13 marca 2009, 22:44
Kochane vitalijki...pisze ,bo mam pewien dylemat...ukochany od pewnego czasu namawia mnie na seks oralny , a ja..hm no coz nie nie wiem ,co robic...RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!
13 marca 2009, 23:22
może coś w rodzaju "bardzo żałuję, że zwijałam w precla?"
nikonka, daj spokój, dziewczyna robi co chce a Tobie nic do tego.
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4350
13 marca 2009, 23:26
ale księdzu dużo do tego ;)))
13 marca 2009, 23:29
Ksiądz pewnie z przyjemnością wysłucha;)
13 marca 2009, 23:29
ksiądz wybaczy. to jego praca.
BTW, nie róbmy tu rozważań na temat religii, dobrze?
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4350
13 marca 2009, 23:30
Hagane ja nic nie rozważam, tylko straszę ;)))
13 marca 2009, 23:33
Phi. Ksiądz będzie tak zajęty krytykowaniem seksu bez ślubu, że to, jaki to tak dokladnie seks nie będzie miało znaczenia;)
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4350
13 marca 2009, 23:34
Hagane ja nic nie rozważam, tylko straszę ;)))
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4350
13 marca 2009, 23:35
Ojoj, błąd 500 był, odświeżenie zdublowało moją odpowiedź
- Dołączył: 2009-02-09
- Miasto: Banbury
- Liczba postów: 1092
13 marca 2009, 23:45
noo przez te wasze zbereźne tematy cały czas ten błąd 500 wyskakuje