- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 280
19 września 2011, 14:58
Witam,
Chciałabym spytać o Wasze opinie albo doświadczenia.
Moja mama była chora na raka piersi, nie wiem czy jestem z grupy ryzyka (nie mam badań ale prawdopodobnie tak). Czy powinnam się obawiać jeśli zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne? Zdania są podzielone. Jedni lekarze twierdzą że zwiększa to ryzyko inni że zmniejsza jeszcze inni że nie ma to na siebie bezpośredniego wpływu.
Podobno rak jest wykrywany częściej u kobiet które stosują antykoncepcje-ale możliwe że te kobiety są częściej badane.
Przejmuje się swoim zdrowiem stąd moje pytanie.
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 573
20 września 2011, 11:02
Troszkę wiem na temat tabletek, bo mam ciągły kontakt z lekarzami...i tak jak mówisz jeden swoje, drugi swoje. Ja wiem jakie skutki mogą być dla organizmu, po zwykłych tabletkach przeciwbólowych. Także nie polecam, tym bardziej, że możesz być w grupie ryzyka. Ja stosuję metodę objawowo-termiczną a ułatwia mi to komputer cyklu ("antykoncepcja" naturalna) i nie narzekam. na Twoim miejscu pomyślałabym o innych metodach zabezpieczenia, ale to tylko moje subiektywne zdanie :)
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 280
20 września 2011, 21:08
Hmm to że się badam to oczywiste.
Metoda objawowo-termiczna jest bardziej zawodna. Wydaje się że jest lepsza kiedy jesteś starsza (i masz bardzo regularny okres) albo jesteś z kimś w związku małżeńskim. Chyba wliczasz wtedy zajście w ciąże.
Osobiście nie wyobrażam sobie usunięcia ciąży więc najlepiej po prostu do tego nie dopuścić.
28 września 2011, 03:57
...
Edytowany przez junjo 11 listopada 2011, 14:11
28 września 2011, 03:59
...
Edytowany przez junjo 11 listopada 2011, 14:11
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 280
2 października 2011, 10:13
Miałam badania krwi ale szczerze mówiąc nie widziałam na co. Lekarz widział stwierdził że wszystko okey i przepisała mi tą midiane.
Czyli jeśli nie mam guzka to okey, a jak coś mi się zacznie tworzyć to stanie się to szybko, bo rak będzie przyspieszony?
junjo-to ile razy mialas wycietego guzka? Może to nie rak...? Nie powinnaś dostać jakiś leków, chemii albo naświetlań żeby nie powrócił tak szybko?
3 października 2011, 02:30
...
Edytowany przez junjo 11 listopada 2011, 14:13