29 września 2011, 13:08
A jakie się u Was nie sprawdziły? No i czy przyjmujecie je jak w zegarku??? Dokładnie o tej samej porze? Czy stosujecie jakieś środki ochronne do tabletek? (np Asekurella, LacibiosFemina).
Ja biorę rigievidon. I coż tyć nie tyję przyjmuję je od ponad roku. Ale strasznie mnie zamulają
asekurella na mnie nie działa...
- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Hamak Na Drzewie
- Liczba postów: 1147
29 września 2011, 20:48
yasminelle, nic mi nie jest, z libido wszystko ok, nie przytyłam( biore od 2,5 roku) , nic mnie nie boli ;) nie biore nic ochronnego.
16 października 2011, 22:28
yazz i czuje sie po nich bardzo bardzo dobrze
- Dołączył: 2007-08-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2061
11 listopada 2011, 10:53
A ja się wyłamię i polecę nuva ring. Nie są to tabletki, tylko krązki, które się wkłada dowcipnie izapomina o nich na 3 tygodnie. Są praktycznie niewyczuwalne w trakcie seksu i nie trzeba pamiętać, żeby toto w ogóle brać. Poza tym nie obciążają wątroby, bo działają niejako miejscowo (też są hormonalne) Jedyny ich minus, to cena - ok. 50 zł za opakowanie. Tabletkom nie ufam, bo w trakcie ich brania zaszłam w ciążę z bliźniakami. Jak to mi lekarz wytłumaczył - któraś się nie wchłonęła jak należy i "tama puściła", czego efektem były dwa jajeczka.
11 listopada 2011, 11:20
a hormony sie poleca? mozna je sobie jesc jak tic tac-i?
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
11 listopada 2011, 12:05
moze lepiej gdyby lekarz polecił?
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 438
11 listopada 2011, 12:54
Brałam diane 35 (chyba najgorsze co moglo byc ;///), potem Yasmine, a teraz najlepsze Yasminelle :)