Temat: Tylko gumki?

tak ja. odstawiłam tabsy ze względu na zdrowie ale ciąży nie planuje.

unimil.dokładnie czarne mi pasują najbardziej:)

no dla każdego co innego się liczy

Ylona666":  A co na to Wasi faceci- odnośnie gumek ?

Moj spoko. Dochodzi tak samo, jak w czasach, gdy bralam tabletki:-) A z tzw. "zakladania osprzetu" tez mozna sobie robic zabawe:-)

pewnie, dla chcącego nic trudnego ;P

No, ja wole nie miec raka, bo w MOIM, powtarzam MOIM przypadku tak sie to moze skonczyc. A wtedy adieu wszelkie przyjemnosci:-)

od ok 8 lat tylko i wylacznie gumki durex, zakupione na allegro, kiedys za 1 zl za 1 szt, teraz nie wiem, bo dawno nie kupowalismy; kupujemy w ilosciach hurtowych, po 100-150szt:)
wsrod znajomych przewazaja wlasnie gumki i jeszcze nikomu nie zdazyla sie wpadka, za to wsrod kolezanek lykajacych tabsy i owszem, bylo kilka niespodzianek, ktore teraz sa oczkiem w glowie rodzicow:)

Ja używam obecnie tylko prezerwatyw (najczęściej Durex, ale mieliśmy też Unimil). W okolicy dni płodnych mój Luby szybciej 'ucieka' ze mnie.

ja z moim mężem od ponad 9 lat tylko i wyłącznie prezerwatywy. Ani jednej wpadki ;)

Mój nie widzi problemu by je zakładać. Ale o tabletkach anty nie chce słyszeć ;)

odstawiłam 2 tyg temu tabletki i przerzuciliśmy się w tym momencie na gumki bo nie planujemy dziecka póki co....zabezpieczenie jak każde-może zawieźć i jesteśmy tego świadomi...seks z gumką może jest mniej przyjemny ale dalej daje mi dużo przyjemności etc.  a co do podejścia, to jakbym za każdym razem myślała o tym że gumka może pęknąć to z seksu byłyby nici i tyle w temacie.... co ma być to będzie i z takiego założenia wychodzę....

Moja kobietka używa pigułek, oprócz tego nigdy nie kończę w niej, podwójne bezpieczeństwo jeśli tak to można nazwać:), a i przyjemność niemała;). Były czasy, że kochaliśmy się bez żadnego zabezpieczenia i też z tego dzieci nie ma, z prezerwatywami był ten problem, że raz, są ciasne, bodajże tylko jeden typ durexów okazał się dobry, przez co zmniejszyła się przyjemność, poza tym sam proces zakładania, mimo, że nie zabiera dużo czasu moja kobietkę trochę zbijał z klimatu, co zresztą sama stwierdziła, a jakoś nie potrafiliśmy znaleźć przyjemności z zakładania kawałka gumy na mojego penisa:)