13 marca 2009, 22:44
Kochane vitalijki...pisze ,bo mam pewien dylemat...ukochany od pewnego czasu namawia mnie na seks oralny , a ja..hm no coz nie nie wiem ,co robic...RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: panama
- Liczba postów: 2423
14 marca 2009, 01:26
jak dla mnie to juz przed seksem byl oralny-forma pieszczot..podstawa podstaw;p tak jak przedszkole a potem podstawowka;p wiec jesli jeszcze tego nie robilas-to do roboty:)
14 marca 2009, 07:07
Dal mnie spowiadanie się z sexu przed slubem to bezsens. Żeby z czegoś się spowiadać, to najpierw trzeba tego żałować, a jak można żałować i wyzekać się miłości?? To dopiero jest grzech...
- Dołączył: 2007-12-27
- Miasto: deszczowa kraina
- Liczba postów: 1140
14 marca 2009, 07:38
nikonka nie wszyscy chyba rozumieja od razu twoje rzarty!!Usmialam sie jak nigdy na vitalii!body {
background: #FFF;
}
14 marca 2009, 08:40
a może ona nie jest wierząca hmmm???
seks oralny jest super, polecam!
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: La Rosa Negra ;)
- Liczba postów: 486
14 marca 2009, 09:04
hahaha kiedyś mój chłopak spowiadał się i powiedział księdzu że już tego tego a ksiądz powiedział że to jest tylko wisienka na torcie i są ważniejsze rzeczy ale chyba że myślimy o nas poważnie ;p czyli nie odebrał tego tak źle ;p ale to był młoooody ksiądz ;)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
17 marca 2011, 23:21
a co powiesz księdzu na spowiedzi? nie będzie Ci wstyd?>>>>>>>>>>>>>>. o lol z głupoty sie wyspowiadaj
19 marca 2011, 20:51
Ja jestem osobą bardzo wierzącą ale nigdzie w Biblii nie wyczytałam że to zakazane. Ja słucham Boga a nie księdza. Kochamy się z mężem oralnie i nie spowiadamy się z tego bo to nie grzech
19 marca 2011, 20:52
Grzechem jest nienawiść a nie miłość!!!
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
29 marca 2011, 22:50
Rozumiem, że pytasz co masz zrobić z propozycją partnera? Zrób to, co Ty chcesz i nigdy nie rób nic wbrew sobie, jak nie czujesz się gotowa, albo nie chcesz tego robić akurat z nim, to nie rób tego. Nie rób nigdy nic, czego mogłabyś żałować, bo to jest dopiero upodlenie samego siebie;)
Mówisz, że się czujesz skrępowana. To jest powodem tego, że nie jesteś Go pewna, inaczej - nie odpowiada On do końca Twoim oczekiwaniom. Ale zrobisz jak chcesz:)