Temat: Dziewczyna nie okazuje zainteresowania życiem sexualnym

Witam ! mam do Was pytanie, jak można dotrzeć do dziewczyny w natępującym temacie.

Okazuje ona za mało zainteresowania sexem i życiem erotycznym, mimo moich licznych próśb nic się nie zmienia. Uważam że dla mojej miłej sexu mogło by nie być... Jednak dla mnie z jej strony brakuje jakiś tematów to poruszających, jakiś żartów tego typu jakiś niejednoznacznych rozmów wiadomo o co chodzi.... a jak sam zaczynam te tematy to albo zaraz automatycznie zmienia temat albo mówi "już przestań". A mi nie chodzi przecież o żadne zgarszające rzeczy tylko o to żeby istniała między nami także erotyka, a tak się czuję jakbym jej nie pociągał itp, już uważam że bardziej by ją kreciła rozmowa na te tematy z koleżanką albo kimś innym niż ja... . A jeśli już jej się uda coś przypadkiem na ten temat powidzieć to później wypomina mi to przez miesiąc żebym sie nie czepiał bo ona przecież mówiła... .  A ja się czuje jakbym to tylko ja na wszystko nalegał, co z tego, że zarzeka się że dla niej to jest ważne itp itd ale ja tego wcale nie widze... . Ja mogę mieć milion pomysłów itp na nasz sex, powiedzieć jej to wszsytko, a ona na to odpowie "zobaczymy". Uważam, że jak się poznawaliśmy to wykazywała w tych tematach zainteresowanie a teraz się stało uważam to, że chce tylko odbębnić a później mnie zapewniać jak było cudownie. Ale niestety tylko w słowach "podobało mi się".

 Co w tym temacie można zrobić ? Te sytuacje trwają niestety już długi czas...

Może Twoja ,,miła" ma jakieś przykre doświadczenia związane z tym tematem, np. ktoś ją zranił, wykorzystał,itp. i teraz unika tego tematu...
widocznie nie ruszają ją takie rozmowy. powiedz jej czego byś chciał że seks to nie tylko fizyczne doznania ale i również rozmowa która pobudza zmysły
Albo ma problemy hormonalne (bierze jakieś leki albo pigułki anty?), albo po prostu jej zainteresowanie Tobą jako mężczyzną odeszło do lamusa...
o to chodzi, że kiedyś było inaczej, poprostu widziałem po niej, że tego chce potrzebuje itp, np telefon w środku nocy, że o mnie myśli i chciała by żebym przyszedł... mówiła swoje marzenia na te tematy fantazje... a teraz jakby się to przerwało. Często oglądamy razem filmy i mi normalnie wstyd jak razem oglądamy sceny w których widać, że dziewczyna jest napalona na gościa (nie sex tylko np zachowania teksty...) te zachowania widze nawet po koleżankach i ich mężach będących w naszym toważystwie. A ja się czuje jak ostatni patałach. A ona mimo moich próśb nie przywiązuje do tego żadnej wagi... Jedynie że się postara. ale pare lat się starać ? Uważam, że jakbyśmy spali w jednym łóżku to ona by poszła spać a nie właśnie w drugą stronę co uważałem kiedyś że jest normalne.
Może jej głupio ? ;p mi czasem głupio ;] ech naczytała się pisemek dla kobiet ;p jaka to nie być w łóżku ;p potem jeszcze Ty mówiący jej te "sposoby na sex" , co pewnie potwierdziło te gazety ;] i się przeraziła. Nie znam jej:D ja bym tak zrobiła, bo pomyślalabym, że muszę być beznadziejna ;p więc wolałabym w ogóle

Cofam :) nie przeczytałam poprzedniego postu :) Chciałam napisać, że może ma chwilowy kryzys, ale widzę , że pisałes o kilku latach ;]. Nie mam pojęcia, może się jakoś bardzo zmieniłeś? I przestałeś ją pociągać fizycznie?
A tak w ogóle to ile macie lat i ile jesteście ze sobą?

Uważam, że się nie zmieniłem. A jak sie pytałem czy coś mam w sobie zmienić to mowiła, że nic. Także nie przytyłem w żaden sposób i należę raczej do wysportowanych osób jeśli chodzi o wygląd. Z zachowań też uważam, że się nie zmieniłem. tym bardziej osobiście się dołuje bo ona moje komplementy przyjmuje z oschłością jakby było to dla niej normalne, prawie za każdym razem jak się widzimy mówie, że pięknie wygląda itp itd. Słodzę niemiłośiernie uwierzcie mi.

Uważam, że się nie zmieniłem. A jak sie pytałem czy coś mam w sobie zmienić to mowiła, że nic. Także nie przytyłem w żaden sposób i należę raczej do wysportowanych osób jeśli chodzi o wygląd. Z zachowań też uważam, że się nie zmieniłem. tym bardziej osobiście się dołuje bo ona moje komplementy przyjmuje z oschłością jakby było to dla niej normalne, prawie za każdym razem jak się widzimy mówie, że pięknie wygląda itp itd. Słodzę niemiłośiernie uwierzcie mi.

jesteśmy 5lat mamy po 25lat

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.