6 grudnia 2011, 20:13
Od jakiegoś miesiąca/ dwóch w ogóle nie mam ochoty na seks ze swoim partnerem.
Nic mnie nie boli po prostu nie mam ochoty. Zaczęło się to w momencie kiedy on stwierdził ,że się zaniedbałam.
Jaka może być tego przyczyny i jak to można rozwiązać?
- Dołączył: 2011-09-25
- Miasto: Hiszpania
- Liczba postów: 1538
6 grudnia 2011, 20:33
Minie Ci :) zadbaj o siebie i na pewno będzie lepiej :) ja niestety mimo braku powodu, nie mam ochoty na seks, i mi marudzi że nie mam do niego czasu przez ćwiczenia i nie chce się z nim kochać, a dlaczego to nie wiem :(
6 grudnia 2011, 20:38
kotek13 napisał(a):
Minie Ci :) zadbaj o siebie i na pewno będzie lepiej :)
niestety mimo braku powodu, nie mam ochoty na seks, i
marudzi że nie mam do niego czasu przez ćwiczenia i nie
się z nim kochać, a dlaczego to nie wiem :(
Kotek słoneczko moje śliczne pomyśl sobie o sexie jak o świetnych ćwiczeniach. Mi to pomogło jak z niewiadomych przyczyn nie miałam ochoty
6 grudnia 2011, 20:42
Mam nadzieje,że zmiana nastawianie do siebie i kontynuacja zmian w wyglądzie pomoże mi.
Ale najdziwniejsze jest to,że on więcej ani razu mi już czegoś takiego nie powiedział tylko ciągle powtarza,że ładnieje w oczach a ja dalej nie mogę się przemóc i nawet stałam się bardziej leniwa w sprawach łóżkowych.
- Dołączył: 2011-09-25
- Miasto: Hiszpania
- Liczba postów: 1538
6 grudnia 2011, 21:45
eriss oj tak z moim można się namęczyć w łóżku ale jakoś tak nie ciągnie mnie,czekam aż schudnę i lecą preteksty, a o okres a to zmęczona jestem a to muszę wcześnie wstać. A mój oburzony :) ale się trzyma i mi tylko wypomina drugi miesiąc bez seksu :/
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 4682
6 grudnia 2011, 22:02
zapewne czujesz się urażona i może podświadomie chce się np odegrać?
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
6 grudnia 2011, 22:09
i co ze nie masz? nie masz to nie rob tego i tyle....
- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
6 grudnia 2011, 22:24
marrons napisał(a):
nie wiem, moze Cie uraził? i tak mocno to w Ciebie
moze zadbaj o siebie :) on zauważy zmiane, troche Ci
i wszytsko wróci do normy :) życzę powodzenia :)
Mi nie wrocilo do normy... :(