- Dołączył: 2011-10-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 37
10 października 2011, 17:21
Dziewczyn mam trochę krępujące mnie pytanie ... Od roku jestem z Pewnym Facetem... Jakieś pół rokku temu rozmawialiśmy na temat Bliższego Kontaktu krótko mówiąc na temat seksu dodam jeszcze że ja mam 16 lat a on m... Wiem że on już współrzył i chciał by ze mną zacząć życie płciowe ... Chciałabym zasięgnąć waszej rady co myśłicie na ten temata 22 oczywiście może zastanawiać was różnica wieku tak tak wiem pewnie zaraz usłysze komentarze na temat tego że to chore i patologia ale wieżcie mi że on mnie naprawde kocha a nie próbuje się zabawić bo nasz związek przetrał naprawde bardzo trudne próby czasu i z dnia na dzień kocham go coraz bardziej, Zormawiałam z moim facetem na ten temat i powiedział że jeśli się zgodze na współżycie to obiecał że będzie delikatny i ostrożny.... Naprawdę chciałabym się z nim w ten sposób "zbliżyć" ale zastanawiam się co sądzicie o rozpoczęciu współżycia w tym wieku ? Oraz jakie pozycje są według was najlepsze na pierwszy raz ?? Oczywiście wcześniej się zabezpieczymy .....
10 października 2011, 17:26
Rok związku w wieku 16 lat to zdecydowanie za wcześnie. Uważam, że jesteś za młoda. Wybór należy jednak do Ciebie. Ja bym na Twoim miejscu jeszcze rok, co najmniej rok poczekała. Co Ci zależy poczekać? Jak się naprawdę kochacie to nie będzie to stanowiło żadnego problemu. "Jak kocha to poczeka" :)
10 października 2011, 17:28
I zapewne nie będziecie mieli warunków, by ten pierwszy raz jakoś wyjątkowo przeżyć- Ty mieszkasz z rodzicami, a on? No może on ma mieszkanie i coś fajnego wymyśli :) Ale jakby on również mieszkał z rodzicami, to zapewne na Twoim miejscu nie zgodziłabym się u niego współżyć, a tym bardziej nie w jakimś przypadkowym miejscu, np. w aucie :)
- Dołączył: 2010-08-29
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 16
10 października 2011, 17:28
Pamiętaj, że żadna metoda nie jest w 100% pewna, więc zapytaj się go, czy w razie jak zajdziesz w ciążę, czy Cię nie opuści i jest w stanie razem z Tobą zająć się dzieckiem. Są inne metody "zbliżenia" się do ukochanego. Ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowała z pełnym współżyciem, bo jakby co to Ty będziesz miała ograniczone wybory ścieżki życiowej.
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto: Bochnia
- Liczba postów: 117
10 października 2011, 17:29
za wcześnie moim zdaniem,poczekaj do 18-stu lat
10 października 2011, 17:29
> Pamiętaj, że żadna metoda nie jest w 100% pewna,
> więc zapytaj się go, czy w razie jak zajdziesz w
> ciążę, czy Cię nie opuści i jest w stanie razem z
> Tobą zająć się dzieckiem. Są inne metody
> "zbliżenia" się do ukochanego. Ja bym na Twoim
> miejscu nie ryzykowała z pełnym współżyciem, bo
> jakby co to Ty będziesz miała ograniczone wybory
> ścieżki życiowej.
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
10 października 2011, 17:30
poczekaj
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2478
10 października 2011, 17:31
Jezeli jestes swiadoma mozliwych konsekwencji w postaci dzidziusia to ja nie widze przeszkod:) Okej, rozumiem ze sie zabezpieczycie ale roznie to bywa:) Ja przed pierwszym razem 4 miesiace bralam tabletki antykoncepcyjne i mimo wszystko i tak zastosowalismy jeszcze prezerwatywe. Musisz wiedziec ze tego chcesz, nie chodzi tu o wiek partnera. Jezeli bedziesz miec watpliwosc i non stop bedziesz myslala o tym ze mozecie wpasc to poczekaj jeszcze- najwidoczniej to jeszcze nie czas:) Ja mialam (mam) 17 lat jak to zrobilam po 5 miesiacach zwiazku i zupelnie nie zaluje:) A to juz prawie rok razem:)
10 października 2011, 17:31
Gdzie planujecie to zrobić ;d?
- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
10 października 2011, 17:34
16 lat i Ci sex w glowie? ech powiem tak, dlugo oj dlugo bylam dziewica i kilka razy wydawalo mi sie, ze ten facet to TEN jedyny, i ze jestesmy dorosli, wiemy czego chcemy i takie tam... guzik prawda! dzieciaki bylismy a nie dorosli. poczekalam, zwlekalam i w koncu poznalam chlopaka, z ktorym bylam gotowa 'to' zrobic. mialam 21 lat. I co? spotykalismy sie rok i sie rozstalismy. I mowiac szczerze zaluje, ze nie poczekalam z tym jeszcze dluzej. Chyba bardziej poddalam sie presji ze strony jego i kolezanek, ktore juz od dawna kochaly sie ze swoimi facetami. Jak szlaban sie otworzy to pociagi zaczynaja wiezdzac... a kilku nastepnych nie bylo tego wartych, chociaz mi sie wtedy wydawalo, ze spedze z nimi reszte zycia. Nie ma co sie spieszyc. bedziesz miala wiecej szacunku do siebie, i faceci beda mieli do Ciebie wiecej szacunku jak poczekasz z tym jeszcze kilka lat.