- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 279
23 stycznia 2012, 21:38
:( Nie mam ochoty na seks... na nic ... a jak sie zbykamy ja leze jak kłoda... kompletnie nic nie robie jedynie jecze (bardziej udawając) to jest jakaś wielka masakra ;( orgazmu nigdy nie mialam. Z moim facetem juz mieszkam od kilku miesięcy ... Nienawidze sie ;( jestem gruba brzydka... zreszta On to widzi patrzy na moj brzuch i mowi ze trzeba coś z tym zrobić ... a ksywa moja to pyza ze względu na okrągłą buzie i całe ciało.... Nie mogę sie skupić na stosunku nie sprawia mi przyjemnośći nic... chyba ze sie nakręce... przyjdzie czas ze sie zdenerwuje i pojdzie bzyknąć inna.... i co wtedy ? co mam zrobic? Jak ja mam sobie pomoc? Faceta zmeinic czy siebie ?
24 stycznia 2012, 09:20
poki nie zaakceptujesz samej siebie, sex nie bedzie sprawial ci przyjemnosci; jesli masz nadwage, rob cos w kierunku by jej sie pozbyc, jak pokochasz swoje cialo to bedziesz pewniejsza i nie tylko z sexem bedzie lepiej; z drugiej strony, co to za facet, ktory mowi do ciebie pyza, skoro pewnie wie, ze temat wagi jest dla ciebie wazny (moj mowil kiedys do mnie kluseczka, tez niby w zartach, ale powiedzialam mu by tak nie mowil bo tylko mnie to doluje, i przestal tak mnie nazywac, choc w sumie jestem teraz nie tylko kluseczka ale dorodna klucha!); przede wszystkimrozmowa i zmiany od siebie samej;
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Oo
- Liczba postów: 768
24 stycznia 2012, 09:38
juz Twoj nick, mowi nam jak siebie akceptujesz i że musisz być strasznie zakompleksioną osobą. Musisz to zmienic! nigdy nie bedzie dobrze w łóżku, jeśli nie będziesz kochała siebie! Bierz się za dietę i ćwiczenia a na początku, znaim będą efekty moze fryzjer, fajne ciuchy, bielizna, dodadzą Ci pewności i spowdują , że poczujesz się super i wtedy chłopak też będzie inaczej na Ciebie patrzył. Na prawdę wszystko siedzi w psychice!
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1801
24 stycznia 2012, 10:05
Hej, może jestes przed @ właśnie wtedy czujemy sie grube, brzydkie, poczekaj :)
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
24 stycznia 2012, 10:43
Porozmawiaj z nim.. Powiedz, że wiesz, iż żartuje, ale w pewnym sensie to Cię boli.. Myślę, że zrozumie.
Zmień nastawienie do samej siebie, jeżeli się zaakceptujesz to pozbędziesz się kompleksów. A nadmiar tłuszczyku zrzucisz z czasem. ;) Trzymaj się!