9 grudnia 2011, 18:11
Heja. Moje pytani [i zainteresowanie waszymi odpowiedziami] Co spowodowało, jakie czynniki, że wiedziałyście że jesteście gotowe na seks. Miłośc partnera? Pod wpływem czego wiedziałyscie, że TAK to ten moment, że tego chcecie..? Zrozumiale napisane pytanie ;p?
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
9 grudnia 2011, 19:13
zakochalam się ;) Nie ustalalismy tego nie rozmawialismy o tym poprostu wyszlo samo z siebie.
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
9 grudnia 2011, 19:12
zaczął tak władczo i z takim pożądaniem, że tylko za nim podążała. Po prostu poddanie całkowite, jakbym wyłączyła myślenie czy jakąkolwiek wolę., tylko żeby się nie skończyło. Jak facet ;) Nie powiem, podnieciło mnie to na maksa i się stało.
Więc spontaniczne i to on był panem sytuacji.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
9 grudnia 2011, 19:17
miska226 - nie odpowiedziałam mu na to pytanie, powiedziałam coś w stylu że to nie istotne, że nie powinno się grzebać w przeszłości partnera i rzuciłam kilka komplementów dot. tego co robi żeby poczuł się bardziej męsko i bardziej dowartościowany, komplementy w dot. tego że jest dobry w łóżku (oczywiście nie aż tak dosłowne) i działa. Przestał pytać. A czemu pytasz? :)
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
9 grudnia 2011, 19:15
AuUsSlaaaa - no oczywiście że to nie jest wstyd, najważniejsze właśnie żebyś wiedziała że nie będziesz żałowała tego co się stanie.
* sory że post pod postem ale się zdublowały.
Edytowany przez SadRedRose 9 grudnia 2011, 19:19
9 grudnia 2011, 19:26
SadRedRose; chciałam wiedzieć czy się ciągle dopytuje i co odp,żeby przestał pytać:) Kiedyś też miałam takie pytania i mimo, że jakieś tam wymijające odpowiedzi dawałam to były docinki i pytania....Ehh.
Dzięki za odp.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
9 grudnia 2011, 19:26
miska226 - domyślam się że on czasami o tym myśli ale chyba zrozumiał że niewiedza mniej go boli niż gdyby znał prawdę ... to w końcu facet - ta liczba bez względu jak duża zawsze będzie go bolała
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Arabia Saudyjska
- Liczba postów: 2148
9 grudnia 2011, 19:32
Jak wiedzialam ze to ten moment,bo byla to moja noc poslubna.
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
9 grudnia 2011, 19:52
ja po ślubie wiec chyba wplynal fakt, ze juz jetsem po slubie XD? hehe nie no, chcialam z tym zaczekac .. ale tez nie bylo odrazu... tylko kilka dni po wydarzeniach :)
jest wiele czynnikow, mysle ze kazda inaczej to postrzega ;) komus to obojetne, ktos chce miec to "z glowy" ktos czeka na milosc, ktos musi ufac, ktos czuje ze juz o prostu chce.. jedna osoba dlugo przemysla, druga porozmawia najpierw, a trzecia bez namyslu.. kazdy wg siebie, swoich pogladow, intuicji, przeczucia, rozumu ;) powoidzenia
9 grudnia 2011, 20:05
Chicitaa napisał(a):
zakochalam się ;) Nie ustalalismy tego nie
o tym poprostu wyszlo samo z siebie.
A zabezpieczenie? Wyszło samo z siebie?
9 grudnia 2011, 22:07
Hmm... Fajny temat.
To musi samo przyjść. Ja nie żałuję, chłopak, z którym przeżyłam swój pierwszy raz jest teraz moim mężem:) Dopasowaliśmy się. Podobało mi się to, że nigdy nie nalegał i to, że miał przy sobie zabezpieczenie. To nie może być przypadkowa osoba, żebyś później nie żałowała. Ja uważam, że lepiej jest poczekać do odpowiedniej chwili. Ja miałam 19 lat...