- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
20 października 2011, 15:30
Mieliście w życiu jakieś sytuacje związane z tym, że zostaliście przyłapani na seksie albo w jakiejkolwiek innej dwuznacznej sytuacji intymnej?
Głupio Wam było? Obróciliście to w żart? Jak ten ktoś zareagował? Opowiadajcie ; ))
mi sie wlasnie nigdy nic takiego nie zdarzylo i wlasnie zastanawiam sie co by bylo gdyby do taiej sytuacji doszlo :D
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 595
20 października 2011, 16:19
były u mnie koleżanki na noc i mój chłopak po pewnej imprezie. one śniadanko sobie robiły...
i jedna z nich tak nagle weszła do pokoju z pytaniem gdzie mam sól.
hehe głupio mi było potem;)
Edytowany przez ilovemusic90 20 października 2011, 16:20
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
20 października 2011, 16:23
raz z takim chłopakiem chociaż nie byliśmy parą ale byliśmy u niego w mieszkaniu, rodziców jego nie było, oglądaliśmy film i jakoś nas poniosło (chyba alkohol troszkę ;) ) no i ja miałam NA SZCZĘŚCIE jeszcze na sobie majtki a on bokserki jak do mieszkania weszli jego rodzice :D haha
jako że wcześniej w mieszkaniu nikogo nie było to drzwi do pokoju były otwarte a drzwi do mieszkania wprost na ten pokój w którym byliśmy więc już w drzwiach nas zobaczyli
na szczęscie powiedzieli tylko :
dobra to my jedziemy jednak od razu na tą działkę, wrócimy rano i od razu wyszli
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Antananarywa
- Liczba postów: 442
20 października 2011, 16:35
Ja jeszcze za czasów studenckich wracałam z moim chłopakiem z domu i postanowiliśmy zajrzeć najpierw do niego do mieszkania i zostawić rzeczy. Drzwi się nie chciały otworzyć, w mieszkaniu było ciemno więc mój luby postanowił się z nimi trochę poszarpać( drzwi się notorycznie zacinały). Jak już były otwarte to wyskoczyła z pokoju koleżanka, mocno zziajana, zagrodziła nam drogę i zaczęła zagadywać " co tam u Was słychać", " jak było w domu". Niby nic się nie stało tylko że nie zdążyli pochować prezerwatyw
Następnym razem to my byliśmy na miejscu tej koleżanki i jej chłopaka tylko że zamknęliśmy drzwi na łańcuszek i nie udało im się otworzyć.
- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2976
20 października 2011, 16:38
> > Przyłapałam dziadków ;) dziadkow? ostro i co
> po tym jak juz kogos przylapiecie? udajecie ze nic
> nie widzieliscie? smiejecie sie z tego?
o tak , dziadków dziadków ;) miałam chyba z 6 lat ;D
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
20 października 2011, 16:42
mnie kiedys corka 2 latnia zalapala ....kiedys spalismy w jednym pokoju z dziecmi ...i ja bylam na mezu a w pewnym momencie ona siada w lozeczku i mowi .....mama hopa , hopa , hopa
20 października 2011, 16:44
> mnie kiedys corka 2 latnia zalapala ....kiedys
> spalismy w jednym pokoju z dziecmi ...i ja bylam
> na mezu a w pewnym momencie ona siada w lozeczku i
> mowi .....mama hopa , hopa , hopa
No co Ty gadasz! :D hahaha :D Czytam wasze wypowiedz i się śmieję :D
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
20 października 2011, 16:45
jak tak pomyślałam to ja miałam kilka takich sytuacji hehe :D
- spaliśmy u koleżanki na działce a w pokoju obok ona ze swoim chłopakiem, rano nas poniosło troche i koleżanka przy śniadaniu do nas "nie wyspałam się, chciałam troche dłuzej pospać ale od samego rana łóżko w pokoju obos skrzypiało " haha wszyscy się z tego śmieliśmy :D
- chłopak był u mnie w domu i nagle mama przyszła do mnie do pokoju (nie wiedziałam że juz do domu wróciła) i złapała za klamkę już żeby wejść ale zadzwonił telefon i nie weszła tylko krzyknęła że kolacja na stole i mamy przyjść :D raczej nie wiedziała co robiliśmy bo nic nie powiedziała hehe
edit:
> mnie kiedys corka 2 latnia zalapala ....kiedys
> spalismy w jednym pokoju z dziecmi ...i ja bylam
> na mezu a w pewnym momencie ona siada w lozeczku i
> mowi .....mama hopa , hopa , hopa
oplułam monitor ze śmiechu
Edytowany przez SadRedRose 20 października 2011, 16:48
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
20 października 2011, 16:48
.
Edytowany przez SadRedRose 20 października 2011, 16:48
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
20 października 2011, 16:56
> mnie kiedys corka 2 latnia zalapala ....kiedys
> spalismy w jednym pokoju z dziecmi ...i ja bylam
> na mezu a w pewnym momencie ona siada w lozeczku i
> mowi .....mama hopa , hopa , hopa
to jest bezbledne
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
20 października 2011, 16:57
ja kiedys mialam w sumie tez taka akcje ze slyszalam rodzicow, i kiedys to bylo tak ze aby wyjsc z mojego pokoju musialam przejsc przez ich pokoj.. no i specjalnie przeszlam jakby nigdy nic i poszlam do lazienki.. ale wtedy jeszcze nie bardzo orientowalam sie co te dzwieki znacza