ja uważam, że lepiej poznać opinię kilku osób na forum.


nie przejmuj się docinkami... ja też wolałabym się wygadać przed kimś obcym na forum niż jakiejś przyjaciółce, tym bardziej, że problem jest delikatny... Powiem Ci, że ja nigdy nie miałam takiej sytuacji i prawdę mówiąc nie wiem, co bym zrobiła gdyby... ale jedno wiem na pewno - na pewno nie jest tak, jak piszesz, że go już nie pociągasz itp... Nie wkładaj sobie do głowy takich myśli... Jeśli facet Ci mówi, że Cię kocha i go pociągasz to odpowiedź jest jedna - problem tkwi w nim a nie w Tobie... Mam dla Ciebie propozycję - przygotuj jakiś miły wieczór, wiesz - kolacja, winko i te sprawy... Ubierz się seksownie i postaraj się rozbudzić w nim lwa... Dobrym pomysłem może być najpierw masaż... Gdy będziesz delikatnie masować jego ciało, na pewno stres i spięcie nieco opadnie... No a potem możesz przejść do "konkretniejszych" zabaw... Będziesz widzieć po nim, czy mu się podoba czy nie... Gdy zacznie protestować, to zaproponuj mu, żeby to teraz on się zajął Tobą... Może w ten sposób osiągnie wzwód... Ale pamiętaj - wszystko pomalutku... Trzymam kciuki i głowa do góry - będzie ok :)

isaura2504 napisał(a):

olivkachceschudnac napisał(a):

arsenka napisał(a):

olivkachceschudnac napisał(a):

arsenka napisał(a):

przede wszystkim o pomoc zwórc się do kogoś komu ufasz a nie tutaj na forum.. !
właśnie pytam na forum, bo moze ktos mial podobny problem ? a komu mam opowiadać o takich rzeczach ? koleżankom, kolegom ? ja poprostu pytam ...
No myślę że lepiej jakiejś przyjaciółce niż obcym ludziom
a ja myślę, że odwrotnie ... nie musisz czytać jeśli Ci się temat nie podoba, ale nie pouczaj mnie komu powinnam się zwierzyć, ja uważam, że lepiej poznać opinię kilku osób na forum.
nie przejmuj się docinkami... ja też wolałabym się wygadać przed kimś obcym na forum niż jakiejś przyjaciółce, tym bardziej, że problem jest delikatny... Powiem Ci, że ja nigdy nie miałam takiej sytuacji i prawdę mówiąc nie wiem, co bym zrobiła gdyby... ale jedno wiem na pewno - na pewno nie jest tak, jak piszesz, że go już nie pociągasz itp... Nie wkładaj sobie do głowy takich myśli... Jeśli facet Ci mówi, że Cię kocha i go pociągasz to odpowiedź jest jedna - problem tkwi w nim a nie w Tobie... Mam dla Ciebie propozycję - przygotuj jakiś miły wieczór, wiesz - kolacja, winko i te sprawy... Ubierz się seksownie i postaraj się rozbudzić w nim lwa... Dobrym pomysłem może być najpierw masaż... Gdy będziesz delikatnie masować jego ciało, na pewno stres i spięcie nieco opadnie... No a potem możesz przejść do "konkretniejszych" zabaw... Będziesz widzieć po nim, czy mu się podoba czy nie... Gdy zacznie protestować, to zaproponuj mu, żeby to teraz on się zajął Tobą... Może w ten sposób osiągnie wzwód... Ale pamiętaj - wszystko pomalutku... Trzymam kciuki i głowa do góry - będzie ok :)


dziękuję za zrozumienie, ale szczerze to wątpię żeby taka akcja cokolwiek dała ... jego niby to kręci, ale jednak nie widać żeby tak było, ja go ostatnio całuję i zachęcam a on leży jak kłoda ... szczerze to mam ochotę zaproponować mu oddzielne spanie, bo mnie to irytuje. Do lekarza nie pójdzie, nic nie chce z tym robić, ile mam mu dac czas, pół roku jeszcze ? niech się kuruje poza moim łózkiem w drugim pokoju ... juz mi nerwy puściły

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.